Wielka nierządnica

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Może jest ktoś zdolny powiedzieć kto w Polsce rządzi? Przecież wiemy że nie rząd, ani Przewodniczący. ani Prezes (Prezio też nie) Więc kto ? Kiedyś już wyjąkano że nie GTW-  bo jej niby nie ma. Wychodzi na to że ten kraj to wielka nierządnica.

W każdej rodzinie dzieci dobrze wiedzą kto w domu rządzi. Jak jest w rodzinach gdzie nikt za dom nie czuje się ani ciut ciut odpowiedzialny, dobrze wiemy.

      W naszym biednym kraju od czasu do czasu dzieją się  w mediach dantejskie sceny o to KTO jest w Polsce najważniejszy.  Ostatnio jest już trochę inaczej. Nie tylko nie wydzierają sobie ostatniego samolotu, ale i nie garną się aby rywalizowac kto jest numero Uno a kto numero dos. Na razie nie ma też tego kto przyzna się, że jest numerem siódmym (starsi film pamiętają i wiedzą o czym mówię). Ale tak naprawde to powinno być jednoznacznie wiadomo kto za co jest PERSONALNIE odpowiedzialny. Ja nie wiem. A Wy? Czy znacie choć jedno nazwisko osoby która poniosła konsekwencje za niedopełnienie obowiązków?

Nawet po 10 kwietnia kiedy to jak wszyscy mówią zginęła cała elita władzy i jak na dloni było widać błedy i zaniedbania zarówno w Kancelarii Premiera jak i Kancelarii Prezydenta w Polsce nie ukarano nikogo. Nikomu nie postawiono najmnjeszego zarzutu. Ba nawet sporo osób potencjalnie winnych -awansowało. Nawet słynna komisja faceta ktory kiedyś paradował z fajką nie sformułowała ani jeddnego formalnego zarzutu. Nie slyszałem aby skierowano zawiadomienie do prokuratury . Szukają winnych tam gdzie sie szukać nie da.

Czy naprawdę nie ma w Polsce osób opowiedzialnych za coś?

Co na ten temat Konstytucja?

   Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Aha. Znaczy się tak jak w PRLu wszyscy są niby współwłaściciele ? Czyli jak wszyscy to nikt.

       

     Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.To już całkiem fajny fajerwerk. Niedawno Vincent z Donkiem podsowiecili ludziom ( władzy niby), ich wypracowane emerytury, nawet nie pytając nikogo o zdanie.  Opozycja trzyma gęby na kłodkę dla niepoznaki gardłując o tyrani na Białorusi albo skacząc jak kozice po Majdanie bo przecież trzeba ludowi pokazać że sie robi "cuś". Okazuje się, że oprócz władzy zwierzchniej są jeszcze inne władze.To tak jak w wojsku. Wiadomo że jest generał ,ale rzadzi sierżant. Albo nawet kapral.

      

Jeśli chodzi o rządzenie , moim zdaniem, nikt nie rządzi. U nas ma się władzę i piastuje funkcje ale nie rządzi.

  1.  władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat,
  2.  władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów,
  3. a władzę sądowniczą sądy i trybunały.

 No to jak widać że odpowiedzialnych nie ma , ale jest na kogo wskazać palcem i jak kelner wytknąć "kolega". Przyjrzyjmy się jak to jest w innych państwach ( z wyłączeniem "demokratycznej Rosji).Może nie wszystkich, bo wyjdzie galimatias. Weźmy dla przykładu znienawidzone ( z powodu wiz, ale i ulubione bo z jakiegoś powodu te wizy wszyscy chca znieść) USA.

 Tam Konstytucja stwierdza wyraźnie że władzę ustawodzwcza sprawuje Kongres w skład którego wchodzi Izba Reprezentantów(Sejm) i Senat. KONGRES. Kompetencje sa przydzielone dla obu izb w tym samym artykułe a nie w drugim końcu Konstytucji. Za działania legislacyjne odpowiada tamtejszy " Marszałek Sejmu" . Marszałka Senatu nie wybiera się wcale. Przewodniczy bez prawa głosu vice Prezydent i tylko w razie równej ilości głosów rozstrzyga decyzję. Odpowiedzialna jest  jedna osoba. Inna sprawa to to, że tam też wladzę ciężko pociagnąć do odpowiedzialności.

