To święto jest nasze
Przed laty w dniu 11 listopada spotykaliśmy się w katedrze św. Jana w Warszawie na nabożeństwie dziękczynnym i szliśmy następnie pod Grób Nieznanego Żołnierz z wieńcem, który funkcjonariusze SB próbowali wyrwać i ukraść. Dziś zdarza się, że ci, którzy w PRL uważali uzyskanie niepodległości za nierealna, a jej domaganie się szkodliwe, a nawet zwalczali działanie niepodległościowe uczestniczą w państwowych obchodach Święta Niepodległości. Dostrzegając ten paradoks Formacja Niepodległościowa łącząca ludzi z działających w czasach PRL ugrupowań niepodległościowych postanowiła przywrócić tradycję dawnych społecznych obchodów święta niepodległości.
FORMACJA NIEPODLEGŁOŚCIOWA
ZAPRASZA NA UROCZYSTĄ MSZĘ ŚWIĘTĄ
w intencji OJCZYZNY I NIEPODLEGŁEJ
w dniu 11 listopada 2009 r. o godz. 19,00
do Katedry św. Jana w Warszawie
Mszę św.będzie celebrować Metropolita Warszawski
abp Kazimierz Nycz
Uroczystość jest kontynuacją tradycji patriotycznych lat 70. i 80.
Przed nabożeństwem słowo wygłosi Romuald Szeremietiew
Po Mszy św. złożenie wieńca przy epitafium
Marszałka Piłsudskiego
i koncert pieśni patriotycznych
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 716 odsłon
Komentarze
cos na temat niepodległosci
8 Listopada, 2009 - 10:55
Rada Regencyjna 7-X-1918 ogłosiła niepodległość Królestwa Polskiego, 25-X-1918 powołała (bez pytania o zgodę austro-niemieckich okupantów) rząd (premierem został Józef Świerzyński) 28-X-1818 Rada Regencyjna powołała gen.Tadeusza Rozwadowskiego (więzionego po zamachu "majowym" w 1926 - i najprawdopodobniej otrutego w 1928 przez piłsudczyków) na szefa Sztabu Generalnego WP.
W obliczu narastających lewicowych nastrojów i konieczności uzyskania nieformalnej akceptacji ze strony Niemiec 11-XI-1918 Rada Regencyjna przekazała brygadierowi Józefowi Piłsudskiemu dowództwo nad wojskiem, a 14-XI-1918 rozwiązała się, przekazując Mu swoje uprawnienia. Ten wybitny socjalista wykorzystał okazję i 22-XI-1918 zrobił deklaracyjny zamach stanu: zlikwidował Królestwo Polskie, mianując się sam „Naczelnikiem” Rzeczpospolitej Polskiej.
Dlaczego Czerwoni (piłsudczycy) kazali czcić akurat 11-XI-1918 można zrozumieć: uważali władzę nad wojskiem za najważniejszą, a o Radzie Regencyjnej pragnęli zatrzeć wszelką pamięć. Jednak dlaczego my, znając przecież prawdę historyczną, mamy ulegać tyranii piłsudczyków? Czy dlatego, że był On agentem niemieckim?