Cześć i chwała Ukrainie

Obrazek użytkownika podpułkownik
Idee

Wszystko już napisano. Sława Ukrainie, która broni nas. Broni ostatniej słabej granicy między Polską, a moskiewskim faszyzmem.

Przy okazji świąt Wielkiej Nocy zwróćmy tylko uwagę, naprawdę mówmy o tym, jaka jest różnica między pokojem w rozumieniu Franciszka, a pokojem w rozumieniu polskim i ukraińskim. Nie może być pokoju bez wygranej wojny. W roku 1920 wygraliśmy wojnę z Rosją i dlatego mieliśmy prawo do zawarcia pokoju. Nie takiego, co prawda, jakiego byśmy pragnęli, ale w każdym razie zasłużonego naszą i ukraińską krwią. Nie było nas stać na dalszą wojnę, a i Ukraińcy nie odpowiedzieli wówczas na apel Petlury tak mocno, jak tego sytuacja wymagała. Dlatego stracili ojczyznę, a i myśmy zyskali ojczyznę niedoskonałą, niezdolną do obrony po 20 latach.

Bezmyślne mówienie o pokoju, modlitwy o pokój w czasie trwania totalnej wojny z faszystowską Rosją to w istocie popieranie Moskwy i jej propagandy "pokojowej".

Prawdziwy pokój może zapanować tylko po wygranej wojnie. Więc módlmy się o zwycięstwo Ukrainy, a nie o pokój.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

Wojna  o cenę pokoju - między najwyższymi pokojami - jak najwyższe wieżowce...

Pozdrawiam. J. K.

 

Vote up!
3
Vote down!
0
#1643514