POpapraniec z Krakowa

Obrazek użytkownika seleukos
Kraj

Kiedyś był radnym III dzielnicy, stąd go trochę znałem. Raczej mało przyjemny człowieczek, który był zwolennikiem zasady: do władzy nawet po trupach. Jednocześnie potrafił wokół siebie wytwarzać wiele szumu medialnego. Aktualnie w Radzie Miasta Krakowa, podobno najlepszy radny w mieście - pewnie w ramach dalszej autopromocji, szef krakowskiej POpapranej.
Mowa o Pawle S. Okazuje się, że również cierpi na braki w pamięci związanej z firmą Creation. Jego koledzy już siedzą, a on nie pamięta, a poza tym był tylko zwykłym pracownikiem biurowym. Problem pojawia się z lokalizacją biura, bo nie wiadomo czy Paweł P. jako pracownik biurowy nie przyjmował na fotelu ginekologicznym - spółka Creation była zarejestrowana w gabinecie ginekologicznym. W końcu nawet jako zwykły pracownik biurowy musiał gdzieś papierki wypełniać.
Co prawda w Urzędzie Skarbowym podobno wszystko wyznał, ale dla mediów nic powiedzieć nie potrafi. A papierków do wypełniania pewnie sporo było, skoro udało się wyprowadzić za granicę miliony złotówek. Szef firmy usłyszał już zarzuty prania brudnych pieniędzy, fałszowania dokumentów i działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Szef spółki też siedzi. A Paweł S. nie pamięta, bo był tylko zwykłym pracownikiem biurowym...

Brak głosów