W OBRONIE KRZYSZTOFA WYSZKOWSKIEGO I HISTORYCZNEJ PRAWDY
Ogromna prośba o jak najszersze publikowanie na portalach, wśród przyjaciół, znajomych. Trzeba stanąć murem za tymi, którzy mają odwagę domagać się prawdy - głośno i z otwartą przyłbicą. Tym bardziej, kiedy polskie sądy wydają na nich skandaliczne, bezprecedensowe wyroki.
***
W OBRONIE KRZYSZTOFA WYSZKOWSKIEGO I HISTORYCZNEJ PRAWDY
Oświadczenie byłych działaczy Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża
- na Waszym internetowym portalu (http://wzzw.wordpress.com/2011/03/28/w-obronie-k...)
Dziękuję i pozdrawiam
Kazimierz Maciejewski
W OBRONIE KRZYSZTOFA WYSZKOWSKIEGO I HISTORYCZNEJ PRAWDY
Oświadczenie byłych działaczy Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża
W kwietniu 1978 roku Krzysztof Wyszkowski zapoczątkował działalność Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. W deklaracji założycielskiej zapisano między innymi: „Wolne Związki Zawodowe deklarują swą pomoc i opiekę wszystkim pracownikom bez różnicy przekonań czy kwalifikacji”. Tej dewizie działacze związków pozostali wierni aż do zawieszenia działalności grupy, czyli do powstania pierwszej Solidarności. Broniliśmy wszystkich, którzy tej obrony potrzebowali, nawet tych, których wcześniejsze postępowanie nie budziło całkowitego zaufania. Wśród takich osób był również Lech Wałęsa, w którego obronie stawało wielu z nas, w tym Krzysztof Wyszkowski.
W tamtych ponurych czasach komunistycznej dyktatury zdawaliśmy sobie sprawę z faktu, że sądy były często jedną z najbardziej haniebnych części machiny totalitarnego terroru. Tak więc uważaliśmy za nie możliwe pozostawienie potrzebujących, w ich samotnej walce z tym bezlitosnym narzędziem opresji. Większość z tych, którzy skorzystali z naszej pomocy, w dalszym swoim życiu udzielało pomocy innym, powielając tym samym ideę, która była celem powstania i działania związków.
Zdarzały się jednak niechlubne wyjątki. Jednym z nich okazał się Lech Walesa, który odpłacił nam zdradą, a jego tchórzostwo nie pozwoliło mu tego postępku naprawić, kiedy dano mu ku temu szansę. Kiedy wydawało się, że upadek jego charakteru jest już całkowity, on posunął się jeszcze dalej, przekraczając granice wszelkiej przyzwoitości. Od lat jesteśmy świadkami jego sądowej krucjaty wobec tych wszystkich, którzy w przeciwieństwie do niego mają odwagę mówić prawdę. Symboliczną ofiarą tych napaści stał się Krzysztof Wyszkowski. Ten sam, który przeszło trzydzieści lat temu rozpoczął działalność pomocy potrzebującym, w tym Lechowi Wałęsie.
Działacze Wolnych Związków zdążyli już dawno przyzwyczaić się do rożnych przejawów podłości i zdrady. Tym razem jesteśmy świadkami sytuacji wyjątkowo bolesnej. W dzisiejszej rzeczywistości, która miała nam wszystkim zapewnić niezbywalne prawa, w tym prawo do wolności słowa i sprawiedliwych sądów, przyglądamy się z przerażeniem sytuacji, w której niezależne ponoć sądy, stają się jawnym narzędziem prześladowania obywateli przez klikę uprzywilejowanych zdrajców.
Pamiętamy czasy, kiedy równie haniebne wyroki, jak te których świadkami jesteśmy dzisiaj, przynoszono w teczkach bezpośrednio z siedziby bezpieki. Wówczas motorem tak ohydnych postaw sędziów były: strach, karierowiczostwo czy zwyczajna pazerność. Nie chcemy domyślać się co motywuje niektórych dzisiejszych sędziów do takich samych skandalicznych postępków. Chcemy jednak zwrócić się do tych przedstawicieli tego szczególnego zawodu, dla których to co robią jest powołaniem, a nie droga do chwiejnej kariery poprzez wysługiwanie się wątpliwego charakteru klikom złodziei naszej wolności. Wierzymy, że jest w naszym kraju wielu sędziów, dla których ich pozycja jest wyrazem społecznego zaufania i dla których niewyobrażalnym jest to zaufanie nadużyć.
