Wachowski, Janicki, Siemoniak, kierowcy rządzą

Obrazek użytkownika Andy51
Kraj

Polska to dziwny kraj. Zamiast polityków rządzą kierowcy, którzy kiedyś tych polityków wozili. Zaczął Wałęsa, który przytulił Mnietka  Wachowskiego, człowieka nie wiadomo skąd, złośliwi mówią, że Mnietek był prowadzącym Lecha. 

Jeżeli chodzi o Janickiego, byłego kierowcę Tuska, to został on umieszczony w BOR, W kwietniu 2010 roku, podczas gdy BOR nie zabezpieczyło wystarczająco lotniska pod Smoleńskiem, niedopatrzyło kontroli pirotechnicznej i sprawdzenia kontrolerów, według własnych zeznań w prokuraturze ówczesny szef BOR gen. Marian Janicki robił właśnie zakupy.

Ten człowiek miał chronić najważniejsze osoby w państwie, a jak chronił , pokazał zamach smoleński .

No i na koniec lampkowy Siemoniak, który oprócz koordynatora służb specjalnych mając w zasobach takiego człowieka jak płk. Dusza, który podpisywał  umowę z FSB (za zgodą Tuska) został szefem MSW.

Co łączy wszystkich w/w otóż wszyscy byli kierowcami, stąd wniosek, że w wielu przypadkach nie wykształcenie, zdolności, ale dobre kręcenie fajerą, mogą być trampoliną do politycznej kariery.

]]>https://www.tysol.pl/a53619-byly-funkcjonariusz-organow-prl-jako-szef-bo...]]>(link is external)
]]>https://wpolityce.pl/polityka/334671-kapciowy-szara-eminencja-czy-cien-l...]]>(link is external)
]]>https://www.rp.pl/sluzby/art5691521-marian-janicki-od-kierowcy-do-generala]]>(link is external)
]]>https://niezalezna.pl/polska/60422-kierowca-tuska-ma-obronic-nas-przed-p...]]>(link is external)
]]>https://www.tysol.pl/a53619-byly-funkcjonariusz-organow-prl-jako-szef-bo...]]>(link is external)
 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)

Komentarze

"....według własnych zeznań w prokuraturze ówczesny szef BOR gen. Marian Janicki robił właśnie zakupy."

W wywiadzie udzielonym przez gen M.Janickiego Agnieszce Kublik i Wojciechowi  Czuchnowskiemu w dniu 08.04.2011, pada pytanie skierowane do gen.Janickiego:

(...)

Agnieszka Kublik, Wojciech Czuchnowski:

Jak się pan dowiedział o katastrofie?

Gen. Marian Janicki:

- Była sobota, byłem w domu w Krakowie. Wpół do ósmej (7:30 - przyp. mój) wyjechałem samochodem na bazarek po zakupy. Nagle zadzwonił telefon. To był oficer operacyjny: - Szefie, jest problem z lądowaniem Tu-154 w Smoleńsku. Coś jest nie tak.                                                  Podziękowałem i poleciłem, by dzwonił, jak będzie miał nowe, szczegółowe informacje. Natychmiast zadzwoniłem do Florka. Telefon milczał.

(...)

https://wyborcza.pl/7,75398,9396354,chcialbym-sie-dowiedziec-czy-musieli-zginac.html#ixzz3IlpsNqTM

Biorąc pod uwagę czas startu TU154 z lotniska Okęcie, podany oficjalnie przez MAK i KBWLLP jako 7:27 UTC+2(czas polski letni), należy  postawić pytanie  jaki czas wskazywał telefon komórkowy generała pokazujący "około 7:30" , przy uwzględnieniu oficjalnego czasu katastrofy podanej przez MAK i KBWLLP jako 8:41?

Podobno pierwszy w Polsce o problemach z lądowaniem TU154 dowiedział się R.Sikorski i miało to miejsce o godzinie 8:48

Jakie może być wytłumaczenie tej paradoksalnej informacji o czasie powzięcia  informacji o katastrofie podanej przez gen. Janickiego( (około 1 godziny przed oficjalnym czasem katastrofy jako 8:41)?

Odpowiedź jest prosta; w dniu 10.04.2010 roku w Polsce (i nie tylko w Polsce) zastosowano czas zimowy/strefowy UTC+1 i wg czasu zimowego start samolotu z Okęcia i czas zdarzenia był o 1 godzinę wcześniejszy(start wg oficjalnych danych z Raportów - 6:27 a oficjalny czas zdarzenia - 7: 41) i informacja o czasie powzięcia informacji przez gn. Janickiego jako  wkrótce po 7:30, staje się zrozumiała.

O tym, że start TU154M nr 101 odbył się po godzinie 6-tej czasu zimowego pisał w tekście wspomnieniowym Jarosław Tęsiorowski współpracownik Janusza Kurtyki, szefa IPN:

(...)

Jarosław Tęsiorowski, IPN

Prawda zwycięży

Sobota, 10 kwietnia 2010 r. Parę minut po szóstej rano. Dzwoni telefon. W charakterystyczny dla siebie sposób Prezes zadaje serię pytań, związanych z wieloma sprawami – na kiedy umówiłem spotkanie, co z pismem w pilnej sprawie, czy mógłbym zdobyć numer telefonu jednego z parlamentarzystów, kiedy jest najbliższy wyjazd zagraniczny, jak wygląda kalendarz w drugiej połwie czerwca. Krótkie pytania, na które starałem się dawać jak najbardziej konkretne odpowiedzi.

