Odpieprzcie się od "mogącego orła"!!! Tyle dobrego zrobił!!!!
No co za ludzie!? Co za naród!? Jak można krytykować Bronkowego "orła mogącego"!? Przecież on swoje zadanie wykonał wzorowo, doskonale, rewelacyjnie i perfekcyjnie. Jego animatorzy całym serduchem pragnęli wszak rozweselić Polaków. I co? Nie rozweselili? Nie zafundowali ubawu na całego?
To nawet nie meksykańska - to polska fala przez internet się przewala! I to niejedna śmiechu fala od tygodnia wręcz kołysze siecią i nie tylko nią. Nawet czytelnicy internetowi GW pośmieli się z drugomajowej imprezy rozrywkowej. Animatorzy jajcarskiej błazenady tak się wnerwili, że zaczęli miotać... sądowe groźby wobec rozbawionych. Jednak okazało się, że swoim żałosnym ciskaniem się i stroszeniem, jeszcze większy śmiech z siebie wywołali.
Zaprawdę, ogrom wesołości dało się zauważyć z powodu Bronkowo - GWniano - Trójkowej samokompromitacji. Naród się zdrowo pośmiał . Dlatego nie należy krytykować błazeńskiej or(ło)gietki czekoladofilnej. Miał być ubaw i był ubaw. A że o coś innego groteskowym organizatorom chodziło, to uznajmy za nieistotny szczegół. Grunt, że wesołości w narodzie nie zabrakło. Organizatorzy przekonali się, że ponurakami nie jesteśmy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1338 odsłon