Okrutny smród szamba czwartej władzy

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Reżimowe media to czwarta władza każdej bananowej republiki. To czwarta władza „kształtuje” społeczeństwo, wciskając do zdeformowanych mózgów codzienną papkę informacji, którą każdy powinien się żywić, aby przetrwać do następnego dnia. Ta czwarta władza wybiera więc takie informacje, by „nakręcić” coraz bardziej durne społeczeństwo do takich zachowań, jakie sobie życzy cała władza bananowej republiki. To jest także władza sformalizowana. Władza z „poważnym” prezydentem, który udając ojca a nawet wuja narodu, czasami nad czymś się pochyli, przetnie wstęgę, puści balona, posadzi „palmę wolności i demokracji” , a czasie oficjalnej, zagranicznej wizyty wygłosi ważne przemówienie o tym, jak w bananowej republice robiło się bigos albo i zupę szczawiową.

Czwarta władza – podobnie do władzy sformalizowanej, a więc tej która udaje, że czymś rządzi – jest co do zasady nietykalna. Teoretyczne bowiem państwo, w którym w istocie rządzi telewizja (gdyż zamieszkujących bananową republikę aborygenów nie stać jest na inną rozrywkę, a do czytania nie mają już „głowy’) - to państwo „świętych krów”. Świętą krową są więc co do zasady wszyscy członkowie władzy sformalizowanej i tej najpotężniejszej – nieformalnej władzy reżimowych mediów. Ruszenie kogokolwiek z tej władzy bananowej republiki jest nie tylko niemożliwe, ale i groźne w skutkach dla tego, kto ośmieli się na władzę („ludową”, „obywatelską”, „socjalistyczną”, „liberalną”etc.) podnieść swoją rękę. Ręka ta zostanie odcięta.

Władza bananowej republiki może się bowiem wykańczać tylko sama. Kiedyś pretendent do najwyższego urzędu – wywodzący się oczywiście z tego samego kręgu władzy – robił zamach i już tego samego dnia był okrzyknięty nowym królem. Tej władzy nie wykończą bowiem cherlawe strajki, czy demonstracje. Ani nawet „demokratyczne” wybory. Nawet przy największych przekrętach wyborczych – sędziowie „wybrani” przez tę władzę uznają wybory za ważne, zaś wszelkie protesty przeciwko sfałszowanym wyborom wszystkie władze uznają za „protesty polityczne” – zorganizowane przez opozycję, która chce przejąć władzę. A przecież wiadomo, że opozycja nie może przejąć władzy w bananowej republice, gdzie się „kręci lody”  i udaje, że się rządzi. Na „kręceniu lodów” profity trafiają bowiem do władzy sformalizowanej, jak i do władzy rzeczywistej, czyli do czwartej władzy. Czwarta władza służy zatem ukrywaniu wszystkich przekrętów władzy, zaś grillowaniu tych, którzy próbują tę władzę obalić.

Nie daj Panie Boże, gdy jakiś występek będzie dziełem członka opozycji ! Wtedy będą całą opozycję walcować tygodniami ! Bo czwarta władza jest w stanie z idioty zrobić mędrca, z menela – męża stanu, z dyletanta –eksperta, z mężczyzny – kobietę i vice versa, ze złodzieja – tego co uratował budżet bananowej republiki, zaś z oszusta – wizjonera. Wszystkich zaś uczciwych i mądrych ludzi (którzy się jeszcze ostali w bananowej republice) – przedstawia się jako warchołów, palanatów, karłów i lizusów opozycji. Niech się mediom trafi ksiądz, czy biskup z jakimś występkiem – szczególnie przeciw moralności (którą ta czwarta władza zwalcza) – nagonka osiągnie apogeum „świętego” oburzenia.

Oczywiście ta czwarta władza zwalcza i wykańcza wszystkich, którzy nie chodzą na pasku władzy sformalizowanej. A więc związkowców, niezależnych ekspertów oraz tych – którzy się czegoś domagają. Ale w bananowej republice – nawet milion głosów nie wystarczy, by przeprowadzić referendum, bądź też cofnąć jakąś ustawę, której celem jest „dalszy rozwój” postępu, a więc dalsze trwanie bananowej republiki. Jakim szambem jest ta realna władza teoretycznego państwa, czyli dzisiejszej Polski - świadczy sprawa Durczoka – świętej krowy III RP...

