Błogosławiony płynie czas...

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Zaduszki… Właśnie wrzuciłem felieton z gatunku political – fiction o krzyżu nad Pałacem, żeby Strażnika Żyrandola miotało po wszystkich sypialniach w poszukiwaniu miejsca, gdzie by tego krzyża nie musiał oglądać, a zwłaszcza, żeby ten krzyż nie oglądał jego, niczym jakaś Gwiazda Śmierci.

A tu mi Leszek Makowiecki podrzuca tekst na Zaduszki…. No, to wrzucam, bo piękny i na czasie….

 
BŁOGOSŁAWIONY PŁYNIE CZAS     sł.muz. Lech Makowiecki
    (poległym bohaterom kampanii wrześniowej)           
 Ktoś bliski odszedł tej jesieni,
Odpłynął jak na wietrze krzyk
Ktoś odszedł... Tego nic nie zmieni...
Stamtąd nie wrócił jeszcze nikt...
 Ref:       Zapomnisz kiedyś o cierpieniu,
              A łzy obeschną jeszcze raz...
              Nadzieja cała w zapomnieniu,
              Błogosławiony płynie czas...
 Dociera już powoli do mnie,
Że nasze plany... Nasze sny...
Odeszły do krainy wspomnień
Wsiąkając jak w poduszkę łzy...
 Ref.:    Zapomnisz kiedyś o cierpieniu,
            I łzy obeschną jeszcze raz...
            Nadzieja cała w zapomnieniu,
            Błogosławiony płynie czas...


 

Ballada jest z nowej płyty Leszka :

 http://www.empik.com/katyn-1940-ballady-makowiecki-lech,prod59046415,muzyka-p

http://seawolf.salon24.pl/

Brak głosów