BDZIESZ WOLNY MIARĄ DŁUGOŚCI ŁAŃCUCHA

Dom zbudowany z kłamstwa runął nam na głowę

I przed nami znów nastał trudny czas niewoli

Nie mów głupcze o wolności… wspólnej Europie

Prawdziwego Polaka ta tragedia boli..

Zdrajca tak jak Judasz sobie powinien stawiać

Szubienicę bo hańba jest nie do zniesienia

Przebierałeś się za Polaka jadłeś Jego chleb

I nie ma i już  dla ciebie daru przebaczenia

Co Ci zostawię Matko-Polsko! gdy odejdę

Gorzkie słowa…bezsilność…znaki zapytania…

Długą listę zdrajców…tęsknotę za wolnością…

Czy naiwną wiarę w dzień zmartwychwstania!

Obóz uchodźców zmienią na obozy pracy

W Oświęcimiu na bramie wciąż napis nas  boli

Ukraińska flaga na sejmie policzkiem hańby

Żydowska gwiazda symbolem niewoli w Polin

Ci z nocnej zmiany z politycznych karuzel

Wciąż wokół z lewej lub prawej strony koryta

Rozrywają Polskę na dwa wrogiej obozy

To przez nich przybijana do krzyża Rzeczpospolita

Nie mów głupcze o wolności bo nie byłeś wolny

Jeżeli  nie zrozumiesz że nią wolność ducha

Będziesz miał tyle wolności ile ci wydzielą

I będziesz wolny miarą długość łańcucha….