Debata

Niestety, jakoś nie znalazłem czasu, ani możliwości, by obejrzeć gdzieś debatę kandydatów w TVP. Satelita i tak byłby za wolny, by transmitować na żywo. No i jak tu w takim wypadku napisać komentarz? Z drugiej strony, jak się widziało debatę, to każdy głupi skomentuje. Sztuka nie widzieć, a jednak skomentować. Czytam zatem komentarze, zdaje się, ze nie było to wydarzenie na miarę debaty Nixon- Kennedy, ani nawet Tusk- Kaczyński, gdzie chytrze wprowadzone i głupio wpuszczone kibolstwo z PO wyciem, tupaniem i śmiechem odarło Jarosława z godności i walnie przyczyniło się do sukcesu PO w wyborach ( co konsekwentnie realizował i nadal realizuje po miesiącu spędzonym w zamrażarce, gdy PO zastanawiało się, jaka taktykę przyjąć, poseł z Biłgoraja). Tym razem nie było wycia, debata była , z tego, co czytam tu z daleka spokojna i właściwie nikt nic ciekawego nie powiedział.

To znaczy , przepraszam, pewna blogerka z krakowa wykrzykiwała w swoich komentarzach, jak pensjonarka na widok Eugeniusza Bodo- ach, jak wspaniale Pan Bronisław roznosi na strzępy Kaczyńskiego, widzicie to ? WIDZICIE TO ???????!!!!!!! No, ale to przypadek zupełnie szczególny i zajmować się tym nie ma sensu, mam jedynie kurs Medicare, a tam takimi przypadkami się nie zajmowano ( zamknąć w kabinie opróżnionej z ostrych przedmiotów i haków w suficie i dowieźć do portu, tam się już inni zajmą) . Jakby owa pani miała otwarte złamanie, albo oparzenie 30% powierzchni ciała, bóle w lewej dolnej ćwiartce płuca, to bym wiedział, co robić, w tym jednak przypadku nie podejmuję się diagnozy.

Choć nie jest tez tak, że nikt, absolutnie nikt nie podziela zachwytu pani blogerki- Jarosław Kurski z Wyborczej też pisze z zachwytem, ze gajowy przyszedł z dwururką i wszystkich pogonił. Samą tylko obecnością, plus dwururka! Toż to nawet Arnie- Terminator jest gorszy, bo jednak parę wagonów amunicji musi przy rozganianiu wystrzelić, a i czasem stalowa kończynę uszkodzi. A Marszałek nic, sama siła spokoju wystarczy! Zdaje się że parę osób przy pisaniu wyłączyło mózg, a włączyło Wzgórek Wenery.

Wszyscy inni komentatorzy pozy tym skrajnym przypadkiem raczej skupiali się na komentowaniu faktu ( pisowcy ze zdziwieniem i zawodem, powcy z nie mniejszym zdziwieniem i z jeszcze większą ulgą) , ze tym razem Pan Marszałek nie rozpoczął procedury wystąpienia Polski z Unesco, ani nie wypowiedział wojny kaszalotom z duńskiej floty, co w sztabie PO już samo w sobie uznano za wielki sukces, podobnie, jak sam fakt pojawienia się gajowego w studiu miał być w zamierzeniu ciosem w Kaczyńskiego porównywalnym z atakiem Bluchera pod Waterloo, czy błyskotliwym koncentrycznym atakiem sił gen. Lee pod Chancelorsville . Zapewne Sławku Nowaku przeczytał ostatnio pamiętniki Guderiana, albo cóś ?

Zwycięstwo było szeroko komentowane- „Według kilku świadków Jarosław uniósł lewą brew ze zdziwienia- to zwycięstwo naszej taktyki i dobry prognostyk na dzień wyborów”- skomentował anonimowy, wysoki działacz PO.

„To podłe, nikczemne, pisowskie, że Kaczor nie uciekł z pisowskiego studia, ze miał czelność podle i nikczemnie siedzieć w obecności Marszałka i głowy Państwa, jakby nigdy nic, jak równy z równym, jak jakiś Gomułka!”- skomentował anonimowy członek prezydium Sejmu.

„ To ja wymyśliłem ten znakomity happening Bronisławowi, żeby przyjść na debatę w ostatniej chwili, prawda jaki świetny, dowcipny numer? Ja zawsze mam takie świetne, dowcipne pomysły, planowałem też , by Bronek na początku debaty rzucił w Kaczora workiem z wodą, by obnażyć jego agresję i brak dystansu do siebie, to było by dopiero święto demokracji , ale te cieniasy ze sztabu nie pozwoliły” skomentował najdowcipniejszy poseł wszystkich czasów.

„Obawialiśmy się trochę nerwowych reakcji bratniej floty duńskiej, ale , jak widac obeszło się bez incydentów, oba pozostałe w służbie okręty naszej floty zostały już odwołane ze służby dozorowej na wysokości wyspy Wolin i wracają do bazy, jeden na holu.”- zawiadamia Dowództwo Marynarki Wojennej.

„ Róóóó.. bta co chceta, byleśta wybrali Bronka” poradził znany biznesmen charytatywny.

„ Nie ulega dla mnie żadnej wątpliwości, ze debatę wygrał najlepszy kandydat- Władysław Komorowski”- skomentował znany z wybitnego intelektu popularny aktor telenowel.

„ na razie niech sobie debatują, jak wygramy, to ich i tych wszystkich prawicowców wystrzelamy, jak psy!” skomentował wybitny reżyser, jak widać nadal bezskutecznie szukający lekarza, który dokonałby ponownego połączenia uszkodzonych synaps w mózgu genialnego laureata Oscara.

„Eeeee, Yyyyy, to było, jak siły Kajzera nad Marną, Eeeee, Yyyyy” skomentował jeden z lewicowych intelektualistów.

-„A to ch… ponury, poj… niec!” skomentował anonimowy gitarzysta sprzed ćwierćwiecza, doklejony klejem dwuskładnikowym do kolorowego kapelusza.

http://seawolf.salon24.pl/