  Odpowiedzialność wykonawcza jest  jednoznacznie ustalona. Prezydent. Kropka. U nas niby Prezydent jest na pierwszym miejscu. Premiera nasza Konstytucja nie wymienia, bowiem napisane jest  Rada Ministrów.

  Teraz jest najlepszy moment aby ustalić podział odpowiedzialności. Kto odpowiada za POLSKĘ ? Prezydent czy Premier? Nie o to komu przypada taboret w Brukseli i samolot żeby tam dotrzeć. Żadne tam my obaj, wicie , rozumicie. Ja sie pytam KTO ? Za całokształt a nie za fragmenty. Gdzie kucharek sześć tam emeryci chodzą po śmietnikach.

 Proszę też nie wykręcać się takim dziwolągiem;

   "Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej." . Czy ktoś to potrafi przetłumaczyć na język polski ? Przecież tu jedna część zdania wyklucza drugą. Konstytucja nie może stanowić inaczej niż Konstytucją. To jest jeden (tzn powinien być) jeden zwarty jasny dokument. Żadne dodatki nie mogą brzmieć inaczej niz litera aktu najwyższego.

  Aha ? Powiecie mamy jeszcze sądy? Ja zapytam jakie? Po co az tyle? Żeby można było " divide et impera" w wymiarze sprawiedliwości?

   Co na to amerykańcy. Jaka jest odpowiedzialność w tej sferze? Tutaj sytuacja też jest jednoznaczna. Za PRAWORZĄDNOŚĆ odpowiada , jak sama nazwa wskazuje Sąd Najwyższy. Po co nam , jeśli nie dla synekurek dla " przegrzanych, zasłużonych sędziów" jakis Trybunał Konstytucyjny albo Trybunał Stanu ( który tylko bierze kasę i to od lat i nie małą). Czyżby w Sądzie  Najwyższym byli jacyś mniej kumaci w prawie niż Trybunałowcy. Do tego są sądy niższych instancji ustalone przez Kongres. Sądy stałe, niewrażliwe na zmiany parti politycznych u steru. Na tym polega ich niezależność a nie od zachcianek ministra i premiera.

  Nasza dzielna opozycja.  Praktycznie nikt o takie duperele jak osobista odpowiedzialność nie dba. Dlaczego? Ano dlatego , bo liczą że im też może udać się dorwać do koryta. Doświadczenia ostatnich 20 lat pokazują ,że choć raz już wszyscy byli. Więc wcześniej czy później wyborca się zlisi- więc  będzie T.K.M. .Więc dlaczego my mielibyśmy , nie daj Boże,odpowiadać skoro do tej pory NIKT nie musiał?

  Więc jest jak jest.

 Teoretycznie jest odpowiedzialność za : "naruszenie Konstytucji lub ustawy" , przed, prosze się nie śmiać, Trybunałem Konstytucujnym. Dobrz czytacie, za naruszenie. A ja się pytam co z zaniechaniem, nic nie robieniem, siedzeniem w szafie albo w studio TVN, oglądaniem słupków sondażowych.

 Za naruszenie ustawy. Żarty jakieś? Weźmy ustawę budżetową za której naruszenie moża pociagnąć do odpowiedzialności każdego. NIGDY nikogo nie ukarano, bo się w ostanim momencie USTAWĘ zmienia i wszystko gra. A długu to nawet nasze prawnuki nie zaczną spłacać bo im nawet na odsetki nie starczy.

 A my tu żarliwie dyskutujemy o tym co kto powiedział albo nie powiedział. Kto jak się na kogo obraził. Kto prowadzi w śmiesznych ,fałszowanych sondażach.  Aż się monitory grzeją.

 Tyle że osoby (nie)odpowiedzialne za państwo z tego się tylko śmieja. Bo nikt im nic nie zrobi. Nikt za nic nie odpowiada.

 Samoloty spadają jak ulęgałki, gina ludzie i to nie szaraczki. Ale do dzisiaj nikomu włos z głowy nie spadł. Wiecie dlaczego ?

    

 No. To jak wiecie, to ja już dalej tłumaczył nie będę.

PS. „Światem rządzą zupełnie inni ludzie niż to sobie wyobrażają ci, którzy nie należą do kręgu wtajemniczonych” (Benjamin Disraeli)

 

Brak głosów

Komentarze

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika markiza został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Preambuła do naszej konstytucji to dopiero jest dziwo.

Vote up!
2
Vote down!
-6

markiza

#401929

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

Kazek

#401935