Strzelać ? czy nie? t(h)ink tankista dzielny szwejk Radek już strzela.

Niewątpliwie Putin poprzez wiernego Łukaszenkę znów podał piłkę swemu człowiekowi w Warszawie, Donaldowi Tuskowi.

Prowokacja graniczna, naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa helikoptery wojskowe ze znakami Białorusi niewątpliwie dodają paliwa opozycji.

Strzelać czy nie? zestrzelić te helikoptery?
R. Sikorski twierdzi, że tak.

Wydaje się oczywistym, że ewentualna decyzja polskiej armii o ich zestrzeleniu byłaby trudną dla uzasadnienia i obronienia jej wobec opinii publicznej szeroko rozumianej.
Bez większego wysiłku mogę sobie wyobrazić wersję Białorusi ( czytaj Rosji).

Pierwej, że nie naruszona została polska przestrzeń powietrzna.
Albo, że przypadkowo, siła wyższa; nawigator zasłabł, albo nastąpiła awaria i pilot nie mógł utrzymać prawidłowego kursu; zboczył dwa kilometry.

Zaś bezduszni Polacy, zbrodniarze z NATO zestrzelili maszynę nie mogącą utrzymać kursu.

Czy tego chce dzielny tink/tankista Radek?

Albowiem faktem jest, że pomimo trudnych, wręcz skomplikowanych w ostatnich latach stosunków z Białorusią, nie jesteśmy z tym uciążliwym sąsiadem w stanie wojny, a to raczej wyklucza tak drastyczne decyzje mogące niesamowicie implikować i tak już rozgrzane warunki na wschodniej flance NATO.

Stąd też nie wydaje mi się, aby mógł paść ze strony Polski oraz sprzymierzeńców z NATO taki rozkaz.
Jakkolwiek nie patrzeć na wrednego Łukaszenkę, zestrzelenie jego śmigłowców stałoby się zarzewiem trudnych do przewidzenia następstw.

Mimo wszystko NATO jest z założenia, z istoty i definicji paktem obronnym, zaś Polska jako jego członek też musi się zachowywać tak, aby odpowiedż zbrojna była odpowiedzią adekwatną, gdy nastąpi agresję, atak.

Nie ulega wątpliwości, że to była prowokacja; nie pierwsza i nie ostania zapewne.

Zaś sugestia Sikorskiego " strzelać, zestrzelić " brzmi po prostu na wskroś nie tylko idiotycznie, ale wręcz kabaretowo w ustach tak "dzielnego" Sikorskiego, szwejka Tuska i niestety ...Putina, któremu ci naiwni, a moim zdaniem wręcz durnowaci w tej zdradzieckiej uległości; zdradek Sikorski ze zdradliwym Tuskiem czyścili buty przez niemal lat osiem, by nie nazwać tego dosadniej.

Tak czy owak, czyli ostrzelać ( nawet zestrzelić! ) te helikoptery, decyzja taka byłaby jednakowo krytykowana.

Każdy z tych wariantów jest i byłby ( w razie ostrzału, zestrzelenia) dla opozycji pretekstem i paliwem do totalnej, obłędnej wręcz krytyki.

Po prostu w tej konkretnej sytuacji nie było dobrej decyzji!

Zaś natura totalnej opozycji!; na wskroś durnowatej, antypolskiej! i niestety zaprzedanej w wielu przypadkach, utrudnia sensowną z nią dyskusję n/t obronności oraz bezpieczeństwa naszego kraju.

Dlatego ekipa rządząca po tym incydencie granicznym, zostanie poddana wręcz dywanowym atakom opozycji, nie wykluczając wersji, oskarżeń najbardziej idiotycznych.

Żródlo obłędnej krytyki oraz durnowatych wniosków ze strony dzielnego ( a rebours) szwejka Sikorskiego zasygnalizowałem, umoczenie moskiewsko/berlińskie), Onże zapewne wolałby co najwyżej ukąszenie?

Ale tenże Sikorski ma wsparcie nie tylko takich tuzów, potęg intelektu jak choćby znawca-znaczy się...znawczyni t(h)ink-tankistka komuszyca Wanda Nowicka z sld. Tudzież nie ustępujący jej omnia wiedzą niemal na każdy temat nie mniej zdolny, głośno perorujący także o wojskowości, obronie przeciwlotniczej etc.
Niejaki, a jakże! też t(h)ink-tankista J.F. Libicki- najmłodszy członek z ramienia peezela!

Jak znam życie oraz pożycie gęsi irlandzkich, kobył inflanckich, tudzieć kucyka maureatańsko/sahelowego, to niebawem skrzyknie się cała swoista akademia z Joanną z Krakowa tudzież z nieodłączną Jahirą i Siemoniakiem.
To będzie dopiero wsparcie dla Radka, czyli tinktank łamane przez tiktok!
I tok efem też się pomieści.
Marsz miliona tink/tankistów

Przy nim, takiej potędze pojedynczych intelektów tam zgrupowanych, to klękajcie narody, w szczególności; American Enterprise Institute,
Center for Strategic and International Studies (CSIS),
Council on Foreign Relations

I co mnie nie za bardzo dziwi, to ci dzielni powyżsi milialsi t(h)ink tankiści otrzymali mocne wsparcie także co poniektórych gwiazdkowych z lampasami.
Albowiem oni aż przebierają nogami, drepcząc w miejscu jak widać tylko czekają na swoją 'setkę'!

Ja zaś w swej wrednocie, jakom antysalon!; ośmielę się im przypomnieć, że w czasach dla wielu z nich ...najmilszych!, to tę swoją codzienną socjalistyczną robotę ( wręcz proletariacką! w lwp) nie zaczynali setką, lecz raczej od pałlitra na łeb! (po rusko zakuty zresztą) jak przystało na byłych podwładnych Oliwy czy Baryły.
I wszystko była proste.
Paniali?
To ruki pa szwam!

Tyle, że dzisiaj świat i Polska mimo wszystko jest bardziej skomplikowana.

I dlatego każdy rozsądny dowódca W Polsce, w NATO powinien i musi mieć więcej oleju w głowie i wyobrażni w czasie, w sytuacji mocno co prawda podprogowej, ale gdy pomimo to, nie jesteśmy w stanie otwartej wojny z Białorusią, od tych, którzy dali rozkaz zestrzelenia:
-samolotu pasażerskiego Korean Air nad terytorium Związku Radzieckiego dnia 1 września 1983, gdy roku samolot Boeing 747 -200A (lot KAL 007 z Anchorage na Alasce do Seulu, stolicy Korei Południowej) z nieznanych przyczyn zboczył z kursu i wleciał na kilkadziesiąt kilometrów w głąb przestrzeni powietrznej Związku Radzieckiego, po czym został zestrzelony przez radzieckie myśliwce.
- we wrześniu 1995 na Białorusi, balon gondola z doświadczonymi Amerykanami na pokładzie została strącona przez wojskowy śmigłowiec Mi-24 i rozbiła się na obrzeżach Berezy.

Czy nastajaszczy dzielny szwejk Sikorski, tudzież także ci z totalnej oraz lampasowi w stanie spoczynku to rozumieją?
Zapytam inaczej, pewnie bardziej po ichniemu!
-...PANIALI?

pzdr

p.s.
co wrażliwszym, purystom!, wyjaśniam, że mam świadomość powagi sytuacji, ale poziom wypowiedzi tuzów tych "geniuszy", potęgi ich intelektu wymusza na mnie pomieszania gatunku.