"Sensacyjna" afera taśmowa, czyli, ile pan Donald zyska w sondażach...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

...cała "mądra" Polska żyje teraz dwiema najistotniejszymi dla kraju sprawami.

Pierwszą jest naturalnie sprawa Madzi, która namiętnie pompowana przez niezależne, rządowe media, żyje już swoim życiem i - niestety - zaczyna przybierać już formę serialu.

Wiem, to, co napisałem brzmi nieładnie, ale tak niestety jest, a przynajmniej - takie właśnie sprawia wrażenie.

Jak inaczej bowiem nazwać codzienny medialny szum, dzięki któremu matka Madzi staje się niemal celebrytką, a Rutkowski gwiazdą mediów?

Co ciekawe i żenujące zarazem, żaden z "dziennikarzy" nie ośmielił się jeszcze, tego co się wokół sprawy dzieje, nazwać "tańcem nad grobem" biednego dziecka.

Temat wałkuje się do znudzenia, informując "mądry" naród o każdym, najmniejszym szczególe w sprawie.

Temat nie schodzi z pierwszych stron portali, a wytłumaczenie jest pewnie naturalnie jedno - cała Polska oczekuje rzetelnych informacji.

Tak nakręca się obłędne koło propagandy, której zadaniem jest przykrywanie spraw ważnych.

Drugi temat, to rzecz jasna "sensacyjna" afera taśmowa.

Im więcej szczegółów, tym więcej głosów oburzenia, na ohydny i brudny zwyczaj nagrywania się wzajemnie przez ludzi władzy, lub z nią powiązanych.

Zaserwowano Polakom kolejny papierek lakmusowy, którym testuje się ich naiwność i bezkrytyczne zaufanie do ludzi
rządzących Polską.

"Mądry" naród jest bowiem od dłuższego czasu zwolniony z myślenia i nawinie wierząc, że głos mediów jest jego głosem, przyjmuje jedynie do wiadomości podawane "sensacyjne" wieści z kręgów władzy.

Jakiekolwiek słowa krytyki wybiegające ponad oficjalnie przyjęty nurt komentarzy, napotkają lada moment na mur haseł typu "teoria spiskowa".

To szczególne pojęcie, jest dla "mądrego" narodu niczym rażenie prądem.

Kiedy pojawia się to "hasło" każdy "mądry" Polak milknie, bojąc się zostać posądzonym o sprzyjanie oszołomom z PiS.

Zresztą, nie po to władza polsko-sowiecka wychowała sobie "mądrych" obywateli, aby ją krytykowali, ale po to, aby "odpowiedzialnie zdawali egzaminy".

A zdają je bez mrugnięcia okiem.

To znaczy, nawet jeśli myślą inaczej, jeśli pokątnie mówią coś innego, natychmiastowe sondaże sprowadzają ich na ziemię, pokazując, że "myślą" zgoła inaczej niż myślą.

Hazardowa, solna, gruntowa, stoczniowa, Smoleńsk, czy wreszcie dziś - taśmowa, to afery, które wbrew logice, przynoszą ludziom władzy popularność i umocnienie pozycji.

Nudne jest pisanie, że gdyby taka sytuacja miała miejsce w innym, demokratycznym kraju, już dawno poleciałyby głowy najważniejszych ludzi władzy...

To nie ma sensu.

Po pierwsze.

Polska nie jest krajem demokratycznym.

Po drugie.

"Mądry" naród, jest wyłącznie "mądry" tak, jak to określają niezależne, rządowe media.

Nie łudźmy się zatem, że cokolwiek lub ktokolwiek jest w stanie pogrążyć obecną władzę i obnażyć jej bezkarność, krętactwa, manipulacje i oszustwa.

Odważnych jest coraz mniej.

Seryjny "samobójca" czuwa bowiem na straży porządku i ładu obecnej demokracji.

A naród "mądry" klaszcze w łapki, z zachwytem patrząc, jak pan Donald buduje im i Polskę, i kwitnącą, wzorowaną na sowieckiej, demokrację...

Niebawem pojawią się pewnie sondaże, które wykażą "niespodziewany", "sensacyjny" wzrost zaufania do władzy, a "teorie spiskowe" snute przez ludzi PiS, spowodują ich "dramatyczny", "zaskakujący" spadek popularności.

Kukulska śpiewała kiedyś, tekst, który zrozumiałem dzięki panu Donaldowi - "im ciebie więcej,m tym mniej..."

Dziś można te słowa wspaniale sparafrazować, oddając tym samym obraz polskiej rzeczywistości...

"im w Polsce gorzej, tym lepiej..."

I jedno trzeba sowieckiej, umocowanej w Polsce mafii przyznać.

To, czego nie udało się jej zrobić przez kilkadziesiąt lat militarnej okupacji, udało im się przez ostatnie kilka lat wyśmienicie.

Demokracja umarła w morzu oklasków "mądrego" narodu...

Brak głosów

Komentarze

sprawa Madzi i afera taśmowa to za mało aby przykryć afery rządowe spodzewam się czegoś większego...

Vote up!
0
Vote down!
0

Dobosz

#275200

nie sądzę, aby na jaw wyszło coś więcej, chyba, że będzie to coś, co na światło dzienne wypuszczą sowieci, albo ludzie rządzący Polską.
Prawda ma coraz mniejszą siłę przebicia i jest skutecznie wypierana ze świadomości przez "mądrych" Polaków...
Afera taśmowa, to zwykłe porachunki w kręgach władzy i okazja to propagandowego "oczyszczenia" się przez władzę.
Tusk i Pawlak zyskają w sondażach, bo naród "mądry" jest i "odpowiedzialny"...
Afer władzy nie trzeba przykrywać. Już nie.
O aferach najzwyczajniej, jeśli nie ma zgody rządzących, po prostu się nie mówi...

pozdrawiam,
Harpoon

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrawiam,

Harpoon

#275203

skoro prześmiewczo:

"jak to określają niezależne, rządowe media."

"niezależne"

Vote up!
0
Vote down!
0

insurekcjapl

#275336

To, czego nie udało się jej zrobić przez kilkadziesiąt lat militarnej okupacji, udało im się przez ostatnie kilka lat wyśmienicie.

Demokracja umarła w morzu oklasków "mądrego" narodu...

Gorzkie to słowa, ale niestety prawdziwe.

Vote up!
0
Vote down!
0

Niueste

#275401

Można go wysłać
http://naszeblogi.pl/30879-na-komin-go

;) :))))

Vote up!
0
Vote down!
0

Niueste

#275850