Blumsztajnowa scena kabaretowa, czyli, cyngiel Wyborczej w walce o wolność słowa...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Bohaterskie poczynania panów Bronka i Donalda optymizmem nie nastrajają. Co prawda, wszystko, co robią, okroszone jest słodkim słowem i troską o naród, który jak wiadomo, cokolwiek by się nie wydarzyło - zda każdy egzamin.

Panowie Donald i Bronek dokonują rzeczy niesłychanych, tłumacząc, że robią to wszystko powołanymi przez naród będąc. Przepraszam - mądry naród.

Tak więc powodów do radości nie ma i pewnie długo nie będzie, bo wszystko wskazuje na to, że czerwona zaraza zawładnęła już wszystkimi dziedzinami życia dokumentnie i absolutnie, a ze swoimi wrogami rozprawia się bezwzględnie korzystając z ich depresji pchającej do samobójstw, albo z nieostrożnego prowadzenia samochodu...

Pojawiają się jednak momenty radosne, a czasem takie, które doprowadzają do ataku śmiechu trudnego do opanowania skutkującego zakwasami mięśni gładkich twarzy i poprzecznych przepony.

Dziś Towarzysz Blumsztajn uczynił mi tę przyjemność i sprawił radość okrutną, z której otrząsnąć się nie mogę.

Ten wesoły człowiek wrażliwy na wolność słowa i wolność obywatelską, postanowił powołać do życia Towarzystwo Dziennikarskie, skupiające ludzi z wyższej półki dziennikarskiej...

To pierwsza rzecz, po której przeczytaniu nie mogłem długo dojść do siebie, gdyż łzy śmiechem wyciśnięte, zalewały mi oczy co skutecznie utrudniało mi dalsze czytanie rewelacji Towarzysza Blumsztajna.

Zważając na fakt, że owi ludzie z "najwyższej półki", to prócz Blumsztajna, Żakowski, Jan Ordyński, Teresa Torańska, czy Jacek Rakowiecki, który bohatersko odmówił przyjęcia odznaczenia z rąk Prezydenta Kaczyńskiego...

Elyta proszę państwa!

Towarzysz Blumsztajn jest niestety zawiedziony, że w tym zacnym gronie zabrakło Adaśka Michnika.

Mnie to też zasmuciło, do tego stopnia, że kolano sobie otłukłem waląc kończynami w stół, gdyż śmiech mnie ogarnął ponownie szaleńczy.

I teraz najważniejsze.

Wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach, więc zastanówcie się zanim przeczytacie.

Czym się owo towarzystwo z wysokiej dziennikarskiej półki zajmować będzie, no, kto zgadnie?

Otóż moi Drodzy, będą oni, ci Towarzysze...

...zabierać głos, gdy uznają, że zagrożona jest wolność słowa czy inne prawa obywatelskie.

Dobre prawda?

Cyngiel Wyborczej będzie dbał o wolność słowa.

Ja odpadłem. Dostałem zadyszki, która omal nie doprowadziła mnie do stanu uduszeniem zwanego!

ale to nie koniec. Niestety...

Wysokopółkowi Towarzysze chcą również zmierzyć się z zadaniem sformułowania współczesnych standardów warsztatu dziennikarskiego oraz relacji między dziennikarzami a ich pracodawcami...

Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że czołowe kabarety mogą czuć się poważnie zagrożone, bo oto na rynku kabaretowo-satyrycznym pojawił się Towarzysz Blumsztajn z ekipą niezłych jajcarzy.

Teraz to się będzie działo!

Szkoda jedynie, że wesoła strona działalności Blumsztajna trwa tylko dziś. Jeden dzień, jedną chwilę.

Jest to jednak chwila bezcenna.

A cyngiel cynglem pozostanie i dalej będzie się babrać w tym propagandowym, komuszym błocie medialnym ku uciesze swojej, Adaśka i lemingów...

http://niezalezna.pl/25274-towarzysze-dziennikarze-z-czerskiej

Brak głosów

Komentarze

lecz Wysokościółkowe, gdyż jest jednak granica pomiędzy pomieszczeniami gdzie są półki, a więc i ludzie sensowni, a chlewikiem gdzie CI państwo sami się zapędzili. A jak już tam dzielą się wewnątrz kto jest wysokościółkowy a kto nie powinno pozostać ich problemem.

