Pan Skarpeta

Pozwolę sobie zacytować słowa guru PiS zamieszczone na jednym z blogów:"

26 lutego 2012
"W Polsce kończy się czas wprowadzania w błąd"
- powiedział wczoraj w Lublinie pan Jarosław Kaczyński- prezes Prawa i Sprawiedliwości. No nareszcie – z tym, że nie na pewno-przestaną wprowadzać nas wszystkich w błąd od dwudziestu dwóch lat.. Nareszcie przychodzi taki czas.. Rozumiem, że jak do władzy dojdzie na powrót pan Jarosław Kaczyński w Polsce naprawdę skończy się czas wprowadzania nas w błąd- czyli mówiąc normalnie- kłamania i prowadzenia tzw.piaru.. Przedstawiania rządzących innymi niż są w istocie, no i odwracania uwagi od spraw ważnych, koncentrując uwagę demokratycznego tłumu na sensacjach, zwierzętach, chorobach , pogodzie, mrozach, powodziach, morderstwach i głupawych wypowiedziach ludzi „ elity.”

„Władza której Polska potrzebuje jeśli będzie musiała zabierać- bo narobiono takich długów- to będzie zabierać tym, którzy mają dużo, a nie tym, którzy mają mało lub średnio, nie będzie sięgała do płytkich kieszeni, tylko głębokich”(!!!!!????)

Jeśli ktoś z głosujących na Prawo i Sprawiedliwość ma wątpliwości jaka to partia, o jakim charakterze politycznym i gospodarczym to po tej lubelskiej wypowiedzi nie powinien mieć żadnych wątpliwości.. Będą rabować nadal! Tylko zmienia hasło: zamiast rabowania biednych będzie rabowanie bogatych.. A jak już obrabują bogatych, to znowu przyjdzie czas na rabowanie biednych.. W normalnym kraju chodziłoby o to, żeby człowiek mógł spokojnie pracować i korzystać z owoców własnej pracy, a nie owoce pracy oddawać państwu, którego urzędnicy z tymi owocami robią co chcą- na ogół marnują. I nie ma takiej urzędniczej bramy, której nie przeszedłby osioł obładowany złotem..

...aby nie było wątpliwości - NIE JESTEM ANI NIGDY NIE BYŁEM ZWOLENNIKIEM KOGOKOLWIEK,KTO ZASIADŁ W MAGDALENCE Z KISZCZAKAMI PRZY JEDNYM STOLE.
Zastanówmy się tymczasem co powiedział tak naprawdę pan Jarosław Kaczyński , przywódca” prawicowej” partii o nazwie Prawo i do tego Sprawiedliwość.. Czy w ogóle rabowanie ludzi jest zajęciem państwa o charakterze sprawiedliwym? No bo, że prawnym- w obrządku demokratycznym- jak najbardziej, tym bardziej, że demokracja to socjalizm, a socjalizm to sprawiedliwość społeczna, czyli rabunek mas w imię sprawiedliwości społecznej, będącej czym innym niż normalna sprawiedliwość.. Czyli tak naprawdę niesprawiedliwością, i dlatego socjalistyczna propaganda wymyśliła do słowa „sprawiedliwość” przymiotnik” społeczna”. Żeby ukryć rabunek mas..

„Narobiono takich długów”- to znaczy kto narobił? I w czyim imieniu oraz dlaczego? Wszystkie ekipy od pamiętnego roku 1989 robiły długi,, Jedne ekipy większe, inne mniejsze.. Robiła Unia Wolności z AWS-em, robiło SLD, robiło Prawo i Sprawiedliwość.. Robił Kongres Aferałów, który powtarza obecnie swoje rządy.. Nie mam ostatnich danych o postępującym zadłużeniu, ale Platforma Obywatelska przy poparciu Polskiego Stronnictwa Ludowego zrobiły 300 miliardów długu publicznego w ciągu ostatnich czterech lat beztroskich rządów, nie licząc długów Funduszu Drogowego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, tak naprawdę Zakładu Upokorzeń Społecznych..

Ostatnio było tego3,5 biliona złotych , z tendencją wzrostową o 10 tys złotych na sekundę.. Pan Jarosław Kaczyński wraz ze swoją ekipą zrobił 80 miliardów zadłużenia, i to tylko w ciągu dwóch lat rządów i powiększył armię urzędniczą o 40 000 darmojedzacych, za co nie przeprosił nikogo, tak jak pan Donald Tusk, którzy w ciągu pierwszych czterech lat rządów powiększył armię darmojedzących o 100 000 , przeprosił i dalej rozbudowuje biurokrację w tempie 2500 darmojedzących miesięcznie.. Czyli mniej więcej, jak mówią Hiszpanie- mas o menos- o 30 000 rocznie więcej!.

Od 1989 roku są to rządy kontynuacji ekipy okrągłostołowej gdzie nastąpił podział władzy, ale nie zmiana ustroju. .Dopuszczono jedynie drobne prywatne podmioty do tworzenia bogactwa, bo ktoś je musi tworzyć, żeby ktoś inny mógł je roztrwaniać.. Cały szkielet socjalizmu biurokratycznego pozostał- mało tego- biurokracja wzrosła sześciokrotnie, podatki kilkunastokrotnie, przepisów – paraliżujących życie przedsiębiorcom- nikt nie jest w stanie zliczyć.. Wzrosła władza biurokracji nad człowiekiem.. I to po wielokroć..

