Kolejne „kłamstwa emerytalne” – szlamowania OFE cd.

Obrazek użytkownika 2-AM
Gospodarka

Tow. Premier (ten sam co „MA TOLE” ) powiedział w wigilię dnia dziecka że pomysły pani Fedak odnośnie przejęcia na 10 lat przed wiekiem emerytalnym całości składek z OFE do ZUS nie są pomysłami rządu (cokolwiek rozumiemy pod pojęciem „rząd”).

O co chodzi i dlaczego tow. Premier tak stanowczo dementuje informacje swojej „kualicyjnej” koleżanki z chłopskiego PSL’u ? Ano chodzi jak zwykle o rabunek składek emerytalnych przyszłych emerytów.

"Przyjąłem do wiadomości wytłumaczenie pani minister Fedak, że chodziło jej o coś innego. (...) To nie jest projekt rządowy i nie będzie też w przewidywanej przeze mnie przyszłości. Sprawa jest zamknięta, za zamieszanie przepraszam". Premier powiedział, że zwrócił uwagę minister Fedak, że nie powinna "przesadzać z autorskimi występami w tej materii" - całość wypowiedzi pod poniższym linkiem na portalu Bankier.pl

Nie wiemy czy pan Premier ma świadomość kogo próbuje temperować w zakresie „autorskich występów w tej materii”. Musi się liczyć z tym że wspomniana pani minister powie mu publiczne to samo co powiedziała ich wspólnemu ministerialnemu koledze tow. Sawickiemu a powiedziała dosadnie i szczerze swoim ciepłym acz donośnym głosem : „spier..aj !” ( dla zainteresowanych tym pamiętnym wydarzeniem LINK )

Jak wszystkim wiadomo pod pretekstem kryzysu i „lepszego zarządzania składkami OFE” począwszy od 1.05.2011 rząd zrabował (inaczej tego nazwać się nie da) 5% z 7,3% (blisko 70% składki) pensji brutto każdego pracownika (nie dotyczy to sędziów), która wcześniej poczynając od roku 1999 była wpłacana do prywatnych Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE ) w ramach obsługi 2-go filara emerytalnego (wprowadzonego w życie za czasów AWS i nieocenionego Jerzego Buzka). Tu taka mała dygresja – wątek jak powstawały OFE był opracowany w ramach 8 częściowego elaboratu p.t. „emerytura której nie będzie czyli polski system ZUS+OFE” i zamieszczonego na NP. (LINK - NP) [*] .

Rabunek OFE zainicjowała swoimi wypowiedziami chłopska minister rezydująca w ministerstwie pracy (co to ma wspólnego z pracą ?) czy spraw społecznych (cokolwiek rozumie się pod tym pojęciem) tow. Fedak. Jej pierwsze pokrzykiwania dotyczyły „jakości zarządzania” środkami przez OFE po sławetnej giełdowej „wtopie” kiedy to OFE potraciły od 13 do 20% całego posiadanego kapitału w ciągu zaledwie roku po nie do końca udanych giełdowych inwestycjach. Wtedy w trosce o emerytów urzędnicy pokazywali dla przeciwwagi ZUS, który na giełdzie nie inwestował natomiast zyski miał z wysoko oprocentowanych lokat (był taki czas że ZUS miał jeszcze jakieś pieniądze którymi obracał – dziś ma manko). Na kanwie tej wojenki w pierwszym kroku przeforsowano przed wcześniej obowiązującym (zapisanym w ustawie o OFE) terminem obniżkę prowizji za wpływające do OFE składki, które sięgały przed obniżką 7% wpłacanej sumy a po redukcji kwota ta spadła do 3,5% (obowiązuje od roku 2010). Biedne, głupie OFE myślały że na obniżeniu prowizji się skończy i że władza zostawi im nadal płynący do nich strumień pieniędzy ale nie przewidziały że państwowa kasa jest wyskrobana do cna oraz zapomniały że „apetyt rośnie w miarę jedzenia” i prawda ta dotyczy zwłaszcza urzędników łasych na cudze pieniądze i głodnych „sukcesu” (w przypadku naszego drogiego koalicjanta obowiązuje jeszcze przysłowie „chłop żywemu nie przepuści”).

