SMOLEŃSK W HISTORII III RP
Dwa były akty założycielskie III RP, struktury państwowej stworzonej dla zapewnienia bezkarności skompromitowanemu aparatowi PRL-u, ba, dla zapewnienia mu kontynuacji jego dotychczasowej kierowniczej roli. Akt pierwszy to zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki, które obnażyło słabość i oportunizm hierarchii polskiego kościoła, a w efekcie dało gwarancję rządzącym komunistom, że kościół przyjmie bez zastrzeżeń program zmian przygotowany w kręgach władzy i stanie się jego orędownikiem wobec społeczeństwa. Akt drugi to „okrągły stół”, a w istocie raczej poprzedzający go niejawny proces uzgadniania stref wpływów i interesów pomiędzy reżimem a częścią opozycji, obejmującą dawniejszych rewizjonistów z PZPR, środowisko tzw. katolewicy i agenturę.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że Katastrofa Smoleńska stanowi ważną, prawdopodobnie najważniejszą cezurę, w ponad dwudziestoletniej historii Polski pokomunistycznej. Coś się skończyło, coś się zaczęło. Trudno jednoznacznie orzec, co. Wiadomo na pewno, że nie skończyła się III RP – przeciwnie, można rzec, że pokraczny ten twór całkiem otwarcie i bezwstydnie obnażył właśnie swoje dotychczas skrywane na wskroś cyniczne oblicze.
Jakkolwiek dziś może to zabrzmieć jak proroctwo, wszystko wskazuje na to, że nieuchronne odkrycie prawdy o przyczynie i przebiegu katastrofy i ujawnienie faktów związanych z posmoleńską kompromitacją państwa polskiego, będzie oznaczało definitywny kres III RP. Trudno sobie wyobrazić możliwość dalszego jej trwania po eksplozji, którą spowoduje przekroczenie masy krytycznej kłamstwa. Ten zakłamany system może jest w stanie przetrwać światowy kryzys ekonomiczny, a może nawet i wieloletnie rządy Tusków, Komorowskich, Grasiów i innych. Prawdy o smoleńskiej i posmoleńskiej hańbie na pewno nie przetrwa! Dlatego nie powinno nikogo dziwić, że dla III RP obrona kłamstwa jest bez porównania ważniejsza, niż obrona niepodległości.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1349 odsłon
Komentarze
Re: SMOLEŃSK W HISTORII III RP
3 Marca, 2012 - 22:44
Jestem pewien tego, ze dzisiejsza postbolszewicka tzw. IIIRP wraz z jej funkcjonariuszami aparatu rzadowo-administracyjnego - potomkami KPP i PKWN runie w niebyt i to niedlugo. I TO BEDZIE ZWYCIESTWO Z ZASWIATOW, ZAMORDOWANEJ POLSKIEJ DELEGACJI W SMOLENSKU 10.04.2010.
Pozdrawiam.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
10 IV 2010 ważna cezura
3 Marca, 2012 - 23:59
To ostateczne zakończenie (z sukcesem) procesu pierestrojki, który to proces został potężnie zakłócony powstaniem Solidarności. Wraz z odzyskaniem pełnej sowieckiej kontroli nad Polską można mówić o pomyślnym zakończeniu odważnych reform sowieckiego imperium. Proces transformacji polegający na odrzuceniu niesprawnego ustroju gospodarczego (i stworzeniu pozorów demokracji) był przegotowywany od 1968 roku. Najdłużej trwało wygenerowanie i uwiarygodnienie kadry koncesjonowanych "antykomunistycznych opozycjonistów" niezbędnym do "przekazania władzy".
Z Polskiej perspektywy 10 IV 2010 to kres rewolucji Solidarności - próby "wybicia się na niepodległość" podjętej przez kolejne pokolenie Polaków.
Leopold
Re: SMOLEŃSK W HISTORII III RP
4 Marca, 2012 - 08:14
To nie jest kryzys, to rezultat rządów ludzi spod znaku okrągłego stołu... Rezultat także i rządów m.inn. PiSu (wzrost biurokracji o 44 tys. urzędników w krótkim czasie).