Olbrychski zbezcześcił pamięć Bł. Jerzego Popiełuszko.

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Czerwona komusza banda obraża Chrześcijan jednocześnie wchodząc do kościoła na mszę, no czegoś takiego to jeszcze ludzkość nie widziała ! To najlepszy komentarz do tego co zrobił Olbrychski.

 Zapewniam pana i tych pseudochrześcijan przed katedrą, którzy na mnie i żonę pluli słowami że gdyby ks. Popiełuszko żył, koncelebrowałby tę mszę. - mówił w programie "Fakty po Faktach" Daniel Olbrychski.

Takim barbarzyńcom wstęp do kościoła ewentualnie mógłby być dozwolony gdyby szli na kolanach ubrani we włosienice i z posypaną popiołem głową.

 

Biedna aktorzyna miała panikę w oczach i chyba tylko ze strachu nie pokazał środkowego palca.

"Gdyby ks. Popiełuszko żył, koncelebrowałby tę mszę"

- Miałem przyjemność dojrzeć wśród koncelebrantów niezwykłego ks. Bonieckiego, który prawdopodobnie na własną prośbę brał udział w tej mszy. Od śmierci ks. Tischnera, ks. Jana Twardowskiego, ks. Jurka Popiełuszki, który też by - gdyby żył - koncelebrował (tę uroczystość - przyp. red.). Zapewniam pana i tych pseudochrześcijan przed katedrą, którzy na mnie i żonę pluli słowami - podkreślił Olbrychski.

To dopiero bluźniercza hucpa- nazywać Błogosławionego ks. JERZEGO   per " Jurek" ,jakby to był kumpel spod budki z piwem!

Gdyby żył , koncelebrował by mszę dla Jaruzelskiego?

      

A czy nie pod rządami Jaruzelskiego zrobiono właśnie to ?

Bezczelność insynuacji o tym że  Ksiądz Jerzy mógłby pójść na pogrzeb kogoś takiego, kto tolerował siepaczy i morderców przekracza granice wszelkiej tolerancji.

Ale to nie koniec.

Gdy prowadzący spytał, czemu jest tego pewny, aktor odpowiedział: - Znałem go. To jest ten sam gatunek księdza co ksiądz Boniecki, tak jak moi księża przyjaciele o mniej znanych nazwiskach.

Stawianie w jednym rzędzie Błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszkę z Bonieckim ? Boże. Ty widzisz to i nie grzmisz? Jesteś miłosierny ponad wszelką miarę.

Ja nie jestem wzorem praktykującego katolika, ale pewne zasady, zwłaszcza Dekalog oraz modlitwa "Ojcze nasz", respektuję. One są również dla ludzi niewierzących, dla agnostyków. Komunii prezydent Kwaśniewski nie przyjął w postaci chleba jak Komorowski i Lech Wałęsa, ale jako - przypuszczam - agnostyk, jego obecność była przyjęciem komunii. Niezwykle to szanuję - mówił Olbrychski.

Kwaśniewski nie przyjął komunii ? A kto by heretykowi dał Najświętszy Sakrament? Chyba jakiś koleżka "gwiazdora"-  Boniecki lub Lemański.

Olbrychski nazwał Polaków: " pseudochrześcijanie i pseudopatrioci " . Więc mnie wolno nazwać go pseudoaktorzyną , który przez dziesiątki lat nie potrafił ukończyć szkół. Pseudoaktorzyną z galopującą amnezją który nie potrafi rozróżnić rzeczywistości od scenariusza. Ale on całe swoje zasrane życie postępuje wyłącznie według dostarczonych mu scenariuszy.

PS. Czy łotry każą po śmierci palić swoje truchło dlatego że obawiają się że ich nawet ziemia wypluje?

