Kolenda Zaleska liże stopy Bolkowi - czy oddelegowała Ją do tej roli michnikowszczyzna?a

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

Wklejam list jaki wystosowała dzielna uczennica Mochnika do "ikony" narodowej Wałęsy TW Bolek .
Proszę przeczytać.Miał chyba wrdług intencji Kolendy ,michnikowszczyzny i salonu wzruszyć a mnie ubawił po pachy.

Ładny cyrk fundują nam postkomunistyczne "elity" z Bolkiem w roli głównej jakby jednego kabaretu z chamem z Biłgoraju nie wyatarczało ogłupiałemu społeczeństwu polskiemu.

Niech pan po prostu będzie
Katarzyna Kolenda-Zaleska
2009-04-28, ostatnia aktualizacja 2009-04-27 17:15
List do Prezydenta Wałęsy

-" Szanowny panie prezydencie, zwracam się do pana z uprzejmą prośbą o zmianę zdania w sprawie udziału w oficjalnych obchodach rocznicy 4 czerwca. Od kilkunastu dni powtarza pan, że nie weźmie w nich udziału, dopóki nierozwiązana zostanie sprawa z IPN-em.

Z całym szacunkiem, ale co pana to obchodzi? Po co pan uzależnia obecność na najważniejszym dla nas święcie od działalności jakiejś instytucji państwowej, na której czele dziś stoi pan Kurtyka, a za chwilę będzie stał ktoś inny? Nie żal panu energii i czasu? Pana nieobecność będzie nie tylko zauważona, ale wyolbrzymiona tak, że zaćmi radosne święto. Nie będziemy się chcieli cieszyć - a chcemy się cieszyć - jeśli pana zabraknie.
Niech pan nie będzie egoistą.

Całym swoim życiem udowodnił pan, że dobro Polski stawia pan ponad własne dobro. Lata w opozycji musiały być trudne nie tylko dla pana, ale i całej pana rodziny. Ale wybrał pan nie szczęście osobiste, ale szczęście ogółu. Doprowadził pan wraz z milionami ludzi, którzy panu zaufali i pana wspierali, do odzyskania niepodległości. Dziś możemy się cieszyć pełną i nieskrępowaną wolnością. Dzięki panu.

Niech nas pan dziś nie zawiedzie, tak jak nie zawiódł nas pan przez ostatnie 30 lat.

Rozumiem pana rozgoryczenie, pana złość, pana nerwy, pana rozżalenie. Ale niech pan pomyśli i o nas. Tak jak pan myślał przez całe życie, o czym świadczy pana biografia. Dziś odmawiając udziału w obchodach, zapomina pan o tym. Dla nas wszystkich, dla których jest pan legendą ("i kropka" - jak mówił premier Donald Tusk), pańska nieobecność przekreśli rangę tych obchodów .
Jeśli pan nie przyjdzie, będzie to zwycięstwo tych wszystkich, którzy dziś pana oskarżają i kwestionują pana dokonania. Tak łatwo chce pan im oddać zwycięstwo, tak łatwo chce pan się poddać? Co pan udowodni, odmawiając udziału w obchodach? Da pan im tylko dodatkowe argumenty do ręki. Że Wałęsa to pieniacz, że myśli tylko o sobie, że chce zepsuć narodowe święto, żeby znów być w centrum wydarzeń.

Niech pan nikomu nie daje tej satysfakcji i nie prowokuje do kolejnych ataków. Niech pan się nie oburza na demokrację, o którą pan walczył. Niech sobie mówią i piszą, a pan niech będzie ponad to. Bo pana oburzenie i nieobecność 4 czerwca będą oznaczały zwycięstwo pana krytyków. Niech krytykują, a pan machnie na to ręką.

Po co pan powiela małostkowość i pamiętliwość niektórych polityków? Nie pamięta pan jak Dalajlama podawał panu chusteczkę do otarcia łez? Taki gest wyrzuca w niepamięć tysiące brzydkich słów, które o panu mówiono.

Niech pan po prostu będzie. Tam, gdzie musi pan być 4 czerwca w rocznicę wyborów. Tam jest pana miejsce, bo pan jest najważniejszym bohaterem tych obchodów, symbolem tamtego czerwca.

To był jeden z najwspanialszym momentów w naszym życiu, także dlatego, że byliśmy wtedy razem. I nawet jeśli niektórzy startowali z innych niż „Solidarność” list, to przecież na wiecach razem z kandydatami komitetów obywatelskich skandowali „Nie ma wolności bez »Solidarności «”. W tym symbolu skupiały się wszystkie nasze nadzieje, nasz entuzjazm i nasza praca.

Dlatego dziś niech pan się nie wygłupia, niech pan stanie ponad te wszystkie złe słowa, które pan usłyszał. Niech pan pamięta o tych dobrych i o tych ludziach, którzy pana bronią i stoją za panem murem. Niech pan nas nie zawiedzie."-

Mam nadzieję, do zobaczenia 4 czerwca.

Prawda,że wzruszające?
No to teraz Kasieńko tylko otwórz okienko i wyglądaj naszego "dobra narodowego".

A teraz ku przypomnieniu - trochę prawdy o naszej "ikonie".

Brak głosów

Komentarze

Ten pierwszy film o zaginionych dokumentach jest wyjątkowo przygnębiający i ponury. Jeśli to wszystko jest prawdą, to dobrze ktoś sformułował określenie, że Wałek jest "cwaniakiem narodowym".

Piotr W.

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr W.

]]>Długa Rozmowa]]>

]]>Foto-NETART]]>

#18976

... "Czasu Krakowskiego", który zasadniczo optował w wyborach prezydenckich za Wałęsą, a ona weszła do biura wyborczego Mazowera.... Dziwnie się plecie, bo "Czas" nagle zraził się do ":Bolka po "nocnej zmianie" (zachowując, i słusznie, twardo poglądy), a teraz Kolenda Zalewska kadzi Wałkowi....
Rzecz w tym, że ta dziennikarka, nadzwyczaj zresztą sympatyczna i urocza, wdrapała się na poziom "obsługiwania" osób z najwyższej wierchuszki (vide kapciowy Dziwisz, który tylko z nią rozmawia). Szkoda, że przestała być dziennikarką, a przeszła do... usług....

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#18980

< nadzwyczaj zresztą sympatyczna i urocza,.>
Ales popłynął Dixiu~pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#18981

Ona taka jest, a poznałem ją osobiście.
Nie wycofuję się z reszty sądów. Tą "sympatyczność i urok" wykorzystuje do czarowania buców (jak się w Krakowie mówi) i to skutecznie.
Pewnie ja tez załapałem się na buca :):):):):)

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#18985