OPTYMISTYCZNE WNIOSKI PO NIEUDANYM SAMOBÓJSTWIE

Obrazek użytkownika Arnold Parszawin
Kraj

Po pierwsze, państwo polskie po raz nie wiadomo już który zdało egzamin. W końcu lekarze uratowali życie niedoszłego samobójcy i już właściwie po dniu będzie on mógł opuścić szpital. Czyli, mimo noworocznych zawirowań w służbie zdrowia, wypełnia ona swoje obowiązki, jest OK. Prezydent Komorowski znów ma rację...

Po drugie - i to dopiero jest bomba - prok. Przybył publicznie odsłaniając bezmiar korupcji i finansowych nadużyć w siłach zbrojnych zadał tym samym kłam wszystkim sfrustrowanym krytykantom, którzy twierdzą, że pod rządami ekipy Matoła polskiemu wojsku grozi likwidacja. Spokojnie, cóż za demagogia, nie dożyna się przecież kury, która znosi złote jaja - przyszłość armii nie jest zagrożona i pomimo kryzysu, można nawet spodziewać się zwiększenia jej budżetu. Ostatecznie zbyt wielu możnych i wpływowych będzie chciało uszczknąć jakiś kawałek z tego tortu...Czy w polskich realiach można wyobrazić sobie pewniejszą gwarancję?

I kto by się spodziewał, że ten tak ponuro rozpoczęty dzień na koniec da tyle powodów do optymizmu. III RP to jest naprawdę niezwykły kraj - jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości...

Brak głosów