Nie smućcie się !!! Przyszłość jest nasza !!!

„Niechaj tę przypowieść Polak sobie kupi
Że i przed szkodą... i po szkodzie głupi !”

Mój dzisiejszy wpis kieruję do wszystkich podłamanych i cierpiących ze względu na wybór na najwyższy urząd w państwie indywiduum, którego jedynym herbem rodowym jest sztuczny penis w łapie, wręczony mu w Londynie. I którego rodowe pochodzenie (na które się tak często powoływał) warte są tyle samo, co tytuł profesorski prawie-magistra Bartoszewskiego czy „wielkość” Wajdzinowych chłamów filmowych. Nie na próżno genealodzy zaprotestowali dorabianiem sobie rodowodu przez Komorowskiego – sam znam przynajmniej dziesiątki „Potockich” czy „Radziwiłłów”, którzy mieszkali bądź przy potoku czy w Radziwiłłowie.
Ale w sumie nie o to chodzi – niechaj każdy sobie dobiera nazwisko, jakie chce i berło (nawet sztucznego penisa z sex shopu) jakie pragnie. Niech sobie zmienia co 5 minut zdanie i niech kłamstwo zamienia na dobrą monetę. To prawo każdej indywidualności – nawet podawanie się za Napoleona Bonaparte. Mój dzisiejszy wpis kieruję do tych wszystkich Polaków, którzy widzieli głosując, w jak głębokie bagno wpadła nasza Ojczyzna umiłowana.
Motto zaś kieruję do tych wszystkich, którym wydaje się, że w dniu 4 lipca pogrzebali Najjaśniejszą Rzeczpospolitą Polskę. Tym wszystkim niedopieszczonym w przeszłości albo którym nie jest w smak Niepodległa RP. Na ogół są to tzw. nowobogaccy z byłych PGR-ów i bud jarmarcznych albo tzw. ludzie z układów, związani z aparatem PZPR przez rodziców (a i też sami), ze swoją ułomnością byłych zależności SB-eckich czy innych układów, w których jedyną filozofią jest filozofia pieniądza. „Nieważne, kto – ważne by płacił” – w tym zdaniu się to mniej lub bardziej zamyka. Dla mnie jest to po prostu filozofia prostytutki. Widać w obecnym kryzysie jest to nawet opłacalna profesja...
To są wreszcie i młodzi, którzy zostali totalnie wypaczeni przez 20 lat propagandy takich szmatławców antypolskich jak „Gazeta Wybiórcza”, „Wprost” czy „NIE”. Zostali wypaczeni krzywym zwierciadłem specyficznej „mody”, w której nie było „git” nawet wspominać o czymś takim jak Polska. A już za jakąś obelgę było podniesienie polskiej flagi czy przestarzały, „dziadkowy” patriotyzm do jakiejś tam durnej Polski. Ważniejsza była Unia, zapewniająca pełną gębą swobody seksualne i totalną anarchię, bez żadnej odpowiedzialności. No i przede wszystkim – kasę krótkowzroczną bo jakieś „obrywy” z tego czy innego dofinansowania. Bo wtedy życie jest wspaniałe, prawda ? Jest na drinka, jest na „prochy” – słowem: „git jest”.
A co taki Kaczyński ? Mały wzrostem a poza tym zapowiadał jakieś durne patriotyzmy... No nie ! A gdzie swoboda seksualna ? Gdzie wspaniałości „dania sobie w żyłkę „? Gdzie zezwolenie na „rąbanie dziesiony” czyli pobicie staruszki by jej wyrwać torebkę na ulicy z jej emeryturą by było na poćpanie albo imprezę ? Tego Kaczor nie zapewnia ale Komor ? – o tak !!! Na nasze głosy liczy !!! I nie zawiedzie się...
Tędy właśnie przebiega granica wyboru – pożal się Boże – prezydenta RP. Piszę z małej litery specjalnie bo i tak powinienem napisać chyba: „prezydęta”. Człowieka, o którym na Zachodzie pisze się jako o tym, który – dzierżąc sztucznego kutasa w ręku (to zdjęcie obiegło świat) i zapowiadającego wyjście Polski z NATO – jest największym pośmiewiskiem.
Nie ma jednak co rozdzierać szat: w każdej bitwie można wygrać, można przegrać – takie są koleje losu historii. Liczą się wyniki ostatecznej kampanii, a te będą druzgocące dla tandemu PO-SLD. Bo kampania jeszcze się nie zakończyła. Jej wynik to dopiero wstępne rozeznanie strategiczne, gdzie kryje się wróg.
