Wybitne produkcje TVP

Na marginesie dyskusji o bojkocie TVP i odwołaniu Farfała, salon ujawnił, jakich produkcji dotyczy spór. Oburzenie dotyczy przede wszystkim tego, że TVP postanowiła zaangażować się finansowo w produkcję o Romanie Dmowskim - nie ma dla niego miejsca wśród tych, którzy o sprawę polską walczyli, dlatego to błędna decyzja.

Z drugiej strony TVP mimo listu intencyjnego nie angażuje się w tak wybitne dzieła wielkich twórców, jak "Wojna polsko - ruska". Nie wystarczyło wydrukować steku przekleństw na papierze, jeszcze z ekranu trzeba mięsem porzucać, a koniecznie wysłać uczniów, by wybitne dzieło kultury polskiej obejrzeli. Do innych wybitnych dzieł zablokowanych przez Farfała należy "Wyścig pokoju" czy opowieść o Witkacym. Przy takiej polityce TVP za dwa lata będzie można obejrzeć co najwyżej dwudziestą powtórkę "Potopu".

Do protestu przyłączył się nawet minister kultury.
No cóż, ja tam wolę po raz kolejny obejrzeć Potop, aniżeli słuchać przekleństw z ekranu. Mimo że po raz kolejny. Zresztą, wielkim krytykom można podpowiedzieć, żeby wyemitowano rzeczywiście kilka wybitnych polskich filmów, które dziś zalegają na półkach w magazynach TVP, chociaż epoka "pułkowników filmowych" się skończyła. Wystarczy tylko przejrzeć magazyny. Jakoś przy poprzednich ekipach nie przeszkadzało wybiórczej, że wciąż puszczany jest bohaterski agent J-23 i zdobywcy Berlina - pancerni z psem, chyba nieco więcej niż dwudziesty raz...