Pozdrawiam

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#236098

To jest syf. Czym Ty się zajmujesz. Szkoda energii

Vote up!
0
Vote down!
0
#236105

Daani :) sie cenzure   i blokowanie wejscia w ogole na portal-zaraz przeczytacie co tak przerazilo cenbzorow z salon24.pl ,Oto ten tekst ,ktory chcialam zamiescic przed chwila na salon24.pl w innym temacie ,jako protest.Zablokowano mi dostep do...tematow/pojawia sie napis:strona chwilowo niedostepna/ :

A ja w temacie,ale z protestem. Dlaczego na pierwszej stronie zamieszcza sie autorow,ktorzy atakuja ostro innych ,a sami cenzuruja bezczelnie odpowiedzi na temat. Z podaniem faktow,do sprawdzenia.Jezeli tak ma wygladac dyskusja z blogerem \makowskim, ktory uwza siebie za wzor -to wybaczcie,ale czegos tu nie pojmuje.Cenzura niewygodnych wypowiedzi syskwalifikuje takiego blogera i wylacza z gronaosob dazacych do wymiany opinii i
w ramach  swobodnej dyskusji.Nie zakladaj tematu,jak chcesz cenzurowac.I ten zadety ton...beznadziejny...
A tu ten tekst,tylko w poszerzonej wersji:

Mam pytanie,czy bloger  Makowski, zadajacy pytanie o bojazn Lisa przed Kaczynskim, co zostalo docenione jako temat na SG-chce dowiedziec sie ,jakie sa opinie czytelnikow? Czy wystraczy mu zapieniony tekst wlasny? Wycial moj tekst-jak najbardziej na temat z podaniem przykladow.I pojawia sie inf.,ze nie moge komentowac.Hehehe.Czlowieku! Filozofie! Jak Kaczynski ma takich jak ty obroncow,to Boze chron  Polske.Ty jestes ptawicowcem,patriota? Wycinasz jak stary censor odpowiedzi,ktorych sie boisz. To ty sie boisz.. Dyskusja polega na wymianie informacji i opinii. Nie nauczyles sie jeszcze?
Napisalam,ze Lis lubi Kaczynskiego, bo dzieki Kaczynskiemu ma posade w telewizji w progrsamie 1. Zaprosil go tam Urbanski, ktorego po  usunieciu swietnego Wildsteina,wsadzil tam wlasnie Jaroslaw Kaczynski. Rozmowa w prgramie Lisa  z JKaczynskim byla odbiernaq jaqko sztucznaw-wg moich znajomych-Kaczynski robil z siebie “ofiare losu” podobno.Moglo to wyweolac wrazenie,ze Lis jest bardziej energiczny i choc nie kandyduje,to jego opcja ma sie bardziej podobac.Wiadomo,ze PO.Tak mi relkacjonowali to spotkanie znajomi. Pisalam jeszcze,ze Kaczynski mowil Lisem w swoim wywiadzie udzielonym “Rzeczpospoliterj” ok.20-21 X 2011,twierdezac,ze bledem bylo trzymanie sie przez niego z....kibolami. Tak pisal LIs we “Wprost nr 49 .z grudnia 2011,ze kibole to najgorsze zagrozenie i moga jeszcze”dac nawet po pysku” W tym samym numerze “Wprost” udzielal sie Ryszard Czarnecki opowiadajac szeroko o problemach i swoich p[odejrzeniach co do zamiarow Kury I Zyzia /Tak mowil w wywiadzie o Kurskim I Ziobro/.Byl tam tez artykul o “Dworze” prezesa,gdzie Czarnecki wydeptal sobie sciezke i zaprasza prezesa 2x w miesiacu na kolacje,ktore przygotowuje jego zona-jak podano corka kosmonauty Hermaszewskiego!.Nic zatem dziwnego,ze Kaczynski powielal slowa i opinie Lisa,kiedy taqm swobodnie perorowal Czarnecki-we wrogim otoczeniu /podobno.../udzielajac  okropnego  wywiadu i szkodzac swoim kolegom .Ich wyrzucano za to ,ze chcieli zmian i wypowiadali sie w mediach. Czarnecki swobodnie wkraczal do wrogich redakcji PISowi  i opowiadal trele-morele o swoich bylych kolegasch. A o rodzinie Kaczynskichni nruinie prezesa w bulwarowce  niemieckiej firmy Bauer-Polska “Na zywo”nr 48 grudniowy 2011. A na pewno kroczyl w marszu Niepodleglosci i Solidarnosci bijac brawo prezesowi, ktory grozil Sikorskiemu Trybunalem Stanu za zbyt proniemiecka przemowe na forum PE.
Polowe tego tekstu zamiescilam jako odpowiedz na pytanie o strach Lisa przed |Kaczynskim. Widac strach przed prawda ma wielkie oczy,blogerze Makowski.Mlody jestes,a juz dzialasz jak stary...cenzor rodem z komuny. Ja podaje fakty-do weryfikacji. Jasne?Tacy obroncy jak ty,moga tylko zaszkodzic.I odstraszyc.
 

Vote up!
0
Vote down!
0

Daani :)

#236128