REKORD GUINESSA....inna twarz miłości

Obrazek użytkownika poeta
Kraj
Rekord Guinessa " Miłość niejedno imię ma. Ma tych imion wiele. Ma twarze dobra. I twarze zła.... złem ! komotuskie skurwiele. Spójrzcie TU ! Na te objawy miłości. W tym komotuskim wydaniu. Ile tu nienawiści ! I ile złości W tym policyjnym przebraniu. Ile pogardy jest dla człowieka ! Jak razi ta miłość brondona. Miało być pięknie - a metody CZEKA !!! Miała być wyspa zielona....... szaleniec " rządzi " w Kraju Nad Wisłą. Wszędzie ma swoje hordy. miłością zieje POpaprańców wszystko. ich miłość ma swoje metody : miłośnie z buta ! POprawia kolanem ! ta swołocz mundurowa. tak wiernie stoją za szalonym " panem ". miłość niech żyje !!! tuskowa. Biją rekordy chyba świata ! tuskowej miłości objawy. W Księdze Guinessa musi errata ! I REKORD ŚWIATA !!! nowy.... szaleństwo brondona ! I wyspa zielona.... miłość potrzebuje oprawy..... zielono mi.... A S 4 Lipca 2012 Dlaczego akurat dzisiaj ten wierszyk ? Bardzo rocznicowy, chociaż nie bardzo Powiecie może. Wyjaśniam więc dlaczego właśnie dzisiaj i na temat taki właśnie. Dzisiaj, 4 Lipca, w kraju gdzie mieszkam od prawie 30 lat przypada największe święto. Dzień Niepodległości . U NAS w Polsce TO właśnie Święto przypada 11 Listopada. Takie samo święto. Największe. Najważniejsze. Polska Historia liczy sobie ponad 1000 lat. Piękna Historia Wspaniałego Narodu. USA liczą sobie ciut ponad 200 lat. Tutaj w USA niezwykle się celebruje i niezwykle się ceni ten właśnie Dzień 4 July. 4 Lipca. Parady w każdym prawie mieście od Atlantyku do Pacyfiku, Alaska, Hawaje, Porto Rico. Fajerwerki, pokazy ogni sztucznych wszędzie. Radość i eksplozja patriotyzmu. Fajerwerki oglądałem niedaleko miasteczka gdzie mieszkam już w Sobotę. 30 minut. Tłumy, całe rodziny, małe dzieciaki obsiadające każdy wolny skrawek gruntu, ławeczki, skwery, murki, na krzesełkach, na wózkach i w wózkach małe dzieci..Ochy i achy. Przy każdym strzale. Pełno policji bo to przecież oni strzelają. Pewnie tony tych materiałów wybuchowych co rysują piękne wzory na czarnym niebie. Nad USA. Wszędzie. I pełno wszędzie flag amerykańskich. I policja nikogo nie goni i nie pałuje ani nie flekuje za noszenie amerykańskiej flagi. Nie podpala swoich samochodów i nie obrzuca petardami z gazem łzawiącym obywateli amerykańskich, którzy świętują Dzień Niepodległości. Kraju o Historii ciut ponad 200 lat. Specyficznej historii. Nie widać nigdzie uzbrojonych hord policyjnych zakutych w kaski, z tarczami i z pałami atakujących kobiety i małe dzieci. I nikt nikogo nie wyzywa od faszystów i nie sprowadza bandytów z Meksyku by robili zadymy na ulicach Waszyngtonu DC, miasta nad Rzeką Potomac tak jak Nasza Warszawa nad Wisłą. Nikt bandytów z Meksyku nie zapraszał, a gdyby się ośmielił to pewnie zapraszający by się znalazł w pierdlu jak nad Wisłą pani Kazimiera S. powinna odpowiedzieć karnie za zaproszenie. Powinna. Dobre. I HGW powinna odpowiedzieć karnie za umożliwienie bandytom zza Odry chuligańskich działań. Powinna. Drugie dobre. No i gdyby te meksyki próbowały dostać się do USA to nie mieliby szansy żadnej na przekroczenie granicy. A w Polsce pan policjant rzecznik bredził coś o tym, że nie można było nie wpuścić... bandytów niemieckich, bo coś tam.... Bredził sierota. Zadaniowy brondona. Wiecie już czemu napisałem wierszyk. I jakie mamy różnice. I podobieństwa. Co nas łączy. Dzień Niepodległości , Independence Day USA , 4 July Dzień Niepodległości , Polska 11 Listopada. To Samo Święto. Tylko, że tutaj w USA nie do wyobrażenia jest by ktoś powiedział, że patriotyzm, to jest nienormalność, że to faszyzm !!! A w Polsce, śmieć co piastuje stanowisko premiera ma czelność twierdzić, że Polskość to nienormalność !!! I wyzywa PATRIOTÓW od moherów, oszołomów, faszystów. To, że on jest po takim stwierdzeniu POLSKI premierem to są Himalaje nienormalności !!! Jak długo jeszcze te Himalaje będą rosły w MOJEJ OJCZYŹNIE ? Oto jest pytanie.
Brak głosów

Komentarze

P.S.

Ja tu może dzisiaj dodam post scriptum I koment do mojego powyższego wpisu i do tego songu i do obrazka co powyżej.

Otóż słuchając śpiewu i patrząc na obrazy przede mną i na flagę gwiaździstą i biało czerwoną, nie myślałem i nie myślę o USA.
Patrząc na flagę widzę tylko Biało Czerwoną. Moją.
I słyszę song Dla Mojej Ojczyzny.

I pewnie już tak zawsze mieć będę.
Jestem tutaj już długo ale myśl moja jest w Moim Kraju Nad Wisłą.
I boli mnie to co tam złego się wyprawia a zupełnie nie interesują mnie wydarzenia dziejące się między Atlantykiem a Pacyfikiem.

To tyle, na usprawiedliwienie dlaczego jestem jaki jestem i co widzę jak patrzę.
I co piszę i dlaczego.

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, alld meg a magyart.

Vote up!
0
Vote down!
0
#272267