Jak nisko trzeba upaść, żeby to powiedzieć?

Obrazek użytkownika SuperKasiołek
Kraj

Jak można przypisywać innym własne działania, a pod nie swoimi zasługami się podpisywać (jak np. w czasie debaty w dniu 30.06.2010 pan Marszałek Komorowski)?

Jak można mówić o własnej żałobie, gdy nieźle się bawiło podczas uroczystości powitania ciał na lotnisku, a jednocześnie szydzić z żałoby innych?

Drogi Internauto! Czy nie odnosisz czasem wrażenia, że sprawdzają się słowa, które jakiś czas temu powiedziała Nelly Rokita (cytuję z pamięci): Donald Tusk zachowuje się jak rasowy złodziej, który najpierw kradnie a potem woła: "łapać złodzieja"?

http://www.youtube.com/watch?v=uHpvnVXYrsA&feature=channel

NIE MOŻEMY POZWOLIĆ, ABY ZAKŁAMANIE, HIPOKRYZJA, KŁAMSTWO ZATRIUMFOWAŁO, BO DLA POLSKI BĘDZIE TO NAPRAWDĘ SMUTNY DZIEŃ!

Przepraszam, Czytających, ale muszę za te słowa napisane wielkimi literami podziękować panu premierowi Donaldowi Tuskowi, bo to on je wypowiedział na konwencji PO w sobotę 26.06.2010. Chyba lepiej działań jego i "jego ekipy" nie można opisać.

I jeszcze jedno muszę napisać. Wczoraj, kiedy pani Kidawa-Błońska narzekała na krzesła, pozycje debatujących i takie tam inne d....rele, to jako żywo przypomniały mi się strasznie ważne - opisywane we wszelkich możliwych publikatorach - "sprawy": "samolotów", "krzeseł", itp. i przyszła mi do głowy iście diabelska myśl: A może to nie pan Prezydent się o to wszystko wykłócał? No ale jeżeli nie On, to kto? Może ktoś zgadnie?

Brak głosów