My tez chcemy niepodleglosci- ???

Przelatuje wzrokiem tytuły i nagle serce podchodzi mi do gardła- Dawid Warszawski pisze „My też chcemy niepodległości”. No, jak to, myślę, przecież już, @#%, macie ???? Czy może chodzi o odświeżenie pomysłu z zarania polskiej niepodległości, utworzenia Judeopolonii, wspólnego państwa Polaków i żyjących na jej ziemiach Żydów? Był to projekt całkiem poważnie rozważany i całkiem solidnie promowany przez koła, jak to byśmy dziś powiedzieli, wiadome. Oczywiście , do tego nie doszło, ale mniejszość żydowska miała całkiem solidną reprezentacje w Sejmie i bardzo szeroka autonomie wewnętrzną, zresztą słusznie i z korzyścią dla wszystkich stron.. Mało kto wie, że ustanowienie niedzieli dniem świątecznym wywołało wielką wściekłość żydowskich przedstawicieli, którzy posunęli się wręcz do krzyków w Sejmie, ze oto właśnie w tym momencie Polska straciła Lwów i Gdańsk i że oni się już tym zajmą. Istotnie, doszło do takiej sytuacji, że Polska straciła Lwów i Gdańsk, tyle, że przy okazji owi przedstawiciele stracili wszystko, łącznie z życiem. Wniosek powinni wysnuć taki, że lepiej raczej wspierać państwo polskie, bo zaprawdę lepiej im było w tej wolnej Rzeczpospolitej, niż pod władzą sąsiadów tejże. No, ale różnie to bywało i różne wnioski były w tej sprawie wyciągane. Także takie, że to właściwie Polacy zagonili Żydów do stodół i spalili, na oczach bezradnie przyglądających się niemieckich, to jest przepraszam, nazistowskich żołnierzy. Początkowo wersja była inna, ale po uiszczeniu przez Niemcy odpowiednich odszkodowań okazało się, że Niemcy byli pokojowym narodem okupowanym przez tajemniczy naród nazistów, który jakoś wymarł wzorem Hetytów zaraz po wojnie, niedobitki przetrwały, zmutowały i utworzyły PiS i IV RP. No, jeśli Polska ugnie się i zapłaci te marne 65 mld paru cwanych prawnikom z Nowego Jorku ( tylko z czego?), występującym z jakichś nieznanych przyczyn w imieniu narodu żydowskiego, to może uda się obciążyć odpowiedzialnością za Holocaust Litwinów i Ukraińców, może Łemków??? , ale łatwo to nie pójdzie, bo tyle już filmów powstało, gdzie naziści rozstrzeliwują Żydów w jakichś dziwnych polsko- niemieckich mundurach i rogatywkach, tyle razy już powtórzono wersje o polskich obozach koncentracyjnych, że już się chyba utrwaliło na poziomie DNA.

Ale, ale, zapomniałem dodać, że to wszystko nie na temat, bo Dawid Warszawski pisze o Kosowie, a nie o nowej enklawie w Polsce. Ale tak mi się zdryfowało przy tej okazji.

http://seawolf.salon24.pl