Obrona kompletnie zdemoralizowanego osobnika, który jako prezenter Wiadomości w TVN – sam dobierał codzienną papkę informacyjną dla ogłupianego społeczeństwa, mówi całą prawdę o bananowej republice:

- O kolesiach powiązanych ze sobą przy jednym korycie,

- O kompletnej demoralizacji środowiska władzy,

- O mafijnej mentalności i gigantycznej hipokryzji „nauczycieli” Narodu.

W sprawie Durczoka, którą reżimowe media – a więc czwarta władza III RP próbuje ukryć pod dywanem podobnie, jak wszystkie przekręty władzy sformalizowanej - zabrały więc głos największe tuzy czwartej władzy. Jako pierwszy wypowiedział się idol młodych adeptów pro- agitki, czyli żurnalista Grzegorz Miecugow. Ten dopytywany, dlaczego TVN nie grilluje sprawy Durczoka (tak jak np. grillowała posła Hoffmana, czy księży) – odpowiedział bez zmrużenia oka: „A ma pan kolegów ?”.

Ta odpowiedź Miecugowa odpowiada równocześnie na pytanie dlaczego Miecugow i ta cała banda medialna nie grilluje aferzystów oraz aktualnej, sformalizowanej władzy. Przecież to Andrzej Wajda, będący członkiem honorowym komitetu wyborczego Komorowskiego powiedział: „To jest wojna domowa, to jest walka o wszystko!” Apelował przy tym do telewizji publicznej, by zapewniała na antenie czas także kandydatowi PO na prezydenta, bo jego zdaniem TVP nie jest rzetelna. Wajda – wierny żołnierz PO przypomniał jedanak, że w tej wojnie domowej nie są osamotnieni: - Mamy przyjaciół w TVN, wspiera nas też druga prywatna telewizja.." powiedział znany reżyser…

W tej wojnie domowej ze społeczeństwem nie może więc zabraknąć Durczoka, który wprawdzie naraził się Kopaczowej w trakcie wywiadu z premierem-dyletantem, ale przecież nie na tyle, by go skreślić i wyrzucić z mafii czwartej władzy ! O Durczoka walczy więc cały resort, a więc niezawodny Kraśko (potomek towarzysza Kraśki) oraz była pezetpeerówa Paradowska – określana, jako „wicepremiera” - z racji przesiadywania u Kopacz, gdzie zapewne ustalana jest polityka propagandowa czwartej i sformalizowanej władzy. Z resortowej rozmowy Kraśki z wicepremierową Janiną Paradowską jednoznacznie wynika, że Kraśko niczym nie odbiega od Durczoka. Szef „Wiadomości” TVP przyznał bowiem, że on również mógłby paść ofiarą podobnej nagonki: - Oczywiście, że tak może być. Dzisiaj wszystko może się wydarzyć. Każdego można w ten sposób dopaść. Stopień skłócenia towarzystwa dziennikarskiego… Mówienie o solidarności zawodowej może źle zabrzmieć, że to jest takie krycie się nawzajem. Tylko to nie o to chodzi. To się normalnie nie dzieje nawet w środowisku naukowym. I to przy wyłomie, którym był spór o teorie smoleńskie. Stopień agresji w środowisku dziennikarskim jest nieporównywalny z jakąkolwiek inną grupą zawodową – dodał Kraśko.