Tak najczęściej wyglądała pierwsza część rozmowy.

(...)

(...)

W sobotę, 10 kwietnia, Prezes skończył rozmowę, mówiąc: „Już wsiadam do samolotu”. Potem poprosił o ustalenie pewnych rzeczy i powiedział „Zadzwonię do pana koło dziewiątej”. Czekam do dziś, chociaż powoli dociera do mnie, że już nie zadzwoni.

(...)

http://ipn.gov.pl/o-ipn/zyciorys/prezes-janusz-kurtyka/jaroslaw-tesiorowski,-ipn

Vote up!
4
Vote down!
0
#1660584

Czuchnowski, Kublik, Janicki, "silny zestaw".

Vote up!
1
Vote down!
0
#1660587

W każdym normalnym i praworządnym państwie mord elity na taką skale zmiótłby z przysłowiowej powierzchni ziemi nie tylko tego kierowce, ale też cały ten "nierząd" ryżego bandyty z nim samym na czele. Wszyscy odpowiedzialni skończyliby w kryminale i to na długie lata nawet dożywotnio, bo czapa "zawieszona". 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1660595

"W każdym normalnym i praworządnym państwie..."

Tak, tylko problem polega na tym, że III RP ufundowana na mordzie założycielskim śp. bł. ks. Jerzego Popiełuszki, takim normalnym państwem nie była i dalej nie jest.

Polakom wmówiono, że TW Bolek obalił komunę a tak naprawdę to on obalił niejedną flaszkę z komuną, w międzyczasie "grając w TOTOLOTKA!

Upadek komunizmu to wynik polityki zimnej wojny USA/Zachodu ze ZSRR, zakończonej nie bezwarunkową kapitulacją a porozumieniem na uzgodnionych pomiędzy USA a ZSRR warunkach.

Po końcu zimnej wojny powstała III RP z elitami i służbami nie podlegającymi dekomunizacji i słabej jakości procedurami lustracyjnymi.

Zarówno Rosja jak i USA/Izrael/Niemcy przejęli zasoby archiwalne jak i osobowe PRL-owskich służb i do dziś mają z nich narzędzia wpływu na politykę Polski.

To dlatego W III RP nie można wyjaśnić licznych zbrodni i afer, bo to służby pilnują interesów sił zewnętrznych  stojących za tymi wydarzeniami i pilnujących istnienie tych interesów.

To jest przyczyna braku pełnego wyjaśnienia i wskazania sprawców zbrodni z 10.04.2010 r.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1660602

 Przyczyny są banalne. Dalej żydokomuna w sądach. Bedzie opamiętanie, jak pod przysłowiową brzozą zaczniemy sądzić ołowiem tą zdecydowaną większość antypolskich  bandytów w togach. To nie Polacy, ale rabusie i bandyci, którzy chcą nam ukraść Polskę.l

Vote up!
1
Vote down!
0

ronin

#1660606

Jeszcze na Niezależnej pisałem, że jak ryży bandyta, wróg Polski i Polaków nr 1 ze swoja bandą V kolumny ponownie dojdą do "wadzy" w Polsce to będzie jazda bez trzymanki i się sprawdza.

Jacy kierowcy taka jazda!

Tak na marginesie, dlaczego Niezależnej zlikwidowano możliwość zamieszczania opinii?

Vote up!
4
Vote down!
0
#1660594

"Tak na marginesie, dlaczego Niezależnej zlikwidowano możliwość zamieszczania opinii?"

Zarówno niezalezna.pl jak i wpolityce.pl postanowili, aby opinie/komentarze przenieść na platformę "X", gdzie mają swoje konta i zamieszczają tam linki do tekstów zamieszczanych na tych portalach.

Na platformie "X" teksty te mają dużo większy zasięg. 

https://twitter.com/niezaleznapl

https://twitter.com/search?q=wPolsce.pl

Vote up!
1
Vote down!
0
#1660601

    To żadne przyznasz usprawiedliwienie! Ja w początkowym czasie zwróciłem "im" uwagę, to otrzymałem odpowiedż, że jestem przewrażliwiony. Tak również określił moją wtedy wypowiedż nasz szef "Gawrion" Dla mnie jednoznacznie wtedy i też teraz, zgoda na nie publikowanie komentarzy, to działalność miernot w strukturach podobno "Niezależnej", czy kasa robi cuda???, czy jednak zaślepienie, albo głupota, albo jednak  "Niezależna", już nie jest niezależna...

Vote up!
1
Vote down!
0

ronin

#1660607

"...czy kasa robi cuda???"

Cudów może nie, ale kasę może dostarczać(monetyzacja treści zamieszczanych na ich koncie) a pieniądze pozwalają rozwijać biznes i pełnić "misję" społeczną.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1660609

który dla kasy, stanowiska, splendoru, lub szantażowany za kryminalne czy obyczajowe występki będzie wykonywał rozkazy. Główni dowodzący siedzą z tyłu, nie rzucając się w oczy. Błędem jest zakładanie, że sterują tym wszystkim idioci. Idioci są na świecznikach, a za nimi stoją wyrachowani, cyniczni, bez jakichkolwiek skrupułów ludzie i to bynajmniej nie idioci. Stoją tam od lat, od czasu do czasu zmieniając "pożytecznego idiotę".

Vote up!
0
Vote down!
0

Baba Jaga

#1660639