(...) Nieco później sprawą Żemka i FOZZ zainteresował się skromny, ale niezwykle zdeterminowany by ją wyjaśnić, komisarz Izby Skarbowej w Warszawie, a później inspektor Najwyższej Izby Skarbowej – Michał Falzmann. Nie mając dostępu do przywoływanych tu dokumentów Zarządu II, ale analizując dokumenty księgowe wielu instytucji państwowych, Falzmann doszedł do przekonania, że jedyną z głównych grup biorących udział w rabunku finansów publicznych były
„polskie organizacje militarne, które były konsumentem wielu dóbr, usług i pieniądza".