Kraśko więc przyznał, że agresywne hieny dziennikarskie, które żywią się padliną podrzucaną im przez rząd – zaczęły się teraz nawzajem zagryzać przy dostępie do padliny ze stołu sformalizowanej władzy. A w tym środowisku każdy ma haka na każdego. Gwałcone dziennikarki, pederastia, narkotyki, obrzydliwa pornografia to normalka. Wystarczy tylko po codziennym seansie przemyć twarz i znów stanąć przed kamerami, by pouczać, oburzać się i nieustannie kąsać Kaczyńskiego, Dudę, księży, górników, rolników, lekarzy i pielęgniarki, związkowców i wszystkich tych, którzy w tym zdemoralizowanym szambie pod nazwą III RP domagają się czegokolwiek. Choćby płacy takiej, za którą można utrzymać rodzinę…

Stąd ta cała, zdemoralizowana władza III RP – na czele z awangardą „postępu”, jaką jest czwarta władza – promuje ostateczne rozbicie polskiej rodziny, zapraszając równie zdemoralizowanych ekspertów do swoich programów, gdzie agituje się „postęp” tak samo, jak „nowoczesność w domu i w zagrodzie” – w okresie PRL-u. Zatem świństwa, które wyprawiają żurnaliści reżimowych mediów po pracy w studio telewizyjnym, czy radiowym – to tylko mały, nic nie znaczący grzeszek. Największe świństwa uprawiają na wizji i na fonii, gdyż kompletnie ogłupieni widzowie, czy słuchacze nie są już w stanie odróżnić dobra od zła. Zła, którego powinni się wyprzeć, jeśli wierzą jeszcze w Boga, lub gdy pozostały w nich choćby resztki dobrego smaku. Bo dla mnie jest nie do pojęcia, jak można codziennie oglądać kolejny reportaż z polskiego szamba, prowadzony przez zboczonych propagandystów, ubranych w najlepsze ciuchy, ukrywające kim oni naprawdę są… …

Ścisłe połączenie zdemoralizowanej formalnej władzy III RP z czwartą władzą, jaką są reżimowe media potwierdził obrońca władców III RP, określany jako Advocatus Diaboli. „Pana uśmiechnięta twarz powinna od dziś zdobić wszystkie stołówki więzienne" - pisze do Sylwestra Latkowskiego Roman Giertych, który aktualnie broni naszego oksfordczyka przed pomówieniem. W ten oto sposób Giertych w liście otwartym do redaktora naczelnego "Wprost" odnosi się do ostatniej publikacji tygodnika uderzającej w Kamila Durczoka. Za taki otwarty tekst każdy adwokat w normalnym kraju byłby skończony.

Ale III RP nie jest przecież krajem normalnym. Jest republiką bananową - krajem teoretycznym, który praktycznie nie istnieje. Poza czwartą władzą z Kraśkami, Miecugowami, M.O., Lisem i „wiecepremierą” Paradowską. Oraz oczywiście z Kamilem Durczokiem, który teraz okazuje się być zwyczajnym tchórzem, próbującym nabrać ludzi na litość. "Jestem zdemolowanym psychicznie facetem" - mówił Durczok w poniedziałek podczas rozmowy z Dominiką Wielowieyską w TOK FM, by następnie udać się do szpitala. Bez skierowania, bez czekania w kolejce do specjalisty…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (26 głosów)

Komentarze

Nie bardzo rozumię na czym ta demolka miałaby polegać.Czy zgłupiał od widoku białego proszku,który znaleziono w mieszkaniu,czy moze od gumowej lalki,która też była na miejscu,a może we łbie mu się pomieszalo od nadmiaru wielopłciowości i ma problem z samookreśleniem.W kazdym bądz razie jestem bardzo zadowolony że jedna z fałszywych postaci zycia publicznego zaczyna tracic wartośc przekazu medialnego i ma predyspozycje skonczyć w psychiatryku,bo tylko w takim szpitalu jest możliwość nastawienia go na odpowiednie tory zapobiegającej powtórnej demolacji.

Vote up!
9
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#1466552

Jednej gnidy mniej z TVN, wysokie zarobki za opluwanie Polaków, dopalacze, stresy, dewiacje sexualne,(gumowe lale), sexualne molestowania kobiet w pracy, i myślenie że wszystko wolno, i gdy wszystko zaczyna się wydawać na jaw, to wtedy mózg Durczoka zaczyna się lasować.

Obrażał ludzi bo miał stanowisko, pozycję i pieniądze, i był bezkarny, a dziś płacze że jest rozbity.

