Kwity na stół, Donaldzie T.!

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Od jakiegoś czasu toczy się spór pomiędzy zwolennikami, a przeciwnikami Donalda T. ( piszę T., bo lepiej być po bezpiecznej stronie, wydarzenia biegną czasem tak szybko), czy Premier ( P.?) ostrzegł o Marcinie P. swego syna, z jakiś przyczyn noszącego imię i nazwisko Józefa Bąka, no, zdarza się, nie każdy lubi być Donaldowiczem Tuskiem. Obawiam się, że tego się nigdy nie dowiemy, do takich rzeczy potrzebujemy, bo ja wiem, Jasia Flanelkę, który w 2010 zakupił okazyjnie na Allegro aparaturę do odczytywania myśli i wykorzystał ja do odczytania myśli kapitana Protasiuka z ostatniego lotu ( „bał się generała Błasika, chciał zostać majorem”) . Oczywiście, możliwe było, że popili sobie razem w przeddzień lotu, albo w trakcie i stąd Osiecki znał najskrytsze myśli kapitana, z jego osobistych zwierzeń. No, możliwe, ale nie za bardzo, bo wówczas powstaje kolejny problem, jak Flanelka uratował się z samolotu, by podzielić się z publicznością swoją ekskluzywną wiedzą.

Co prawda Turowski, posiadacz swoistej Korony Himalajów ( obecność na Placu Świętego Piotra, jako polski jezuita, oraz obecność w Smoleńsku, jako polski dyplomata, wątpię, czy ktoś jeszcze może się tym pochwalić, choć on akurat się nie chwalił, skromy taki, samo wyszło) twierdził, że trzech pasażerów przeżyło, być może w tej liczbie Flanelka, turlając się po ziemi sposobem Ace Ventury, psiego detektywa. No, ale sami widzimy, że brniemy w kolejne utrudnienia i komplikacje, brzytwa Ockhama sugeruje raczej tą aparaturę do odczytywania myśli. Albo współprace ze znaną z Internetu wróżką Gizelą. Problem w tym, że Flanelka nie będzie z nami współpracował bez zgody zwierzchników, nawet prośba naszych prokuratorów wojskowych będzie przez nich zignorowana, jako niższych stopniem i przynależnych do wrogiego bloku wojskowego Nato.

No, więc, impas, ani Osiecki z jego aparaturą do odczytywania i rejestrowania myśli, ani Gizela nie wchodzą w grę, zatem ta tajemnica, ostrzegł Premier premierowicza, czy nie, pozostanie miedzy nimi. Causa finita. Ale, zamiast pogrążać się w jałowych rozważaniach, mamy znacznie prostszy problem, a czemuż to Pan premier nie ostrzegła wszystkich Polaków, w tym zwłaszcza tych nieszczęśników, którzy do ostatniej chwili, powodowani niskim uczuciem chciwości zanieśli swoje pieniądze do kas Amber G., albo zakupili bilety w firmie OLT, a było ich kilkaset tysięcy. Bo tu akurat nie musimy gdybać, nie ostrzegł.

A mógł, bo według ABW wiedział od maja, z raportu ABW właśnie. Tyle, że on twierdzi, że nic podobnego, żadnego raportu nie czytał. I wiecie, co, ja mogę w to nawet uwierzyć, bo pan premier T, nie ma czasu na takie pierdoły, jak czytanie dokumentów, wielokrotnie o tym mówił, żalił się, ze tyle ich spływa na biurko, że to doprawdy nieludzkie. Przecież, jak był casting na Mężyka Stanu, jak formował się projekt pod nazwą PO i szukano trzech wysokich przystojnych, co to będą dobrze wyglądać na niebieskim tle, to nikt mu o tym nie wspominał. Miał się uśmiechać, wciskać kit w miły, sympatyczny sposób, a jak było coś niemiłego, albo trudnego, to miał się chować do szafy, albo jechać w Dolomity, aż spłyną sondaże i ustali się, jaka odpowiedź jest najmniej niepopularna. Taka była umowa, i on się ze swojej strony wywiązał, więc i jego proszę zostawić w spokoju. Pacta sunt servanda, czy jakoś tak.

Nawet o tym, że Prezydent Kaczyński się wybiera do Smoleńska, dowiedział się z prasy, sam tak mówił, a podważać jego słowa byłoby niegodziwością, wszyscy to rozumiemy. Pamiętam też, jak Pani minister Pitera, od zwalczania walki z korupcją swym szczerym, perlistym śmiechem wyśmiewała pytania dziennikarza, czy pan Premier nie czyta raportów. „A co Pan myśli, że Pan Premier nie ma innych zajęć, żeby to wszystko czytać, cha, cha, cha!
Co prawda, jest bardzo prosty sposób, by sprawdzić, kto kłamie, pan Bondaryk, czy Pan Premier, bo każde zapoznanie się z tajnym dokumentem jest kwitowane i podpisywane, z datą. Pozostaje, zatem tajemnicą, czemu Pan Premier Donald T. nie walnie taka listą czytających w oczy nikczemnym oszczercom, by im pokazać, że nie ma tam nazwiska już nie tylko Donald Tusk, ale i nawet Donald Bąk, tak dla większego dramatyzmu. Donaldzie T. (B?) - kwity na stół!

