ekipa Matoła

Obrazek użytkownika Arnold Parszawin
Kraj

Z okazji karnawału mały relaks – karnawałowa zagadka.

Czy TUSKOMŁOTY to:

1. Dzielnica Sopotu, w której zamieszkuje Donald Tusk (A propos, mieszkańcom Sopotu zazdraszczam sąsiedztwa legendarnego męża stanu);
2. Czy ekipa rządowa pod wodzą Donalda Tuska (tu i tam zwana „ekipą Matoła”);
3. Czy może zespół początkujących piłkarskich oldbojów, którzy marzą o zajęciu miejsca chłopców podających piłkę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Arnold Parszawin
Kraj

- Halo…
- Tak?
- Tomek?...To ty?
- Tomek dziś cierpi, niedysponowany. Złapał grypę żołądkową.
- A to ty Paweł… . Miałeś być na urlopie?
- Z urlopu żaden normalny człowiek nie zrezygnuje, tutaj takich nie znajdziesz. Paweł od wczoraj na nartach. Igor z tej strony. O co chodzi?
- A to ty Igor… dawno cię nie słyszałem…
- Praca, praca, praca. Ciężkie czasy. Musimy dać z siebie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Arnold Parszawin
Kraj

- Halo…
- Tak?
- To ty… Paweł? Miałeś być na urlopie…?
- Jutro wyjeżdżam, właśnie pakuję walizki. Mów szybko, o co chodzi?
- Jest Matoł?
- Nie ma. Ruszył się do Belwederu.
- Jakiś zamach na Wielkiego Księcia się szykuje?
- Dowcipniś, …no to raczej Konstanty jest specjalistą od zamachów, jak mówią na mieście…
- Masz na myśli Krakowskie Przedmieście…?
- No, też… . Ty, a ty...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Arnold Parszawin
Kraj

- Halo…
- Tak?
- Tomek?
- Jaki Tomek?
- No… Rabski…
- A…Rabski…, nie, to ja - Paweł…
- A, to ty Paweł, myślałem, że masz urlop…
- No nie, akurat Tomek ma urlop. Co jest?
- Matoła tam nie ma, co?
- Pudło, właśnie jest.
- No nie mów… ale mam szczęście… . Możesz mnie przełączyć?
- No teraz przegiąłeś: jak jest – to jeszcze nie znaczy, że nic nie robi, akurat zajęty.
-...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Arnold Parszawin
Kraj

- Halo!
- Tak?
- Kto mówi?
- No…Tomek…
- Jaki Tomek…?
- No…ja…Rabski.
- A, to ty Tomek… . Jest Matoł?
- Nie ma.
- A gdzie jest?
- Na Martynce.
- Gdzieee?!
- Tfuu! Na Martynice. Ferie ma, po świętach i sylwestrze mocno zarobiony. A tu jeszcze ten śmieszny doktorek ciągle wydzwania i pyta, co robić z receptami, lekarzami, pacjentami… . Z księżyca spadł.

- No jasne...

0
Brak głosów