Vote up!
10
Vote down!
-1

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1466562

"Obrażał ludzi bo miał stanowisko, pozycję i pieniądze, i był bezkarny, a dziś płacze że jest rozbity. "

U nich takie płacze nazywają się złożeniem samokrytyki. Składając samokrytykę (w odpowiednim czasie), można liczyć na powrót do koryta a przynajmniej na złagodzenie kary.

Vote up!
9
Vote down!
0

Grzest

#1466590

//Bez skierowania, bez czekania w kolejce do specjalisty…//

Może do szpitala psychiatrycznego w ciężkich przypadkach skierowania nie trzeba

Vote up!
8
Vote down!
0
#1466554

A nie bierzesz pod uwagę tego, że lepiej być wariatem, jak świadomym przestępcą?

Pozdrawiam

Vote up!
7
Vote down!
-1

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1466571

Będziemy mieć kolejnego Napoleona ;-))))))))))

Vote up!
5
Vote down!
0
#1466574

Wiadomo, że szambo nie opróżniane się kiedyś przeleje i będzie fetor straszny. Tak właśnie dzieje się teraz.
Myślę, że nie tylko w TFUenie, ale i innych stacjach.
Wiele razy pisałam i co jakiś czas przypominam, że szambo medialne spowodowało największe straty. Gorsze od polityków, bo szambiarze byli ich osłoną.
Wachlarze kłamstwa czujnie trzymali w swoich rękach, żeby co jakiś czas odkręcać lub zwiększać dawkę "eteru", aby Polacy jak najdłużej trwali w nieświadomości.

Pozdrawiam.

Vote up!
7
Vote down!
-2

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1466570

... afera z Durczokiem, to kolejna heca na 14 fajerek, mająca za zadanie odwrócić uwagę od innych ważniejszych spraw. Przy okazji, chce się sprzedać lemingom wiadomość, jakie te łże media uczciwe są i ładne, bo nawet Durczok nie może być tam bezkarny. Ot, medialne kur..stwo legenduje się przed wyborami.

Vote up!
13
Vote down!
0
#1466581

Te akcje w TVN to wierzchołem zdemoralizowanych me(n)diów, ludzi bez kręgosłupa i zasad, którzy dla pieniędzy sprzedadzą rodzinę...nigdy porządku w bananowej republice nie robiono poprzez kartke wyborczą...tylko ulica i gniew społeczeństwa pozwoli oderwać te sitwe zatruta od włdzy...a wtedy i me(n)dia się zmienią...

Vote up!
3
Vote down!
0

Yagon 12

#1466592

Witaj

 

Nigdy nie lubiłem Durczoka. Nawet przez chwilę. Zawsze był arogancki, prostacki i prymitywny. I zawsze zachowywał się jak funkcjonariusz. Taki powiedzmy major SB.

Oni wszyscy mają taki specyficzny, mało sympatyczny sznyt funkcjonariuszy. No i ta fenomenalna zdolność kłamania w każdej chwili w żywe oczy. Choć jako dobry fizjonomista widzę przy kłamstwach tą wykrzywioną gebę Kolendy Zaleskiej, czy opadający kącik ust Olejnikowej.

 

Mam nadzieję, że wkrótce wielu z nich zostanie bezrobotnymi.

 

Pozdrawiam.

Vote up!
10
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1466595

Pasożytów,nierobów,cwaniaków i oszustów mamy w kraju tak wielu,że to się w głowie nie mieści.Mamy też “święte krowy”,które podobnie jak w Indiach mają specjalne przywileje.Mogą np.obs..ć kogo i co chcą i nic im za to nie grozi.A spotkać ich można w rządzie,parlamencie,sądownictwie,no i oczywiście w mendiach.

