Na ten Nowy Rok...

Sylwester dziś, więc w internecie i me(n)diach roi sie od podsumowań i prognoz na Nowy Rok.Zewsząd słychac życzenia wyrażające nadzieje Polaków - zdrowia, pracy, pomyślności...I ja przyłączam się do tych głosów - wszystkim z Rodziny Niepoprawnych życzę samych dobrych chwil, rodzinnego ładu i sukcesów na każdy dzień 2015 roku. Chciałbym by nadzieje i marzenia stały się rzeczywistością Polaków, by wreszcie nie trzeba było wstydzić się za władze. By udało się doprowadzić do jedności naród sztucznie podzielony przez "elity" i służące im me(n)dia. I konsekwencji wraz z determinacją życzę w dopominaniu się wolności i suwerenności, bez których stajemy się tylko bezładnym tłumem. Byśmy wreszcie umieli skutecznie upomnieć się o łamane prawa, okradany skarb państwa, o bierność "wymiaru sprawiedliwości" w walce z korupcją. Aby moi rodacy zobaczyli, że wykreowany przez telewizor świat to ułuda, parawan, za którym trwa planowe i systematyczne ich okradanie - z oszczędności, przyszłości i marzeń. Byśmy odważyli się głośno zaprotestować przeciw wszechobecnemu kłamstwu, a jak trzeba to i wyjść masowo na ulice miast. Ta klika, która wykreowała się sama na "elitę" jest słaba w gruncie rzeczy, pozbawiona me(n)dialnej zasłony staje się nijaka, szara, głupia. Chciałbym by po złym roku 2014-tym przyszedł następny, podobny może do 1980 roku, gdy ośmieszane i zamilczane pojęcia - narodowa tożsamość, rodzina, religia i zwykła ludzka solidarność znów znajdą swe wiodące miejsce w świdomości każdego Polaka. Oby udało się ptrzebudzenie podobne węgierskiemu. Do tego trzeba wspólnego wysiłku, same życzenia nie wystarczą. Nie mam wątpliwości,że "układ" będzie się bronił - ONI nie mogą już być opozycją ! mają świadomość ile ukradli, zepsuli, przehandlowali. Jak bardzo zniszczyli polską reputację w świecie. Dlatego będą straszyć, przekonywać, grozić. Ale wystarczy wyłączyć ekran ogłupiacza i wyjśc na ulicę. Nie tylko w Warszawie, w każdym z polskich miast są ludzie podobnie zatroskani losem Ojczyzny. Policzmy się najpierw ! Pokojowo, bez awantur czy zamieszek, na które sitwa czeka. Pokażmy siłę solidarnych Polaków. jak w 1980 roku. To nieprawda, że tamto pokolenie było wyjątkowe. Następne jest podobne. Policzmy się i głośno wezwijmy tę, po tysiąckroć skompromitowaną, władzę do ustąpienia. ONI tylko język presji i siły rozumieją. Zlekceważą i  przekroczą każdą granicę jeśli nie poczują siły oporu społeczeństwa przeciw sobie. Sfałszują kolejne wybory jeżeli na to pozwolimy.Nie zgadzajmy się na żaden układ "w imię jedności Polaków". To tylko kłamliwa zasłona sitwy, im naprawdę tylko o władzę chodzi. Ta polityczna nowotworowa galareta PO-PSL nie ma żadnego programu, idei, zasad. Nie kierują nią żadne standardy. Dziś może być lewicowa, jutro liberalna, by następnego dnia stać się narodowo - konserwatywną. Tylko usunięcie tej narośli odrodzi Polskę. Czy którykolwiek chirurg -onkolog negocjuje z nowotworem ? Ten rok zdecyduje - albo uda się nam odrodzić suwerenną i wolną Polskę albo Komorowski zostanie ponownie prezydĘtem, PO i cudownie rozmnożony PSL wygrają wybory parlamentarne a my...Szanowni Niepoprawni nie będziemy już mieli okazji dokonać, podobnego do dzisiejszego, podumowania 2015 roku.