Koniec Leo Beenhakkera ?

Obrazek użytkownika kryska
Sport

Polska reprezentacja narodowa przegrała mecz kwalifikacyjny do Mistrzostw Świata .
Porazka ta przypięczetowała los Artura Boruca,który nie stanie w bramce w środowym meczu z San Marino.Nie wiem dlaczego on i tylko on,skoro według mnie najgorszym graczem był Żewłakow.
Porażka ta wydaje się przesądziła również o losie trenera Leo Beenhakkera,który od dłuższego czasu był solą w oku dla PZPNu,a teraz PZPN dostał miecz do reki,by ściąć Beenhakkera.
Od Beenhakkera wymagano wręcz dokonania cudu a do tego trzeba dwojga i można powiedzieć jaka drużyna taki trener i odwrotnie.
Na dodatek doszła do tego cała ta sprawa z Feyenoordem Rotterdam. Holender nie posłuchał prezesa i podjął tam pracę, mimo że nie powinien tak robić.

Grzegorz Lato nie chce narazie zabierać głosu w tej sprawie.
Decyzja ma zapaść we wtorek w Kielcach,gdzie odbędzie się dwudniowe posiedzenie zarządu PZPN i to tam ma zapaść ostateczna decyzja.

Kto bedzie nastepca Beenhakkera?
Podobno najwieksze szanse ma Henryk Kasperczak. Czy Henryk Kasperczak dokona oczekiwanego cudu w naszej kadrze narodowej?Czy wskrzesi ducha walki w naszych piłkarzach?
Czy nasi zawodnicy dadzą z siebie wszystko po zmianie trenera?

Według mnie żadnych zmian na lepsze raczej trudno oczekiwać.

-" bo do tanga trzeba dwojga"-

http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090330/PILKANOZNA/109389546

http://mundial.wp.pl/wid,10988066,kat,1728,title,Polska-los-Leo-Beenhakkera-przesadzony,wiadomosc.html

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80369,6441287,Henryk_Kasperczak__Jerzy_Engel___Franciszek_Smuda.html

Brak głosów

Komentarze

oszołom z Ciemnogrodu
Bardzo, bardzo dawno temu byłem zagorzałym kibicem piłkarskim, ogladałem wszystkie mecze polskiej reprezentacji a także polskich klubów, które były nadawane w telewizji. Teraz dziwię się ludziom, którzy się tak strasznie podniecają występami polskich piłkarzy. Polska piłka prezentowała jakiś poziom około 30 lat temu. Teraz jest po prostu marna i ja nie widzę szans, żeby w ciagu najbliższych 30 lat wróciła do swojej dawnej chwały z czasów Lubańskiego, Szołtysika, Deyny czy Bońka. Musiałoby się wszystko zmienić od podstaw a przede wszystkim system szkolenia młodzieży. Nasi piłkarze są słabo wyszkoleni technicznie, a tych braków z lat młodzieńczych później już nie sposób nadrobić. Ponadto polska mentalność ligowa powoduje, że przegrywamy wygrane mecze - tak jak ze Słowacją. Po objęciou prowadzenia nasi zamiast dobić rywala grają juz na dowiezienie rezultatu do końca meczu. Bo tak się gra w polskiej lidze. Kilka lat temu ogladałem polski mecz ligowy w telewizji - przełaczyłem na inny kanał bo tej kopaniny nie dało się oglądać. Śmieszą mnie więc polscy kibice piłkarscy, któerzy się podniecają takimmi "sukcesami" jak awans do ME czy Mundialu. To szczyt mozliwości naszej reprezentacji, potem na każdej imprezie mistrzowskiej dostają baty. Prawda jest taka, ze awans do ME (który jest trudniejszy niż do Mundialu) wynikał raczej ze słabej postawy rywali (głównie Portugalii) niż tego, ze nagle nasi futboliści zaczęli lepiej grać pod wodzą Beenhakera. Obecny trener kadry jest przereklamowany, z jedenastkami reprezentacyjknymi nic dotąd nie osiągnął. Sukcesy miał w klubach, gdzie dysponował gwiazdorami.

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#16902

Jestem tego zdania co TY ,dlatego uważam,ze to tylko pretekst aby obsadzic swojego dziadla lesnego w miejsce Beenhakkera.

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#16906

Vote up!
0
Vote down!
0
#16918