"Ekspertyza" radiozawoda

Obrazek użytkownika Free Your Mind

<p align="JUSTIFY">W Zał. 4 stanowiącym nieprzebrane wprost źródło informacji o Zdarzeniu, na paru stronach (s. 405-411) znajduje się, rzecz jasna bez żadnego tłumaczenia, bo w naszym kraju językiem urzędowym jest już ten, którym mówi się na Kremlu (http://centralaantykomunizmu.blogspot.com/2010/08/rosyjski-jezykiem-urzedowym-w-polsce.html), bratnia „ekspertyza” sporządzona przez moskiewski „radiozawod” o nazwie „Temp”. Radiozawod na swym firmowym papierze ma porządne dwa leninowskie godła z sierpem i młotem, a więc instytucja bez najmniejszych wątpliwości godna najwyższego zaufania. Z tego też pewnie powodu z jej analiz skorzystała „komisja Millera”. </p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">Ruska bumaga jest o tyle warta uwagi, że pokazane są na niej i części „powypadkowe” i, dla wzrokowego porównania, ich odpowiedniki oryginalne, nieuszkodzone. Można jedynie żałować, że takich porównań nie poczyniono ze znalezionymi wśród szczątków blokami TAWS-a i FMS-a, zwłaszcza gdyby się znalazły te oryginalne z 10-go Kwietnia.</p>

Brak głosów