Platforma Obywatelska jako partia faszystowska

Obrazek użytkownika Honic
Kraj
Jest powszechnie wiadome że partia polityczna to taka organizacja której członkowie muszą ponosić konsekwencje pozostawania w grupie (w znaczeniu socjologicznym). W końcu kiedyś zaakceptowali warunki przystąpienia do grupy co w tym przypadku oznaczało akceptację założeń i programu partii. Jest to dość oczywiste. Od członka partii, a w dodatku posła wymaga się nie tylko umiejętności formułowania politycznych i pozapolitycznych ambicji, ale także co najmniej podstawowego poczucia etyki i moralności. Od kilku lat postrzegam przywłaszczanie sobie sukcesów i postulowanych dążeń innych partii przez PO. Cóż, gdy się ma tak rozwiniętą i opłacaną z naszych pieniędzy propagandę, jest to nietrudne. Znaczna część obywateli siedzących przed telewizorem z najtaniej i najłatwiej dostępnymi kanałami nie ma pojęcia jak świat, a choćby "nasze podwórko" wygląda w rzeczywistości. Ostatnie głosowanie nad wnioskiem o uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu odsłoniło jeszcze jedną niebezpieczną tendencję obecnej władzy. Okazuje się, że uchylenie immunitetu, którego celem ma być umożliwienie ukarania sprawującego swą funkcję posła partii opozycyjnej za niewiadome ogółowi, bo tajne zbrodnie jest dla funkcjonariusza partii rządzącej, Rafała Grupińskiego, sprawą ważną dla partii jako całości. Rozumiem, że w przypadku decyzji gospodarczych czy politycznych posłowie danej partii realizują jej "wytyczne". Ale w tym przypadku tak nie jest! Tu chodzi o rozważenie we własnym sumieniu czy poseł partii opozycyjnej partii zasługuje na takie potraktowanie. "Szef klubu PO Rafał Grupiński wyraził swoją dezaprobatę wobec wyników głosowania i zapowiedział surowe konsekwencje wobec wszystkich posłów, którzy zagłosowali przeciw uchyleniu immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu". A więc podważył rezultaty demokratycznego głosowania. "Szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki surowo ocenia postawę 23 posłów. Jego zdaniem, nie powinni się oni znaleźć na listach przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi." A więc sformułował publicznie chęć ukarania posłów za ekspresję ich poglądów nie dotyczących gospodarki czy polityki. Sam Donald Tusk chce zmieniać Konstytucję, choć - jak informowano - nie głosował w sprawie. A więc czy czasem panowie Rafał Grupiński, Andrzej Halicki czy Donald Tusk nie próbują mieć władzy, nie nad gospodarczymi czy politycznymi aspektami działania, ale nad sumieniami swoich kolegów-posłów? Ciekawe jak potrafią pogodzić swoje działanie ze statutem partii (np. par. 2 pkt. 3)? Przyjrzyjmy się encyklopedycznej definicji słowa "faszyzm". Nie jest to proste od czasu gdy sowiecka propaganda utożsamiała go z najbardziej nieludzkimi, a co najmniej negatywnymi systemami sprawowania władzy w historii ludzkości. W rzeczywistości, faszyzm jest systemem w którym część aspektu demokracji zastąpiono autorytetem państwa. Wbrew sowieckiej propagandzie, wolnym od rasizmu i wszelkich jego konsekwencji. Tolerancyjnym wobec religii. Nikogo nie mordującym choć zabezpieczającym sobie większy wpływ na społeczeństwo w ramach sprawowania władzy, niż demokracja. Zapewne większości z nas bliższa jest demokratyczna, niż faszystowska forma sprawowania władzy, co nie przeszkadza twierdzić że funkcjonowanie państwa faszystowskiego może być podobnie skuteczne jak funkcjonowanie typowej monarchii średniowiecznej z silnym i wpływowym ośrodkiem władzy, a w sytuacji kryzysowej - nawet skuteczniejsze niż klasyczna demokracja parlamentarna. Faszyzm ma to do siebie, że w istotnie większym stopniu niż w klasycznej demokracji sprawuje władzę nad obywatelami. Sprzyjają temu uprawnienia jakie przypisuje sobie władza w państwie faszystowskim. Pamiętam, jak kilka lat temu Donald Tusk zapragnął - w imię redukcji władzy znienawidzonego i pogardzanego przez siebie Lecha Kaczyńskiego - wprowadzić stanowisko kanclerza w Polsce na miejsce stanowiska Premiera. Zaledwie w kilka dni wyperswadowano mu to - zapewne sugerując, że choćby ze względu na osobę Adolfa Hitlera nie jest to najlepszy w Polsce pomysł. Widocznie nie doczytał. Stawiam więc pytanie: czy można mówić o otwarcie faszystowskim, anty-demokratycznym typie sprawowania władzy w Platformie Obywatelskiej? Linki z których czerpałem treść wypowiedzi: ]]>http://niezalezna.pl/56280-posel-po-przywolany-do-pionu-furia-w-partii-t...]]> waniu-ws-immunitetu-kaminskiego ]]>http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/461639,poslowie-po-obron...]]> kaminskiego-andrzej-halicki-grozi-im-surowymi-konsekwencjami.html ]]>http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tusk-immunitet-nie-powinien-chronic-posla...]]> edzialnoscia-karna/g4v42
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

A wodze władzy trzeba trzymać któtko.

Konie najbliższe furmana muszą być najbardziej posłuszne, bo ich zad jest w zasięgu bata.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1427776

10 - go czerwca zadrżała w PO-sadach.

Przy drzwiach zamkniętych odbywa sie narada i sąd nad niepokornymi, którzy zagłosowali zgodnie z własnym sumieniem.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1427779

WSI24 - u MO !

Vote up!
1
Vote down!
0
#1427802

WSI24 - u MO !

Vote up!
0
Vote down!
0
#1427803