Teraz socjaldemokrata Kaczyński będzie sięgał dalej do kieszeni.. Do głębokich kieszeni.. Bo w płytkich kieszeniach już niewiele jest.. W zasadzie nie powinno się rozważać, czy kieszeń jest płytka, czy głęboka.. Ale ile w tej kieszeni jest.? Głębokość kieszeni może ,ale nie musi, stanowić, ile w tej kieszeni jest.. Poza tym kieszeń może być dziurawa, tak jak kieszeń rządowa i państwowa.. Kieszeń może być szeroka, choć mało głęboka.. I kieszeń płytka, ale szeroka- może pomieścić więcej dobra, które rząd może człowiekowi zrabować.. Bo może być również kieszeń głęboka, ale w niej może nie być nic, tylko same długi.. No i co z tego, że głęboka- jak pusta? Do jakich tak naprawdę kieszeni zamierza sięgnąć pan Jarosław Kaczyński? Powinien to jak najszybciej wyjaśnić.

Gdy zacznie skubać bogatych, to bogaci pouciekają do podatkowych rajów.. Jak średnio zamożnych, to wykończy resztę polskich przedsiębiorców, co wydaje się celem rządzących Polską. Żeby nie było ani jednej polskiej firmy, żeby nikt się na rynku pracy nie utrzymał samodzielnie, żeby wszyscy zostali wtłoczeni w światowe sieci i korporacje. Bo tyle człowiek ma wolności, ile ma własności. Pozbawienie człowieka wolności, to odbieranie mu godności.. Wyzuwanie Polaków z własności trwa..

W każdym razie pan Jarosław Kaczyński zamierza dalej zabierać, tym razem bogatym, żeby nie dać biednym. Ale najwięcej zrabowanych pieniędzy zachować dla biurokracji. To jest jego prawdziwy program.. Program rabunku, ale tak przedstawiony, żeby biedny myślał, że jego ten program nie dotknie..

Oczywiście , że dotknie.. Każdy podatek jest przerzucalny.. Jak będzie większy podatek dochodowy, to przedsiębiorca przerzuci go na konsumenta, dla którego coś produkuje.. Jak będą jeszcze większe koszty pracy, to muszą być wliczone w cenę wyprodukowanego towaru…To jasne! Jak będzie większy podatek VAT, akcyza czy cła- to zapłaci całość konsument, czyli ten najbiedniejszy.. Chyba, że pan Jarosław Kaczyński…..(????).. Boję się napisać, bo samego mnie ciarki przechodzą..

Chyba, że pan Jarosław Kaczyński zamierza- drogą Lenina- skonfiskować majątki ludziom zamożnym, i pieniądze wrzucić do budżetu, żeby biurokracja sobie trochę pożerowała na nich aż do kości.. Aż nagie będą świecić kości ze złości obrabowywanych. Konfiskata nie będzie wtedy przerzucana.. Ubędzie bogatych, bo staną się biednymi, biednych przybędzie, a zyska biurokracja, która się wzbogaci.. Nie przybędzie oczywiście bogactwa: zostanie przesunięte jedynie w ręce tych, którzy go nie wytworzyli.. W ręce pasożytującej biurokracji! Bo biurokracja- to ok.. Reszta służy do zaspokajania potrzeb biurokracji.. Reszta to niewolnicy biurokracji.. Pan Jarosław Kaczyński jest po stronie biurokracji.. Nie po stronie biednych czy bogatych.. Po stronie biurokracji, I teraz w Lublinie szczuje przeciw bogatym. .Żeby ulżyć biednym, żeby to niby nie oni będą ofiarami kolejnych kieszeniowych czystek.. Będą – tak jak do tej pory.. Musiałaby się zmienić filozofia myślenia o państwie.. Ale na to na razie się nie zanosi.. Rządzący okrągłostolowcy są wrogami wolności człowieka.. I tzw. opozycja., w postaci Prawa i Sprawiedliwości, Sojuszu Lewicy Demokratycznej..

Prawdziwa opozycja stoi naprzeciw nich, a nie obok nich..

„Ciąża wycieńcza, zniekształca czyni własne ciało obcym”- twierdzi pani profesor Magdalena Środa, chyba to było w któryś Czwartek dla Gazety Wyborczej.. Niemożliwe?

In vitro nie zniekształca ciała, ciąża nie wykańcza i własne ciało nie jest obce.. Tylko rodzić człowieka poprzez In vitro.. Czego to zieloni socjaliści nie wymyślą?

To jest ten sam sposób myślenia o gospodarce. Samemu zrobić lepiej niż wolny rynek by zrobił, gdyby był... Tylko myślenie o gospodarce…. wykańcza gospodarkę.. Gospodarka sama się nie wykończy.. Wykończą ją politycy demokratyczni i socjalni..

Tak jak człowieka!

A czy w Polsce kończy się czas wprowadzania w błąd?

Przecież demokracja oparta jest w głównej mierze na demagogii i propagandzie.. Czyżby już nadchodził koniec dekoracji, pardon- oczywiście demokracji?
Waldemar Jan Rajca (06:27)

Potwierdzacie moją opinię, że socjaliści są niereformowalni, wszystko jedno, czy to socjaliści pobożni, czy też bezbożni. Adwersarz poucza mnie, że aferałów należy ukarać. A gdzie ja napisałem, aby tego nie robić? Okres rządów PiSu od rządów PO gospodarczo niewiele różni- i jedni i drudzy gigantycznie zadłużali nas wszystkich, co jest niemoralne... Zresztą, szkoda moich wysiłków... Żegnam.