"Dzieje się w Polsce, czyli nigdzie"
Taki jest podtytuł sztuczki-farsy Alfreda Jarry „Ubu król, czyli Polacy”, którą zresztą popełnił jako nastolatek.
Sztuczka jest surrealistyczna, ale przede wszystkim surrealistyczna i głupia, więc poddaje się niezliczonym „adaptacjom”.
Na przykład:
„Ubu, schlebiając szumowinom i podlizując się ludziom wpływowym, w krwawy sposób przejmuje władzę w państwie pod hasłami walki o wolność i demokrację. Jego głupie i okrutne rządy podporządkowane są tylko jednemu celowi - nabiciu własnej kiesy. Wprowadzane reformy są absurdalne, obywatele biednieją, zaś skarb państwa okazuje się pusty. Ubu, otoczony pochlebcami, wzmaga terror. Podjudzony przez ambasadorów obcych mocarstw wyrusza na wojnę z rosyjskim carem. Wyprawa kończy się klęską. Car z wojskiem wkracza do stolicy, gorąco powitany przez ambasadorów i umiarkowanie przez społeczeństwo, a Ubu z żoną ucieka do Francji. Na końcu filmu wskutek przypadku korona królewska dostaje się w ręce niewidomej kwiaciarki, którą naród ogłasza królową, ku zdumieniu cara, dworu i ambasadorów.” (to z filmu, a widziałem jeszcze spektakl w Teatrze STU, w którym polski ”pulemiot” Komar jako Ubu kopniakiem poganiał mikroskopijną Halinkę Jarczyk ze skrzypeczkami i wszyscy drżeli, że ją wreszcie trafi w pupę i wyśle na orbitę:))
Ad rem!!!
Czytam na Onecie tekst „Raport rządu USA o Polsce: korupcja, antysemityzm, rasizm” (tu macie link:
http://wiadomosci.onet.pl/1925548,12,item.html )
Dopiero potem rozwinięcie „główki”:
„Nadużycia policji, przepełnione więzienia, korupcja, nieskuteczne sądownictwo, zbyt wolne zwracanie zagrabionych majątków, łamanie prawa do prywatności, antysemityzm, rasizm i brak tolerancji wobec homoseksualistów. To nie Białoruś, Uzbekistan czy Chiny. Tak Polskę opisuje w swoim najnowszym raporcie amerykański Departament Stanu - informuje tvp.info.”
Jakoś dziwnie wybór zastrzeżeń zaczyna się od końca.
Potem przychodzi refleksja – no dobra, są to standardowe zarzuty wobec „oszołomskich kaczystów”, a przecież rządzi PO z PSL i to ono odpowiada nie tylko za antysemityzm, rasizm i nietolerancję, nie mówiąc o takich drobiazgach jak nadużycia policji, przepełnione więzienia, korupcja, nieskuteczne sądownictwo itd…
Czy Platformie wydaje się, że nadal „rząd cieni” ma za zadanie codzienne krytykowanie PiS-u???
(ilustracja: plakat Tomasza Bogusławskiego)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4915 odsłon
Komentarze
Re: "Dzieje się w Polsce, czyli nigdzie"
1 Marca, 2009 - 00:11
Trafne spostrzeżenie. Pomimo faktu, że Departament Stanu USA jest obecnie w rękach lewaków, jestem pewien, że rząd Stanów Zjednoczonych nie kładzie nacisku w relacjach z Polską na sprawę gejów i lesbijek;) Jednak misja propagandowa naszych mediów musi zostać spełniona a każdy jeden tekst zinterpretowany w odpowiedni sposób;)
Pozdro Dixi:)
To nie dzieje się w Polsce, Jaku!
1 Marca, 2009 - 00:31
Dzieje się "nigdzie"!
Oczywiście nie oddajemy z nawiązką spadkobiercom 100 Żydów (w jednym) w wieku 110-140 lat majątków odebranych przez Niemców, nie uczymy sposobów bezpiecznej penetracji analnej w przedszkolu, co gorsza trzymamy bandytów i złodziei w niewygodnych więzieniach bez sauny i SPA.... Tym razem na te zarzuty niech odpowiada Tusk :):):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Zapomniałeś o jednym, Dixi
1 Marca, 2009 - 00:36
Zapominasz jeszcze o biednych pedofilach przeciw którym jest nawet przepis prawa karnego zabraniający im rytualnej zabawy z dziećmi;) A tak na serio to Donek nie odpowie na żaden z takich zarzutów - ten człowiek jak ognia boi się jakiejkolwiek dyskusji. Woli być opływowy i bez ostrych krawędzi jak mydło i włazić gładko w pupę każdemu komu akurat potrzebuje.