S. Zachęcam do czytania felietonów w GPC i Freepl.info
http://naszeblogi.pl/blog/69
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://wpolityce.pl/autorzy/seawolf
http://freepl.info/authors/seawolf
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

Brak głosów

Komentarze

Nie wiem jak mocne to żądanie,
Tam? - gdzie już trwa - wymazywanie.
Myślisz więc Panie Kapitanie,
Że to słowo? - ciałem się stanie?.
Me przypuszczenia i me domysły,
Jakby z odwrotnej strony przyszły.
Cała ta przecież "Złota Afera",
Legła na klacie u Premiera.
Dlaczego legła? - bo lec tam miała!,
Ona przez lata leżakowała.
Miała być próbą, albo? - przykryciem,
Puścić ogary ze skowytem,
By? - wypłoszyć większego zwierza,
Który po śladach Rządu - zmierza.
Widocznie Donald T. tak zwany,
Uznał?, że czas jest - dokonany.
No i ogary? - tak poszły w las,
Jak wrócą? -legną - na dłuższy czas.

pozdrawiam przez morskie fale

Vote up!
0
Vote down!
0

komar

#288017

Rozumiem Komar, że pływasz, ale z całą pewnoscią nie myślami, bo Twoje myśli idą dokładnie w takim samym kierunku, jak większości ludzi, którzy kochają Polskę, bez względu na to, w jakim stanie Ona jest. Bo Polska jest jedna, choć obecny jej stan jest opłakany. 

Twój wiersz niejako "w pigułce" odzwierciedla stosunek niejakiego Donaldinio Tuskoliniego do Ojczyzny, która... (jak widać po tym, co dla Niej robi) - nie jest jego Ojczyzną. 25 czerwca br. debiutując na tym portalu - wyraziłem swój stosunek do tych, którzy pogrążają Polskę w szambie.

Zaglądnij tu: http://niepoprawni.pl/blog/6583/do-premiera

Ty pozdrawiasz przez morskie fale,a ja pozdrawiam Ciebie... poprzez polski, równinny, pagórkowaty i górzysty... niepowtarzalny krajobraz.  

Satyr

______________________________________

"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta"

(ks.J.Popiełuszko)

Vote up!
0
Vote down!
0
#288038

od kogoś kto ma na imię DONALD by traktował świat na poważnie...

Vote up!
0
Vote down!
0
#288027

Zwróć uwagę na to, że żaden premier do roku 2005 nie miał tylu... nazwijmy to przydomków czy określeń, co Donald Tusk. Owe przydomki i określenia nie wynikają z jego tak niepolskiego imienia czy nazwiska, a z tego, co dla Rzeczpospolitej czyni.

- Haratacz w gałę,

- Donald - kaczorek potworek,

- Tusekamon,

- Super-platformers, 

- Donaldinio Tuskolini.

Proszę o więcej.

 

Pozdrawiam, Satyr

______________________________________

"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta"

(ks.J.Popiełuszko)

Vote up!
0
Vote down!
0
#288045

Totusk Tuusk

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#288068

- słońce Peru
- Donald Ma Tole

Itd.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.y

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#288110

Stork

Mocą PRL-u było wojsko służby i wymiar sprawiedliwości. Wszystko to podawane sauté,  w ciężkim medialnym sosie. III-ciej RP wojsko potrzebne nie jest. Jego rolę przejęły merdia. Pociski werbalne mają taką samą moc jak te "małe kawałeczki ołowiu, podawane przez sowieciarzy z dużą prędkością, polskim patriotom" jako menu POżegnalne. Jeżeli to tak doskonale funkcjonuje, jeżeli od 70 lat potrzebna była tylko jedna większa korekta ( 1989r) na okrągło, może nam to wszystko do czegoś jednak jest potrzebne? Może to po naszej stronie leży ich siła ? W końcu jednak ktoś nasypie piasku w to pertuum niemobile. Myślę sobie, że tak jak to formuje Biblia:"nie ludzką mocą te zmiany nastąpią…….." Jeśli więc wierzymy, możemy spać spokojnie…….Ja wierzę. Pozdrawiam i dobranoc.

Vote up!
0
Vote down!
0

Stork

#288067

czekac na boska interwencje. tu trzeba masowego, spolecznego protestu. i zmiany.

@seawolf, tym razem nie dostajesz 11, bo od razu daje Ci 20 - z usmiechem na twarzy :)

serdecznosci.

Vote up!
0
Vote down!
0
#288138

w tych PI-rowych kłamstwach. A swoją drogą życzę panu premierowi spokojnego czytania prasy bez konieczności uczestniczenia w  nerwowych posiedzeniach rządu. Po co mu gabinet i służby specjalne a do tego jeszcze te raporty! Premierze pora chyba na 4 punkt - EWAKUACJA - terka

Vote up!
0
Vote down!
0

 - terka

#288154