Wkrótce potem OFE zostały brutalnie oświecone co do prawdziwych intencji rządu i zaczął się proces urabiana ich i przygotowywania do wyrwania im kasy przyszłych emerytów. Pośrednio OFE same są sobie są winne bo mogły wytrącić rządowi wszystkie argumenty za rabunkiem kasy śmiałym pomysłem by składki OFE były absolutnie dobrowolne a prowizje finansowe samych OFE zależały od sukcesów w inwestowaniu powierzonych im składek. OFE nie zrobiły tego licząc że uda im się choćby częściowo zachować swoją pozycje i pieniądze bez jakiegokolwiek ryzyka. Przeliczyły się a my, zwykli zjadacze chleba liczący na emeryturę z 2-filara wraz z nimi.

W wyniku decyzji ogłoszonej przez tow. Premiera w sylwestra 31.12.2010 (LINK-NP" )a „klepniętej” ostatecznie na rządzie w socjalistyczne święto kobiet 8.03.2011 (LINK-NP" ) co też skwapliwie podpisał „strażnik żyrandoli” 7.04 br. (LINK-NP") od 1.05.2011 ograniczono strumień kasy kierowany do OFE naszych składek o blisko 70%. „Zaoszczędzone” czy raczej „zrabowane” nam w ten sposób składki skierowano do ZUS. Na potrzeby PR zapewniono że to są nadal składki 2 filara i są ewidencjonowane przez ZUS na oddzielnych subkontach. W rzeczywistości składki te przekazano do wypłat emerytom ze starego, 1-filarowego systemu dzięki czemu chwilowo odroczono bankructwo całego systemu emerytalnego ZUS (na przełomie 2010/2011 pojawiły się informacje o manku w kasie, pożyczkach „na mieście”, wstrzymaniu przelewów do OFE a nawet i zagrożeniu bieżących wypłat emerytur – ostro dementowane przez władze ZUS). Operacja „wyczyszczenia OFE” oznaczała że 70% naszej składki faktycznie wróciło do ZUS czyli że nigdy pieniędzy tych nie uda się już odzyskać przyszłym emerytom.

Od pamiętnego rabunku upłynął ledwo niecały miesiąc a już pojawił się nowy pomysł przejęcia składek jakie wcześniej trafiły do OFE. Te ponad 200 miliardów złotych bardzo kłuje po oczach co niektórych polityków, którzy w ramach „przychylania nam nieba” chętnie przepuścili by te pieniądze rozdając je „potrzebującym” tzn. swojemu elektoratowi. To że te pieniądze nie są ich tylko „nasze” nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Pech chce że ta forsa nie jest w naszych materacach ale w funduszach OFE, które można ustawą zmusić do jej wydania i to nie przyszłym emerytom ale będącemu w potrzebie państwu (czytaj urzędnikom).

Dlatego też w ramach troski o bezpieczeństwo przyszłych emerytów – przymusowych członków OFE – postanowiono upuścić z OFE kolejną porcję krwi i przejąć kolejną transzę ich (naszej?) kasy do państwowego ZUS. W ramach tej koncepcji resort pani Fedak opracował koncepcje „ustawy wypłatowej” gdzie zaproponowano że OFE będą musiały przelać składki przyszłego emeryta na 5-10 lat przed osiągnięciem przez niego wieku emerytalnego do ZUS. ZUS zaś wykorzysta te pieniądze na swoją bieżącą działalność (np. wypłaty emerytur emerytom ze starego systemu). Gdy przyjdzie czas wypłaty emerytur z OFE ZUS będzie szukał pieniędzy na te wypłaty z nowo wpływających do niego składek (oczywiście ich nie znajdzie ale to drobny i nie istotny detal). Genialne w swojej prostocie oszustwo, które z grubsza polega na tym że zmuszamy pracownika by przez np. 30 lat odkładał swoją 2-filarową cześć składki w OFE (dzięki czemu dajemy wikt i opierunek OFE) a na 10 lat przed emeryturą zabieramy z OFE te pieniądze i żywimy z nich ZUS, któremu znowu brakuje kasy na bieżące wypłaty. Przypomina to jako żywo ideę niewolnictwa gdy dzierżawimy na określony czas swego niewolnika sąsiadowi a ten po okresie dzierżawy musi nam oddać wyeksploatowanego niewolnika oraz „dutki” jakie ten niewolnik u niego wypracował (pomniejszone o koszty utrzymania niewolnika przez „dzierżawcę”). W ten oto sposób „nasz drogi rząd” zagwarantował sobie powrót całej kasy jaką pod przymusem wyrywa nam transferami składek emerytalnych do OFE. Tak oto sposób znikło ryzyko że przyszły emeryt kiedykolwiek dostanie swoje składki, które odkładał w OFE (podkreślam że ryzyko takie stale istniało (wymagana była tylko wola polityczna) do chwili gdy były w OFE zgromadzone pieniądze ze składek pod jakąkolwiek postacią : akcji, gotówki, obligacji, itp.). W obecnej sytuacji przyszły emeryt nie dostanie absolutnie nic a jego emerytura będzie zależała od widzimisię ZUS i jego wypłacalności.

