Grupa STALKERÓW blokuje telefony RM

Obrazek użytkownika kura domowa
Inne

List otwarty do Andrzeja Seremeta

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100531&typ=po&id=po17.txt

 

 

Od drugiego tygodnia kwietnia br. Radio Maryja jest przedmiotem szczegółowo zaplanowanego ataku politycznego w ramach walki z religią pod pozorem stworzenia wrażenia, że jest to grupa STALKERÓW, którzy całkowicie blokują telefony Radia Maryja i uniemożliwiają naszym Słuchaczom dodzwonienie się do Radia, jak też uniemożliwiają dziennikarzom naszego Radia uzyskanie jakichkolwiek informacji z zewnątrz. Jako społeczna rozgłośnia radiowa pełnimy ważną rolę w życiu naszych Słuchaczy, pozwalając im na zadawanie pytań, wypowiadanie się na antenie, jak też na podawanie istotnych komunikatów przekazywanych nam za pośrednictwem telefonów. A więc atak tych "nieznanych sprawców" działających z pobudek politycznych - bo nie dotyczy to innych stacji radiowych, tylko stacji katolickiej - jako grupa STALKERÓW uniemożliwia nam pełnienie naszej roli społecznej, narusza prawa naszych Słuchaczy do wypowiedzi i uderza w wolność słowa gwarantowaną przez Konstytucję RP i Ustawę o radiofonii i telewizji.
To złośliwe nękanie (art. 107 kodeksu wykroczeń) przyjmuje dwojakie formy. Obie formy wskazują na wysoki stopień zorganizowania i dysponowania znacznymi środkami finansowymi na koszty akcji. Owi "nieznani sprawcy" za pośrednictwem urządzeń elektronicznych podszywają się pod numer telefonu znanej adresatowi osoby, adresat otrzymuje sms, wydawałoby się np. od syna, ojca itp. następującej treści: "Pada mi bateria, zadzwoń pilnie pod numer telefonu 566108100". Numer ten jest numerem Radia, o czym adresat nie wie. Następnie adresaci tych wiadomości oddzwaniają na wskazany numer i są zdziwieni, że dodzwonili się do Radia. Ponoszą więc zbędne koszty, a telefon Radia jest blokowany wieloma takimi telefonami dziennie. Nadto wyłudzana jest od nich opłata na rzecz firmy telekomunikacyjnej (art. 286 k.k.), gdyż inaczej nie wykonaliby tego połączenia. W stosunku do jednej osoby jest to nieznaczna opłata, ale w stosunku do ilości połączeń kwota jest niebagatelna. W tej formie działania mamy do czynienia nie tylko z przestępstwem stalkingu, ale z przestępstwem nielegalnego uzyskania dostępu do danych osobowych i przetwarzania tych danych. W tej sprawie istotne jest ustalenie, jak osoby te ustalają swoje "ofiary" i jak udaje im się wejść w nielegalne posiadanie numeru telefonu osób im bliskich, pod który się następnie podszywają. Nie można wykluczyć, że mamy do czynienia z włamaniem do baz danych operatorów telefonii komórkowych (co wypełnia znamiona art. 287 k.k. - oszustwo komputerowe, i art. 267 k.k. - nielegalne uzyskanie informacji, oraz art. 49 ustawy o ochronie danych osobowych). Następnie wnosimy o ustalenie, w jaki sposób udaje im się podszyć pod wybrany numer telefonu i kto ponosi koszty wysłania takiego sms-a. Jeśli jest to numer, pod który nieznani sprawcy się podszywają, wówczas mamy do czynienia z przestępstwem, o którym mowa w art. 285 k.k. - nielegalne podłączenie się.
 

Brak głosów