Racja, Jaku, lepiej udawać, że nadal chodzi o Kaczolaland, a nie
1 Marca, 2009 - 00:56
Tuskmenię:):):):P):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
1 Marca, 2009 - 00:58
Tuskmenii kończy się czas bo Kaczyński usunął się ze swoją ostrą osobowością w cień i siłą rzeczy uwaga lemingów w końcu skupia się na działaniach rządu. A rząd musi się z nich tłumaczyć - jak nie umie to raz za razem traci punkty. I w ten oto piękny sposób panom Tuskowi, Schetynie itp. powiemy niebawem do widzenia:)
Re: Dixi
1 Marca, 2009 - 01:31
O ile dobrze pamiętam króla Ubu, to w kraju przez niego rządzonym nastąpił "pogrzebacz fynansowy" a król wznosi okrzyk."gdzie mój koń fynansowy, gdzie moja wielka kacabaja".
Król Ubu wraca w moim życiu jak pijacka czkawka.
Pogrzebacz rośnie, a rząd ma ciągle poparcie.
Na razie wygląda to tak, że premier ciągle marzy o wielkiej kacabai i nic więcej go nie obchodzi, a połowa narodu związała się z PO "na dobre i na złe".
PiSowska "nowa twarz" jakoś słabe daje wyniki, jak pomstowali, tak pomstują. Telewiyjne "reklamówki" są na niewysokim poziomie. Kontakt jest bardzo słaby. I teraz zadajmy sobie pytanie - gdzie pójdą te miliony OBYWATELI POLSKICH kiedy w końcu zwątbią w dobre intencje PO i jej rządu. Strach pomyśleć.
AW
P. Andrzej Wilczkowski
1 Marca, 2009 - 01:45
Proszę zwrócić uwagę na złagodzenie wizerunku nakierowane na praktyczne działania zapobiegawcze przeciwko ,,pogrzebaczowi fynansowemu''. Tusk nie ma kacabai a lemingi siłą rzeczy muszą właśnie na nim teraz skupić swą uwagę. Zwalanie na ciemnogród musi się skończyć.
Nie wierzyłbym przesadnie w sondaże CBOSu i innych ,,niezależnych'' ośrodków badawczych. W programie Lisa przy okazji wizyty Kaczyńskiego w sondzie smsowej do pytania ,,czy chcesz by PiS wróciło do władzy?'', 44% ludzi było za, reszta przeciw. Czyli 56% lemingów oglądających Lisa popiera PSL, SLD lub PO, itd a reszta, miażdzące 44 procent, Prawo i Sprawiedliwość. Tego nie dało się zafałszować.
do Jaku
1 Marca, 2009 - 02:04
Drogi Jaku. To nie jest ważne w co ja wierzę. Ja to szczerze mówiąc wierzę tylko w Pana Boga. Reszta jest do sprawdzenia. Ale w kraju gdzie się nie można doczekać wiarygodnych sondaży nie mówiąc już o wiadomościach podawanych przez media. Jak ja mogę komuś wierzyć, kiedy mi cały wieczór opowiadają o awaryjnym lądowaniu śmigłowca a potem pokazują zdjęcie wraku, na którym nie widać ani śladu szczątków wirnika.
Czy robi ze mnie balona ten co robił zdjęcie, czy eksperci, którzy gadali i nie mogli przestać, choć nie mieli nic do powiedzenia.
Żeby coś wygrać przy takiej nagonce trzeba było być Piłsudskim, a i jego - w 75 lat po śmierci nadal opluwają.
AW
trochę na boku
1 Marca, 2009 - 10:26
Przepraszam, że się wcinam, ale chciałem pochwalić się "wiedzą". Awaryjne lądowanie śmigłowca może się odbywać przy pomocy autorotacji. Wirnik działa wtedy jak wiatraczek i zwalnia opadanie.
Wracając do tematu, u trochę mnie jaku przekonuje i pociesza. Może to chciejstwo?:)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Do Dixi
1 Marca, 2009 - 14:43
To wiem - jak działa autorotacja. Ale nie wiem gdzie jest wirnik. Na fotografii nie dostrzegłem jego szczątków. Może to zdjęcie z innej awarii?
Kiedy telewizja omawiała sprawę porwania p. Stańczaka w Pakistanie z uporem pokazywano kilka razy dolinę Bamianu w centralnym Afganistanie. Polakom prawda się nie należy. I tak się nie poznają.
AW
Szanowny Andrzeju!
1 Marca, 2009 - 14:53
Nie widziałem tego zdjęcia, a podkusiło mnie, żeby napisać o autorotacji, bo trochę latałem (biernie) różnymi helikopterami (i samolotami) dzięki czemu poznałem nie tylko młodych pilotów, ale tez nestorów awiacji.
W stanie wojennym widziałem napis kredą na morze w Krakowie: TELEWIZJA TROSZKU KŁAMIE:):):)
Łoj, nie troszku! :):):)
Pozdrawiam!
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
a wiesz, Jaku!?
1 Marca, 2009 - 10:19
To ciekawa obserwacja.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: "Dzieje się w Polsce, czyli nigdzie"
1 Marca, 2009 - 10:09
Niewydolne sądownictwo? To akurat fakt!