Przypomnijmy że zaproponowana wersja przez panią Fedak transferów składek emerytalnych z OFE z powrotem do ZUS jest dość łagodną formą rabunku i pani Fedak jeśli zajdzie konieczność zastosuje inne bardziej bezwzględne środki.

Posłuchajmy przez chwilkę jej koncepcji ekonomicznych z 14.10.2010 „Jeżeli przekroczymy poziom 55 proc. długu publicznego w relacji do PKB, należy natychmiast wstrzymać przekazywanie publicznych środków do OFE. To jest zgodne z zasadami ekonomii i zdrowego rozsądku. Nikt nie tworzy ogromnych funduszy rezerwowych, jeżeli ma duży dług publiczny" - całość na portalu bankier.pl "wstrzymać przekazywanie środków do OFE"

Z powyższych cytatów wynika wprost, że może być gorzej i że na pewno będzie gorzej bo 55% poziom długu publicznego zostanie przekroczony w tym roku jak 2x2=4 i to mimo sztuczek księgowych Jana (Jacka) Vincenta Rostowskiego.

Z tych wypowiedzi wynika też, że pomimo straszliwego rabunku jakim było zatrzymanie w ZUS 70% składki OFE pieniędzy może nie wystarczyć na wypłaty emerytur przez ZUS. Dodatkowo widać tu wielką determinacje władzy do wykluczenia za wszelką cenę choćby cienia szansy na czysto hipotetyczne odzyskanie zgromadzonych w OFE składek przez przyszłych emerytów. W zaproponowanym tu rozwiązaniu już na 10 lat przed emeryturą wszystko co zaoszczędziło OFE pochłonie bezdenny ZUS co ograniczy do „0” szansę na odzyskanie pieniędzy przez członka OFE a tak na prawdę na zobaczenie jakiejkolwiek państwowej emerytury.

Poniżej podlinkowane kilka historycznych już, acz nadal interesujących wypowiedzi pani Fedak i innych tuzów naszego rządu na temat emerytur, systemu OFE oraz kto w jaki sposób postrzega „nasze” składki emerytalne płacone do OFE – zamieszczone w tekście p.t. Kłamstwa w sprawie OFE czyli „procesy konwergencyjne” (Tusk, Fedak, Boni)

 

[* ] UWAGA!

Część nr 2 opracowania dotycząca historii powstania samych OFE została nieco zmodyfikowana i zamieszczona swego czasu na NE ( NE - "emerytura której nie będzie, czyli polski system "ZUS+OFE" cz.2") gdy była jeszcze wena twórcza, nie przeniesiono tego zmodyfikowanego opracowania na NP bo ni jak by nie pasowało w oderwaniu od wcześniej zaprezentowanej całości, dlatego osoby, które chcą sobie odświeżyć wątek kulis powstania OFE mogą zajrzeć na NE pod wskazany powyżej link i tam sobie uzupełnić informacje, które nie znalazły się w tym wątku w opracowaniu wiszącym na NP – są to rzeczywiście rzeczy interesujące ponieważ wskazują jednoznacznie zleceniodawcę przebudowy systemu emerytalnego w Polsce, którym nie był bynajmniej polski rząd jak co niektórym jeszcze się wydaje.

Brak głosów

Komentarze

Tak w zasadzie mozna spuentowac całość kwestii ZUS i OFE

Vote up!
0
Vote down!
0

Maciej61

#162429