Jakie symbole dla III RP?

Obrazek użytkownika kokos26
Kraj

Zastanawiam się często, co lub kto  mogłoby być symbolem III RP?

Chyba nie ma takiego uniwersalnego obrazu, tekstu czy osoby. Dla każdego z nas może to być coś innego.

Dla jednych taki symbol powinien odzwierciedlać dumę z dokonań. Dla innych powinno to być coś takiego co ukarze wielki wstyd i narodową hańbę.

Jako, że mieszkam w Częstochowie mam okazję regularnie, dwa razy do roku oglądać pewną postać. Raz dzieje się to we wrześniu, kiedy na Jasną Górę przybywa zwykle około 50 tysięczna Pielgrzymka Ludzi Pracy. Drugi raz odbywa się się to podczas największego w kraju zgromadzenia Polaków jakim jest Pielgrzymka Słuchaczy Radia Maryja na Jasną Górę. To pierwsze wydarzenie jeszcze jako tako jest obecne w mediach w skąpych migawkach. To drugie jednak, choć gromadzi nawet 500 tysięcy rodaków, do mediów przebić się nie może, choćby w paru procentach tego co zapewnia się garstce dewiantów uczestniczących  w Paradzie Równości. To pewnie też jest jakiś symbol III RP, ale ja nie o tym.

Osobą, która łączy obie pielgrzymki jest niezmiennie od lat obecna Marianna Popiełuszko. Zawsze w skromnym paletku i chuścinie na głowie. Cicha, rozmodlona i wielka siłą przebaczenia jakiego udzieliła mordercom swego syna. Jej postać według mnie to wyrzut sumienia dla niepodległego państwa, które nie miało woli i odwagi wymierzenia sprawiedliwości komunistycznym katom.

 

Kolejnym symbolem nie są dla mnie wciąż bezkarni sowieccy generałowie i zbrodniarze w polskich mundurach, Jaruzelski i Kiszczak.

O wiele bardziej zawstydza mnie jako Polaka brylowanie w mediach i błyskotliwa kariera takich postaci jak Janusz Zemke i Stanisław Ciosek. Jak to możliwe, że takie sukcesy w wolnej Polsce mogli zrobić ludzie tuszujący prawdę o „zbrodni stulecia”?

Pierwszy odegrał niebagatelną rolę jako ówczesny sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy. Według zeznań Stefana Stefańskiego., byłego szefa Służby Bezpieczeństwa w Bydgoszczy, Zemke naciskał, żeby nie angażować się mocno w śledztwo dotyczące morderstwa.

Drugiemu powierzono nadzór nad trzema tajnymi operacjami "Teresa", "Trawa" i "Robot". Celem była inwigilacja skazanych za zbrodnie na księdzu i ich rodzin po to, aby nie wyszły na światło dzienne prawdziwe kulisy potwornego mordu.

Symbolem III RP jest dla mnie wieloletni autorytet "salonu" ksiądz Michał Czajkowski, mieniący się przyjacielem księdza Popiełuszki i wielki krytyk prokuratora Witkowskiego. Dziś wiemy, że ten "przyjaciel" donosił na zamordowanego kapłana, a sam przez długie lata był płatnym konfidentem bezpieki. 

Dziś Dzień Wszystkich Świętych. Zapewne grób księdza Jerzego utonie w kwiatach. Ja jednak proponuję również rodakom zadumę nad pewną zapomnianą grupą tych, którzy odeszli.

W 1996 r. w białostockim szpitalu zmarła żona Józefa Popiełuszki, brata księdza Jerzego. Przyczyna - zatrucie alkoholem metylowym. U kobiety, która nigdy nie piła alkoholu stwierdzono śmiertelne stężenie jego we krwi. Nie zgodzono się na sekcję zwłok, a Józef Popiełuszko był wcześniej zastraszany i grożono mu, aby nie dociekał prawdy.

Kilka tygodni po złożeniu zeznań, w szpitalu zmarł Tadeusz Kowalski – rybak z włocławskiej spółdzielni „Certa” i mimowolny świadek wrzucania zwłok Księdza Jerzego do Wisły. Przyczyna – zatrucie alkoholem metylowym. Mimo starań rodziny sekcji zwłok nie przeprowadzono.

30 listopada 1984 roku w Białobrzegach – niewielkiej miejscowości przy trasie Kraków -  Warszawa rozpędzony Jelcz zmiażdżył fiata z dwoma pasażerami, płk Stanisławem Trafalskim i majorem Wiesławem Piątkiem. Obaj zbierali materiały o wcześniejszej działalności i powiązaniach domniemanych morderców. Jelcz i jego kierowca zaginęli bez śladu, a dokumenty wyparowały.

Wolna Polska zacznie się dla mnie wtedy, kiedy przyjdą w końcu jacyś  „Sprawiedliwi”, odważnie wymierzą karę zdrajcom i mordercom oraz wymiotą na śmietnik historii takich „europejczyków” i „urodzonych demokratów” jak Zemke, Ciosek i im podobni.

Brak głosów

Komentarze

Niestety właśnie chyba jednym z symboli III RP jest to, że robi się autorytety z ludzi którzy zasługują na więzienie, a prawdziwych bohaterów spycha się na margines. Smutne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#102685