Talent w kręceniu lodów

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

Do krecenia lodów trzeba mieć talent i to okazuje się prawda niepodważalną.

Zbigniew Grycan, tatuś sukcesu “Zielonej Budki”, najsłynniejszy krajowy fabrykant lodów, był wskroś 11 lat tajnym współpracownikiem kontrwywiadu PRL - twierdzi “Pismo Rzeczpospolita polska”. Wedle dokumentów zachowanych w IPN TW “Zbyszek” donosił na pracowników ambasady brytyjskiej.
Służba Bezpieczeństwa dobrze oceniała tę współpracę i pomagała mu wydostawać się z opałów - wynika z dokumentów zachowanych w Instytucie Pamięci Narodowej.
Grycan miał zostać pozyskany do współpracy przez Wydział II Departamentu II Służby Bezpieczeństwa w roku 1977.
Dziś jako biznesmen Zbigniew Grycan zatrudnia w całej Polsce 700 osób. W latach 90. kierowana przez niego wytwórnia lodów prowadziła eksport do Rosji. Grycan uczył się zawodu w uważanej za najlepszą w Warszawie pracowni cukierniczej w Hotelu Bristol, która dbała, by członkowie KC PZPR mieli codziennie pod dostatkiem świeżych wypieków i wykwintnych słodkości.

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article390518/Znany_biznesmen_krecil_lody_z_SB.html

I tak SB zrobiła z Pana Zbynia mistrza w kreceniu lodów.
Nauka nie poszła w las a praktyka w SB przyniosła sukcesy w lodziarniach "Zielona Budka ".

Brak głosów

Komentarze

Mam skromną satysfakcję, że Grycan na mnie nie zarobił, gdyż nie jestem w ogóle lodomanem, a jeśli już je liżę to nie Grycana, bo mi nie odpowiadają. No, ale jemu moje wybory pewnie niezbyt szkodzą.
Piotr W.

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr W.

]]>Długa Rozmowa]]>

]]>Foto-NETART]]>

#21552