Jak Rży "Prof." Sadurski ? - podaj odłgos paszczą.

Obrazek użytkownika jwp
Blog

"Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom."

Znany i uznany, zarówno w PRL - u, jak i w Unii Europejskiej, niejaki Profesor Sadurski, w sposób dla siebie charakterystyczny, bardzo merytoryczny i wyważony oraz jak zwykle kulturalny wypowiedział się w komentarzu pod wpisem na blogu

]]>Jarosław Kaczyński - Prawo i Sprawiedliwość]]>

Polecam mój wczorajszy wpis.

Smoleński PAT - co przyniesie przyszłość ?

A teraz o Profesorze...

Od WS

Erupcja emocji hołdowniczych pod tym drętwym przemówieniem, udającym „blog”, pokazuje jak wielka (i niereprezentatywna dla rozkładu polskiej opinii publicznej) jest przewaga PiS-owskich poglądów w S-24. Aby jednak można było na poważnie udawać, że jest to blog, partia musi nakazać komuś wstawienie trochę ciekawszych tekstów, a poza tym, udawanie, że sam Prezes czasem odpowiada. Oczywiście, dla niektórych wystarczy samo nazwisko Prezesa, by rżeli z rozkoszy (przyszłam z siatami do domu, a tu - wszelki Duch Pana Boga chwali, taka piękna niespodzianka!) – ale nie są to jednak standardy S24.

WS

]]>WOJCIECH SADURSKI]]> 395 4656  | 19.02.2011 08:38

Jak zwykle ujmuje nas celność myśli, wrodzony wdzięk, brak potworków językowych - „Erupcja emocji hołdowniczych”, szerzenie prawdy i niepodważalnych wyników badań naukowych – „niereprezentatywna dla rozkładu polskiej opinii publicznej”.

@Wojciech Sadurski

Jak Pan zna życie! Faktycznie przyszłam z siatami do domu, w siatach bułeczki na śniadanie dla Szymka. Zdjęłam moher, obudziłam Szymka bo musi odśnieżać, żeby się lokatorzy nie denerwowali, odpalam kompa, salon24, a tu ło Matko! Prezes jak żywy! Co za radość!

]]>MAMA SZYMKA]]> 0 421  | 19.02.2011 10:00

Najważniejszy fragment tekstu w sposób nacechowany wyniesioną z PRL-u kindersztubą, pełen zrozumienia dla osób stojących niżej w „ewolucji” ( od komucha do unity ) odnosi się do blogerek, które otumanione przez Zło Wcielone, jakim jak wszyscy wiemy jest J.K. ( lepiej nie wymawiać imienia i nazwiska, b się czeluście piekielne otworzą ), te opętane przez różne „Prawackie Szatany”, zamiast po przyjściu do domu z „siatami” zabrać się za warzenie strawy dla miejmy nadzieję „młodego i wykształconego wyborcy PO z wielkiego miasta” przy włączonym TV, oczywiście ustawionym na jakiś zaprzyjaźniony kanał z inspirującym i edukującym serialem, co najmniej na Brzydulę lub inną „Mujere Secrete”, to ta „siatkara” siada do kompa i wzywając nadaremnie „Ojca Swego w Toruniu Jedynego” witając radośnie rżeniem „Grabarza Rzeczypospolitej” i jego, o ile jego, wypociny na szacownym salonie24.

Dziękujemy Ci Wojciechu za Stan Wojenny, a Panu Profesorowi, jakże Nadzwyczajnie Czujnemu za głębokie zaangażowanie w obronę wolności jedynie słusznych myśli, zarówno dawniej jak i dziś.

Rzadko się zdarza, by tak wybitny umysł, który przecież większość czasu poświęca kształceniu i kształtowaniu swoich następców mógł się pochylić nad zbłąkanymi owieczkami i w krótkich żołnierskich, ale lekkich jak taniec baletnicy po „jagodziance na kościach” słowach przypomniał nam jak mamy dyskurs prowadzić. Byśmy nigdy atakami personalnymi się nie posługiwali, bo to broń obusieczna. By słowa nasze ważyć, a rozum, a nie emocja zbędna, był nam doradcą. To kolejny ważny dzień w naszej drodze od Komuny do Jewropy. Bo Sadurski i jego nowomowa to dzięki Leniowi w Mauzoleum żywemu pozwala wszystkim, którzy taj dobrze się czuli w PRL-u, dufać iż Unia ich nie zawiedzie, nie zawiedzie zbyt daleko od Mateczki Rosiji.

A dla zainteresowanych polecam wpis - ]]>"Cała prawda o pierwiastku. Profesor kontra łże-profesor"]]>, który to przybliży nam postać...

A może tak wzorem standardów Unii Europejskiej podziękować Panu Profesorowi za wyjątkowo szarmanckiego potraktowanie „rżących blogerek” Bierzmy tym razem przykład z Anglików - "]]>Brytyjska telewizja zwalnia za obrażanie kobiet]]>".]]>
]]>

Bo jak mawia Stasiek, ten co węgiel wozi – „Byle głąba Panie Szanowny, nie ma co od razu w gębę lać...”

To lecąc Staśkiem, bez rękoczynów –

@Wojciech Sadurski

Pisanie o kobiecie, matce, która wraca z zakupów, że rży, ostatecznie pokazuje poziom niejakiego Sadurskiego, profesora pożal się Boże.
Skoro tenże profesorek może tak pisać o kobiecie, to ja ośmielan się stwierdzić, iż Sadurski to prostak i cham, bo tylko prostak i cham tak się wyraża o kobiecie.
Nieodrodne dziecię komuny rży ja stara chabeta na widok młodego ogiera. A pokryć już nikt nie chce. Jak długo jeszcze pożyteczni idioci będą wypisywać brednie i zniewalać umysły podobnych sobie pseudo-intelektualistów. A poszli na WUML ze swoimi mądrościami.
Rozkład polskiej opinii publicznej - świetne "przemówienie". Rzeczywiście, rozkład następuje. A pół Sadurskiego i całą flaszkę temu kto udowodni, iż większość to mądrość.

A teraz z innej beczki.

Brak głosów

Komentarze

Ale takiemu tfu.. tfu.. profesorstwu to już tylko siłom.
Takom - NA ODLEW.

Vote up!
0
Vote down!
0
#136747

Ja się zastanawiam czy ten "profesor" to nie jest przypadkiem jakaś ksywka, albo kryptonim, albo co innego ?
Bo chyba nie tytuł.
To raczej niemożliwe...
A może ?

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#136760

"za komuny" jeździł wielokrotnie na Zachód między innymi w czasie trwania stanu wojennego. To mi śmierdzi bezpieką, tajniactwem, wywiadem komunistycznym itp.
Czy rzeczywiście mógłby być tak genialny że chcieli go właściwie na całym świecie? Szczerze wątpię. "Normalnie" to się nie zdarza.

Vote up!
0
Vote down!
0
#136949

Takich "profesorów" jak florentczyk jest na pęczki na polskich i na tzw europejskich uniwersytetach.
Np Rostowski, co to na sorosowskiej podbudapesztańskiej slavistycznej szkółce niedzielnej był jakimś tam lectures a nazwał siebie profesorem!
Sadurski to z tych samych wytłoczyn postprl;owskich!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#136951