Policjantka Kasia bije pałką Osła

   Jestem pod wielkim wrażeniem wreszcie opublikowanego publicznie zapisu z kamer, na którym widać, jak to bohaterska policjantka Kasia leje policyjną pałką Posła polskiego parlamentu, który zapomniał się przedstawić, że jest Posłem Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej tocząc aktualnie pojedynek zapaśniczy w stylu klasycznym z partnerem z patrolu policjantki Kasi, z racji wypitej przed zdarzeniem sporej ilości alkoholu. Będąc w takim stanie można zapomnieć jak człowiek się nazywa a co dopiero interweniować w działania operacyjne policji.

   Zawsze kobiety w mundurach podobały się, jednak policjantka Kasia nie jest w moim typie. Dlaczego? O 4-ej rano bijąc pijanego faceta, będąc na służbie być może była sfrustrowana.  Może dziecko policjantki Kasi było chore, albo myślała, co jej parter robi w nocy jak jest na służbie.

   Swego czasu policjantka Kasia z komendy w Bytowie zrobiła furorę, jak to zatrzymywała strasznego bandytę, co jechał samochodem i nie zatrzymał się do kontroli. Zrobiła znakomite wrażenie popisując się wolą walki i technikami walki wręcz. Cóż za klasa, a jakie wyszkolenie. Pewnie wszystkie kobiety policjantki z NYC Police oglądają jej poczynania jak w filmie z Larą Croft.

   Co zatem z policjantką Kasią bijącą pałką pijanego faceta co okazał się Posłem, a nie pijanym osłem. No właśnie nie wiem, pojawiło się kilku tajniaków ubranych w kamuflażu jak banda dresiarzy, a policjantka Kasia dalej okłada pałą biednego pijanego Posła. Ponoć nawet policjantka Kasia próbowała zdjąć spodnie pijanemu Posłowi, a grupa tajniaków stała obok czekając na jeszcze lepsze widowisko.

   A teraz zobaczycie Państwo film prawdziwe widowisko, gdzie policjantka Kasia nie bije pałką tylko stosuje obowiązujące procedury:

  To jest prawdziwa akcja policji, gdzie nie ma wsparcia tajniaków, tylko niebezpieczna okolica, kupa chuliganów i patrol policji w akcji. Jak sami zobaczycie jest sięgnięcie po broń przez policjanta ... tak to jest akcja jak na westernie, tak właśnie wygląda praca policji. Dlatego akcja z Posłem na ulicy Mazowieckiej w Warszawie wygląda mi na scenę z filmu z Larą Croft.     

  Jestem pod wrażeniem zimnych nerwów policjantki Kasi z Częstochowy, której zabrało jej koleżance w Warszawie.

  To już wiecie, jakie kobiety Panamie podobają, te w mundurach, co mundur umieją nosić z klasą będąc w szpilkach. Są fantastyczne...