Jak uczłowieczyć leminga - lemingowe kółeczko

Obrazek użytkownika Shork
Humor i satyra

Suplement do suplementu.
Chyba ostatni, bo wypisałem się z wydarzenia zostawiając dwa wątki w stanie lemingowego kółeczka.

Cóż to jest lemingowe kółeczko, czyli dlaczego leming ma brązowy język?
Lemingi to zwierzątka stadne. Ale same o tym nie wiedzą i ufne w swoje siły atakują zwykle pojedynczo, jak w chińskim filmie. Oczywiście albo chybiają, albo zbierają bęcki co po pewnym czasie robi się naprawdę nudne. Szczególnie kiedy się okazuje, że językoznawca nie rozumie zdania złożonego z imiesłowem, a wieloletni krwiodawca nie widział na oczy obowiązkowej ankiety.

Następują dwie zmiany jednocześnie. Z braku sił i zwykle po próbie zaawansowanej inwektywy, odpartej wielopiętrowym plaskaniem po pysku, którego leming nie da rady rozebrać bez słownika albo i dwóch, lemingi zaczynają atakować stadnie, używając jako broni łajna.
Czyli następuje znana co poniektórym z przedszkola, czy z podwórka kanonada typu:
"Jesteś brzydki i jedzie ci z japy"
"Masz śmierdzące nogi"
"Gdzie tacy kretyni się rodzą?"

Jak widzicie, te odzywki budzą żenadę już w starszych klasach podstawówki. A my w tym czasie zakręcamy kółeczko.
Kółeczko uznaje się za zakręcone, kiedy lemingi piszą i lajkują kolegów czekając na swoją kolej. Przy czterech lemingach - cztery lajki pod każdym z czterech wpisów. I tak ze dwa-trzy razy. Można stanąć z boku i poobserwować jak się nakręcają wzajemnie liżąc sobie... to znaczy lajkując.

Ubawiłem się szczególnie kiedy erudyta i omnibus napisał, że ma koszerną krew. Normalnie, rabin by się uśmiał...

Brak głosów