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (23 głosy)

Komentarze

Czujnym okiem śledził, co sie dzieje wokół. Widać było, że jego obecność jest tylko fizyvczna, na pewno nie duchowa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1426708

Spowiedzi żaden kapłan odmówić nie może. Myslę że ostatniego namaszczenia też, nie.  Ale nawet samobójcow chowa się pod cmentarnym płotem.

Tu obowiązuje zasada , jak uczył Chrystus: Oddaj cesarzowi co cesrskieg, Bogu co boskie. Tak więc należało ziemskie sprawy rozliczyć po ziemsku. Skoro miał przytomność aby poprosić o księdza . mam nadzieję że nie dlatego ze chciał jak za łapówkę wkupić si e do przejscia przez bramę do choćby czyśćca to mógł przypomniec sobie o zasadzie przyznania sie do winy i zadośćuczynienia za nie lub choć wyrażenia skruchy. Jakoś nie słychać aby to on przepraszał Naród na łozu śmierci. Ale zawsze to on oczekiwał aby Naród przeprosił jego za to że śmiał, że chciał postawić go przed ziemskim sądem. Przeciez on nawet nie oddal skradzionego prawowitym właścicielom domu.

A ze czerwone robactwo przy okazji lazło do Światyni jak na zebranie partyjne to już zupełnie inna sprawa. I robienie głupawych min majacych pozorować powagę, pod publiczkę, było zupełnie nie na miejscu i nie dopuszczalne. Zresztą butne, bluźniercze wypowiedzi po pogrzebie świadcza o tym że nie wyciagnęli żadnych wniosków z ostatnich czynów pryncypała.

 

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1426712

aktor rezysera  Zyda  Wajddy nastepnego etatowego falszerza histori polskiej.On tak jak wielu aktorow nigdy by nie gral w filmach gdyby nie wspolpracowali z

komuchami.

Obrychski ten okurwieneic  za pieniadze i slawe sprzedalby wlasna matke,-ciekwe jaka jest jego cena wchodzenia w dupe obecnej postkomunie.

Ta menda autorytatywnie wypowiadala sie na temat Smolenska i wysmiewala wszytkich co inaczej mysla jak Lasek, Miller czy Anodina.

Polacy juz nigdy wiecej nie powinni pojsc na jakas sztkuke czy film z tym scierwem.

Pracowalem razem z jego bratem byl fizykiem bardzo pobozny czlowiek, jak go czasem podwozilem z pracy do domu bo bylo po drodze nie ominal zadnego kosciola czy figurki zeby nie zdjal czapki tak jak by nie byl bratem tego popieprzenca, dwa

rozne charaktery.

Tu ciekway link dotyczcy tej swini:

 

http://lustracja.net/index.php/pozostali/142-daniel-olbrychski-w-matni-kor-u

 

Vote up!
7
Vote down!
0
#1426724

Obawiam się jednak o metody jakimi się to dokona.

Olbrychski to postać tragiczna nie tylko w odtwarzanych filmach.

Pozdrawiam.

Vote up!
2
Vote down!
-3

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#1426726

konfidentow.

Naprawde ma do tego naturalny talent.

No moze jeszcze dodam role bandyty Tuchajbeja zagral od serca.

A zapomnial bym doskonale gral rokle drygenta w sklepie monopolowym przy ulicy Bonifacegow Warszawie.

widzialem jak drygowal dwoma rekami co paniusa ma podac a bral chyba z dwadziescia butelek z gornej polki.

W sumie go widzialem jeszcze dwa razy,jak o kulach lazil po rynku Nowego Miasta,kiedy zagadalem do niego -co kon powiozl?uslyszalem tylko od tego bohatera kina SPIERDALAJ.

I trzeci raz w windzie w Hotelu Viktoria pijanego w trzy dupy z dwiema mlodkami, jak zjezdzal do Czarnego Kota,zagadalem -co nozka sie juz zrosla - popatrzyl lajdus swymi przekrwionymi slipiami i zapytal sie czy sie znamy,powiedzialem ze znalem jego brata i wiem co sie z nim stalo.

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1426891