Vote up!
6
Vote down!
0

przeciw bezprawiu

#1466600

Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy (...) to jest zły uczynek (...). Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy.

to samo sobie mysli redaktor Durczok

jak redaktor demolować komuś zycie i go dezawuować to dobry uczynek a jak  ktoś redaktorka potraktować tak jak on bliźnich to już jest źle

i laBoga

w lament nawet wpadła wspaniałomyślna połowica

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/234578-zona-durczoka-oskarza-zniszczyliscie-czlowieka-naraziliscie-jego-zdrowie-oraz-zycie

biadający nad losem redaktora epatują nieprzebranymi pokładami empatii aż dziwi bierze skąd znają to uczucie 

wcześniej jej nie okazywali i trudno było zauważyć jakiekolwiek ludzkie odruchy

 

 w normalnym kraju nie byłoby możliwe by Kraśki Lizy Miecugowy Paradowskie Stokrotki i im podobne mogły bezkarnie egzystować...

 

Vote up!
5
Vote down!
0
#1466604

cy faceta  rządzą Polską i mają zamiar dalej rządzić resztkami sukna, które zostawił im zdemolowany Tusk, pudel demolującej wraz z Putinem dla Niemiec i Rosji Europę Makreli! .

Nazywajmy rzeczy po imieniu ! Mąż kaszalota, zwący siebie strażnikiem Konstytucji RP już prawie 5 lat na urzędzie prezydenta RP przekłada swego skapciałego ogórka z jednej nogawki w drugą i nazywa to "aktywnym działaniem na rzecz Polski w takim wymiarze w jakim Polacy od niego oczekują i są zadowoleni bo sondaże to pokazują". Wcześniej jako marszałek sejmu i wycierus kątów, piwnic i bufetu MON oferował tegoż ogórka jak leci ruskim kapralom i generałom, a jeszcze wcześniej kisił go w Jaworzu jako "ofiara" reżymu tego, któremu w maju 2014 wyprawił pogrzeb z państwowymi fajerwerkami.

 

W Polsce nie ma władzy, tym bardziej IV władzy. Maintream pretendujący do miana IV władzy to tylko V kolumna złożona z dziwek, sutenerów, ogierków, wałachów i obiektów płciowo ani nijak niezidentyfikowanych, używających za viagrę celebrytów z  IQ debila, takie same ścierwełka jak oni sami - bez majtek, bez twarzy, bez morału, bez matki i ojca ale jak któremu nadepniesz na resortowe "drzewko genealogiczne" to wyją jakby im ktoś migdały przez dupę bez znieczulenia wycinał.

Tego towarzystwa nie ma jak i po co traktować poważnie, nie ma jak  traktować z przymrużeniem oka lub z miłosierdziem. W to towarzystwo trzeba walić z premedytacją i prosto w mordę i w ślepia. Ma pluć zębami, rzygać walnięte w żołądek, ma sikać krwią walone w nerki bo do tej pory właśnie to samo robiło z Polską ! To towarzystwo jest teoretyczne na własne życzenie, jak państwo którym administruje. To towarzystwo własnoręcznie zrobiło z siebie worek bokserski, gruchę do lewatywy i worek na śmieci. To towarzystwo zaszło już tak daleko, że wie  że jest trupem i zaczyna z wyrachowaniem go udawać, licząc na traktowanie należne nieboszczykowi.

Nie dajmy się na to nabrać ! Ten pasożyt jest wciąż żywy i zeżre każdego, kto w jakiś sposób poda mu rękę.

Pozdrawiam.

Vote up!
7
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1466625

nastrój, zapewne, perturbacje tytana powodują na licach i w sercach wielokrotnie i przez wiele lat demolowanych BEZKARNIE na wizji tvn,ciekawe też,na ile do "politycznych " zwycięstw przyczynił się ów tytan, promując moralne miernoty i intelektualne zera, podpowiadając im "właściwe" odpowiedzi...To niskie cieszyć się z czyichś kłopotów ale był bym hipoktrytą nie przyznając się do powtórzenia starego przysłowia..."nosił wilk razy kilka...." 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1466686

między koteriami, jest tu chyba chęć odwracania uwagi, może od mostu Lazienkowskiego (ktory tez moze byc odwracaczem uwagi), a może raczej, jako element dłuższej akcji odwracania uwagi O

d jakości obliczania głosów w wyborach.

