Komercjalizacja

Na niezależnych portalach informacyjnych możemy często spotkać analizy dotyczące funkcjonowania prywatnych armii, tzw. agencji ochrony. A co z policją? Zapraszam do króciutkiej lektury:

Dobra informacja. Więcej patroli policyjnych w Radomsku, Ładzicach, Przedborzu, Dobryszycach. Zadaniem tzw. „służb ponadnormatywnych” będzie częstsze patrolowanie rejonów z „elementem przestępczym”, wywiad środowiskowy, zabezpieczanie imprez, kontrolowanie miejsc sprzedaży alkoholu. Jak informują dziennikarze mieszkańcy będą mogli swobodnie porozmawiać z policjantami pracującymi w terenie, podzielić się swoimi problemami i spostrzeżeniami. Luksus. Czyli wszystko to, co policjanci powinni robić „normatywnie”. Czyżby jakaś reforma rządu, dofinansowanie, cud Tuska? Nie.

Okazuje się, że policja może zawierać z władzami samorządowymi porozumienia w sprawie podwyższenia intensywności własnych działań. Kto zapłaci z budżetu, ten będzie miał więcej patroli, a obywatele będą mogli pogadać z mundurowym. Czyżbyśmy dążyli do komercjalizacji kolejnej służby, tym razem policyjnej? Czy poszczególne komendy będą się usamodzielniać, a przełożeni zostaną miejskimi szeryfami? Kto zapłaci, ten będzie chroniony? Przepraszam, ale przypomina mi to warunki sycylijskie i pewien sławny film.

Piotr Dunin

http://piotrkovskie.pl/index.php/glowna/region/140-komercjalizacja

Ps. Przepraszam jednocześnie za podejmowanie takich tematów w tym trudnym dniu. Być może ktoś będzie się chciał na chwilę oderwać od najistotniejszej dzisiaj tematyki. Poza tym degradacja zasad państwa prawa i w ogóle państwa jako takiego przebiega każdego dnia, także a może przede wszystkim w tzw. Polsce Lokalnej.