"ja" znaczy "wszyscy", czyli, Kuźniar oburzonym głosem "mądrego narodu"...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Nie milkną głosy oburzenia, będące reakcją na buczenie.

Zachowanie oszołomów, kiboli, szaleńców, chuliganów, nieświadomych, inspirowanych przez PiS na Powązkach komentują wszyscy, którym droga jest demokracja zaprowadzona przez panów Donalda i Bronisława.

W gronie urażonych nie mogło zabraknąć niejakiego Kuźniara, który biorąc udział w konkursie "nienawidzę PiS", powoli wysuwa się na czołowe miejsce.

Chłopczyk ten, z racji wieku, promowany jest przez propagandę na "ulubieńca" młodych Polaków.

Poprzez jego udział w różnych uwielbianych przez "nowoczesny" naród szoł, buduje się jego autorytet, wmawiając wielbicielom TVN, że jest przez nich kochany i szanowany.

Niesiony falą popularności, Kuźniar nie może nie zabrać głosu w tematach politycznych i społecznych.

Kuźniar, będąc człowiekiem wrażliwym na prawdę, dobro ojczyzny i los rodaków, ostro zareagował na "incydent" powązkowski, który skutecznie i - co oczywiste - na życzenie Polaków, przyćmił ostatnią aferę, której nie było.

Oburzenie Kuźniara nie jest w stanie pomieścić się w jego otwartym i obiektywnym umyśle, sięgnął zatem do klawiatury, aby na najpopularniejszym portalu wyrazić swoją złość.

Kuźniar pojąć nie może, że na Powązkach pojawiły się niecne i bezczelne "hieny cmentarne", które powodowane nienawiścią odważyły się buczeć na Tuska i wysłannika Komorowskiego.

Jakże to??!!

Jak można w ten sposób!!!

Kuźniar, niesiony zaprowadzoną przez władców Polski wolnością słowa, na co dzień walczy o prawdę w mediach opisując cudowną i radosną rzeczywistość.

Kuźniar - jak przystało na rzetelnego dziennikarza - nie może przyglądać się biernie znieważaniu demokratycznych władz, w demokratycznym kraju.

Co najciekawsze!

Kuźniar wierzy głęboko w to co głosi i zgadza się z tym bezwzględnie.

Trudno się Kuźniarowi dziwić.

Wszak jego Polska, to obszar ograniczony do sławy, "autorytetu" i kasiurki, któe ma dzięki "demokratycznej" działalności postsowieckich aparatczyków rządzących Polską.

Kuźniar wierzy w rzeczywistość kreowaną przez jego stację, bo sam e tej rzeczywistości funkcjonuje i ma się pewnie całkiem nieźle.

Jakże to więc, żeby ktoś próbował się na tę rzeczywistość zamachnąć!

Kuźniar wierzy w przyjaźń z Rosją, wierzy w "wolność słowa", wierzy w to, że mamy demokrację i wierzy w dobre intencje ludzi sprawujących władzę.

On w to wierzy całym sobą!

Wierzy, bo to wolność i demokracja, które jemu bardzo pasują i których za wszelką cenę będzie bronił.

Poza tym, za Kuźniarem wielcy i znaczący stoją.

Kuźniar nie dość, że mówi to, czego władza słuchać lubi, to jeszcze dzięki "odpolitycznieniu" mediów przez pana Donalda, nikt Kuźniarowi nie zaprzeczy. Nikt go nie skrytykuje i nie wyśmieje.

Każdy, kto to zrobi, korzystając z "niepoprawnych" - z pewnością inspirowanych przez PiS - mediów, jest szaleńcem i - jak mawia Niesiołowski - idiotą.

Kuźniar, jako wychowanek "nowej demokracji", która go karmi i sławi, wie doskonale, że prześladowania internautów, cenzura i manipulacje medialne to przejawy wzorcowej wolności słowa.

Kuźniar wie. Kuźniar głosi.

....

http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/najciekawsze-cytaty-tygodnia,5207448,12515975,fotoreportaz-maly.html#photo12515975

Brak głosów

Komentarze

Nie chce mi się poświęcać Kuźniarowi czasu, skoro można jego opis zamknąć w dwóch słowach - to ćwierćinteligent i ćwok.

Vote up!
0
Vote down!
0
#280038