Jeśli jeszcze wierzą w Boga? Spora ich część  moze jeszcze wierzyć lub wywodzi sie z kręgów , które wierzyly .... jak chór opisany przez jednego ( najmniej lubianego przez lliteraturoznwastwo powojenne, ale zawsze jest w trójce:)l z trzech Wieszczy. Dla tej części Bóg w rozumieniu chrzescijanskim, nie byl wyznacznikiem, ani jak sie zateizowali, ani jak byli wierzący. :))☺

CHÓR PRZECHRZTÓW

 

WążJehowa pan nasz, a nikt inny. — On nas porozrzucał wszędzie, On nami, gdyby splotami niezmiernej gadziny, oplótł świat czcicielów Krzyża, panów naszych, dumnych, głupich, niepiśmiennych[113]. — Po trzykroć pluńmy na zgubę im — po trzykroć przeklęstwo im.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
-1
#1466760

 

Sam Autor pisze o nich jak o wszechwładzy, więc trudno ich nazywać czwartą wladzą, racze j właśnie: wszechogarniającą wladzą. W sumie naleźy się cieszyć, wręcz Bogu dziękować, ze jest internet, i to  dość powszechny, tzn. jest jeszcze, bo nie wiadomo jak dlugo. Bez tego wypranie mózgow byloby jeszcze powszechniejsze i bardziej glebokie niz dzis. Wyobrazmy sobie, ze wciąź jest sytuacja z internetem jak npAD 1990 (wtedy chyba raczkowal w Polsce), z powszechną telewizją i gazetami.:) Pomimo istnienia internetu, aktualna jest przypowiesc jakiegos Kanadyjczyka chyba:

 

 

"Pewną podpowiedzią mogą być słowa najwybitniejszego teoretyka komunikowania masowego Marshalla McLuhana, który zadał swoim studentom pytanie: „Jak się łowi dzisiaj ludzkie dusze: wędką czy siecią?”. Kiedy milczeli, odpowiedział, że dziś nie robi się tego ani wędką, ani siecią – wędką łowiono w czasach Sokratesa lub apostołów, gdy przepowiadano ustnie; sieć zarzucano od czasów Gutenberga, gdy pojawił się druk. Dziś natomiast, żeby łowić dusze, wystarczy wymienić wodę. Czyli: zmienić środowisko naturalne człowieka. I taką zmianę – jak mówił McLuhan – obserwujemy dzisiaj. Naturalnym środowiskiem człowieka coraz częściej staje się społeczeństwo informacyjne, rzeczywistość wirtualna. Więcej wiedzy o świecie czerpiemy ze środków masowego przekazu niż z bezpośredniego doświadczenia."

 

 

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1466761

 

z Alfabetu Marszałka:

    
Dziennikarze
Jest w zwyczaju najmowanie siebie i swego pióra do oszczerstwa. Tacy, co się tak wynajmują i są dobrymi w tym zakresie fachowcami, robią majątek, są cenieni.

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1466783

Ostra wypowiedź i w pełni słuszna. Już czasem po prostu ręce opadają przy chwilowym poświęceniu uwagi telewizyjnym programom. Nawet już nie chodzi mi o to, że media manipulują, kłamią i faktycznie mają zdecydowanie zbyt dużą moc oddziaływania na społeczeństwo. Ale jak patrzę na to kto tak manipuluje, kto się tam wypowiada, na jakim poziomie jest większość tych ludzi, to najczęściej odczuwam zażenowanie. Polscy dziennikarze rzadko kiedy trafnie coś skomentują, wnoszą coś do rozmowy czy prezentują odpowiednią postawę podczas chociażby wywiadu. Większość z nich woli w dowolny sposób zaistnieć, wybić się i oczywiście stać się celebrytami. Przydałoby się przesianie osób wypowiadających się w mediach i kształtujących opinie milionów Polaków. W przypadku niektórych należałoby bezwzględnie zastosować wywóz odpadów (może to robota dla http://www.gruzownik.pl/), ci rzetelni i inteligentni powinni zostać, a części, której jeszcze nie trzeba spisać na straty należałoby zaproponować douczenie się do tego (niełatwego) zawodu.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1468418