Na pewno Polonia światowa (nie ta zarobkowa w UE, bo każdy tam może sobie pojechać w inne województwo innego niby państwa i grać Polonusa pożal się Boże) nie przyniosła wstydu Polsce w tych wyborach i to się liczy. Teraz Związek Byłych Żołnierzy Solidarności czeka na oficjalną odpowiedź na skargę/pozew przeciwko obecnemu rządowi PO o łamanie Konstytucji RP przez tenże rząd, dotyczącą dyskryminowania milionów obywateli RP na całym świecie podczas głosowania. Kto wie czy właśnie te miliony obywateli polskich (szacunkowo od 2 do 7 milionów) nie były właśnie tym, co rząd PO-SLD po prostu „obciął” pozbawiając tym samym Polaków obywatelstwa polskiego ?
Tak czy owak, w toku tej tragedii narodowej nowej, XXI-wiecznej Targowicy i mafijno-komunistycznych układów, wiele spraw się zmienia wśród Polonii na kontynencie amerykańskim czy australijskim. I to również jest pozytywny tego element. Przez obecne lata rządów PO nie dziwota, że Polska spadła do roli ostatnich z państw europejskich, które musiały mieć wizy do USA. Wystarczyło się spojrzeć na żywo na program lewackiej CNN i wywiad, zaaranżowany przez żonę Radziunia Sikorskiego przez Annę Appelbaum, wywiad z Wolfem Blitzerem, by zrozumieć wiele. Nawet przez ignorantów Amerykanów. Radziunio-wisi-mu-glut był pożałowania godnym przykładem jakiegokolwiek Ministra Spraw Zagranicznych. Takie komunały walił, z których wynikało, że dzięki Rosjanom Polacy są najbardziej szczęśliwi z prowadzenia sprawy tragedii w Smoleńsku. Nawet Wolf Blitzer się zdenerwował bo było to za słodkie i wiernopoddańcze do Rosji a mi – obserwującemu tę paranoję – po prostu wstyd. Ten wywiad był w czasie największej oglądalności CNN około wieczora.
Ale tym większym wstydem było zachowanie się gówniarza Radziunia, posyłającego „oczko” do widzów CNN. Czy to jest zachowanie poważnego ministra spraw zagranicznych jakiegololwiek państwa ? W USA za samo „tąpanie nogą” w ubikacji można posłać na dno politycznej kariery jako pedała republikańskiego senatora Craiga... A robienie „buzi” i „oczko” niby ministra spraw zagranicznych RP ?
Jaki jednak kraj, taki obyczaj – jeden kraj ma prawo tamtamami wiadomości posyłać, inny ma prawo pokrywać wszelkie zbrodnie pedałkowymi zasadami ministra czy fascynacją herbem kutasowym jako rodzinnym... I podpierać się prawie-magistrami czy innymi wrzodami... Czy o to chodzi ?
Spokojnie jednak, Moi Drodzy Rodacy ! Spokojnie i czekajmy... Zaczekajmy do chwili co się teraz zacznie dziać... Tak sobie myślę, że wszystkie te ćwoki które oddały głos na komoromatoła zaczną mieć „gębę pełną wrzodów” – a więc nie panikujmy. Spokojnie, tyle że szkoda tylu durnych Polaków którzy na tę kreaturę zagłosowali – ale ich strata. Najbardziej boli tylko świadomość, że tylu Polaków przegrało i tutaj płaczę z Wami... Ale proszę Was i błagam – nie załamujcie się – będzie dobrze... Wytrzymajcie po prostu...
Najważniejsze, że mamy wierzyć w Polskę i w Jej duchu wychowywać młode pokolenia. Nie przejmujcie się idiotyzmami Unii – bądźcie zawsze Polakami. Niech Rodzice będą polskimi rodzicami, a przedszkola polskimi przedszkolami, szkoły takowóż... nie dozwólmy by edukacja najmłodszych była przeciwko polskim tradycjom narodowym i kulturalnym !!! Zalecanym przez Unię !!! Polskie dzieci niech będą polskimi dziećmi !!!.
Dlatego powstała nowa organizacja światowa – Polonia Semper Fidelis – i będziemy się dopominać o prawa byłej Rzeczypospolitej w całej jej rozciągłości, i prawa Polaków gdziekolwiek się oni znajdują na świecie i o prawa obywatelskie, polskie, niezmienione ale pod władzami gówniarzy i smarkaczy Radziuniów czy Bolków z fałszywych i kłamliwych linii genealogicznych ważne.
Nawet i nie chodzi o te linie genealogiczne czy kłamstwa – chodzi o prawdę tylko – a prawda Was oświecić musi – jak sami płacić będziecie bo Polska poleci w dół – wtedy porozmawiamy, głosujący dzisiaj na Komoromatoła...
Tymczasem zapraszam na powstający portal „Polonia Semper Fidelis” na www.atopolskawlasnie.com
To jest świeże i powstające ale czekające co dalej
A dalej może być bardzo ciekawe...
Stanisław Matejczuk