Blitzkrieg XXI wieku

Obrazek użytkownika Honic
Kraj

Są czasem w życiu myślącego człowieka chwile gdy odczuwa
olśnienie. W moim przypadku, tak się właśnie stało dziś. Wmawiano nam że wojna polega na zniszczeniu państwa ościennego, wyrżnięciu wrażych wojowników, zgwałceniu i sprzedaniu w niewolę ich żon i córek, spaleniu domostw ogołoconych z rzeczy wartościowych oraz powieszeniu króla na najbliższym drzewie.
A jeśli "nowoczesna" wojna to - cytuję FYM - "błyskawiczny manewr obezwładnienia przeciwnika i zmuszenia do poddania się"? Blitzkrieg. Tak szybki i sprawny, że tylko wtajemniczeni mogli od razu wiedzieć, że nastąpił?
Takiego olśnienia doznałem czytając tekst FYM, tutaj:
http://www.polis2008.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=878:blitzkrieg-z-10iv2010&catid=338:dzielnica-publicystow&Itemid=334
I zrozumiałem. Przede wszystkim, zrozumiałem to co niepokoiło mnie od roku, a ściślej - od dnia gdy usłyszałem wiernopoddańcze wobec Rosji deklaracje Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego o pojednaniu wypowiedziane 17 kwietnia 2010r. na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Wstrząsnęły mną ich słowa akcentujące "pojednanie" z Rosją w sytuacji gdy w jeszcze nie wyjaśnionych okolicznościach zginął Prezydent oraz wiele ważnych osóbpełniących funkcje państwowe. W swoim czasie dałem temu wyraz. Tak się nie reaguje na wypadek jakich wiele się zdarza, także w moim otoczeniu. Te słowa po prostu "nie pasowały" do sytuacji "zwyczajnej" tragicznej katastrofy. Tak się reaguje gdy się WIE co się naprawdę stało.
Dopiero po roku zdałem sobie sprawę.
Była wojna. Nowoczesna. Błyskawiczna. Zginęło 96 osób. Stracono tylko jeden samolot. Infrastruktura zawojowanego w ten całkowicie nowoczesny i nie mający precedensu sposób państwa pozostała nietknieta. Jedyny problem to spowodowanie aby wydarzenie to zostało przez obywateli wymienionego państwa zapomniane. Odzyskano ważną strefę wpływów. Pełne zwycięstwo bez strat własnych z ograniczonymi do niezbędnego minimum stratami przeciwnika.
Większość nawet nie wie że była wojna.Trwała około 20 minut...

Brak głosów

Komentarze

To była bitwa, jeszcze nie wszystko stracone.

pozdrawiam emeryt22

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrawiam emeryt22

#162271

punktu widzenia. Bitwa zakończona bezwarunkową deklaracją pokojową? Tak kończą się wojny (choćby tylko do "następnego razu"), nie bitwy.
Pozdrawiam
Honic

Vote up!
0
Vote down!
0
#162274

Na Wojne składa się szereg bitw, na razie jedną przegraliśmy co nie przesądza że wojny nie da sie wygrać. Nie musimy mieć milionów wojowników starcza garstka braci gotowych oddać życie za ojczyzne, gotowych poświecić swoje życie dla dalszych pololeń. Z czasem będą nas tysiące może milony. BÓG HONOR I OJCZYZNA

Vote up!
0
Vote down!
0
#164805