Zwracamy się do nich, aby nie tylko nie akceptowali postaw sędziów pokroju Romana Kowalkowskiego, ale aby znaleźli w sobie odwagę, by się im zdecydowanie przeciwstawić. Tak jak wielu Polaków musiało niegdyś znaleźć odwagę, by walczyć o kraj w którym oni sami mogli by budować dla nas instytucje niezależnego sądownictwa.
Kiedy w sierpniu 1980 roku zwracaliśmy się do stoczniowców trójmiasta, aby stanęli w obronie zwolnionej z pracy Anny Walentynowicz, pisaliśmy do nich aby pamiętali, że w tamtym momencie ofiarą była pani Ania, a każdego następnego dnia mógł nią być każdy z nas. Ta zasada jest dziś tak samo aktualna jak wówczas. Dzisiaj ofiarą tego bezprawia jest Krzysztof Wyszkowski, jutro może być każdy z nas.
Ta sprawa to nie konflikt miedzy Krzysztofem Wyszkowskim i Lechem Wałęsą, to konflikt między prawdą, a kłamstwem. To jest jawny atak na nasze podstawowe prawa. Przypominamy, że wystarczającym powodem do skazania założyciela Wolnych Związków Zawodowych było dawanie świadectwa prawdzie.
Zwracamy się więc do wszystkich rodaków, dla których prawda jest wartością, aby nie pozostali wobec tego ataku obojętni. Możemy i musimy bronic się razem i czynić to jak niegdyś, niezależnie od różnicy przekonań. Nikt z nas nie może uważać się za wolnego, kiedy atakowane są nasze absolutnie podstawowe prawa obywatelskie.
Andrzej Bulc
Jan Karandziej
Kazimierz Maciejewski
Andrzej Runowski
Lech Zborowski
28 marca 2011
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2798 odsłon
Komentarze
Obrona Krzysztofa Wyszkowskiego
29 Marca, 2011 - 02:28
Były działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski ma przeprosić Lecha Wałęsę za nazwanie go współpracownikiem SB o pseudonimie „Bolek” - orzekł w czwartek 24 marca 2011 Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Przewodniczącym składu sędziowskiego był sędzia
ROMAN KOWALKOWSKI!!!
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie
Obrona Krzysztofa Wyszkowskiego,10
29 Marca, 2011 - 05:14
gość z drogi
gość z drogi
Komentarz fraszką
29 Marca, 2011 - 05:16
Wałęsa – fraszki
Wyszkowski
mówią, że oszołom i bez liceum
ale na kanalie najlepsze panaceum
wyrok patriotyczny
wolałbym z Wyszkowskim stracić
niż z Wałęsą się wzbogacić!
Wałęsa
bełkot co Matkę Boską w klapie poprawia
swięty układów, w sądach się zabawia...
Wałęsa a strajk
w stoczni przez dziurę w płocie motorówką wpłynął
i na czerwonym swietle z Narodem się minął...
wódz Wałęsa
mit trybuna i wodza to zwykła sciema
poza żądzą forsy i władzy tam nic nie ma...
Wałęsa w Magdalence
mędrek z POM-u
doprowadził do przełomu
niepodległosć - bis
dbając o interesy czerwonych Kiszczak zaradził
aby baran Bolek, lwy Solidarnosci prowadził...
Wałęsa, dr honoris causa
mędrzec Bolek to sprytne pachole
wykiwał SB, Naród teraz kolej na Opole!
elity rządzące i piłka
w II RP rządzili nawet pułkownicy
dzis po Bolku kapralu, tuskowi "zawodnicy"
odwaga Wałęsy
przeskoczyć płot miał smiałosć
ale nie własną małosć...
balsam Wałęsy
najlepszy balsam na wszelkie troski
mój kapciowy Wachowski!
http://www.niepoprawni.pl/blogs/jacek-km
Dycha za fraszką pisany komentarz,szczególnie
29 Marca, 2011 - 05:45
gość z drogi
za słowa : "Elity rządzące i piłka";
w II RP rządzili nawet pułkownicy
dziś po Bolku kapralu,tuskowi "zawodnicy"
super.....:)
gość z drogi
gość z drogi
29 Marca, 2011 - 12:28
Podobno mają nam godło zmienić - z orła białego na orliki...
Pozdrawiam
Ursa Minor
Jacek K.M.,
30 Marca, 2011 - 20:01
Mówi się, że najlepszym panaceum na te bolaczki jest poczucie humoru. Historia pokazała, że w wielu trudnych sytuacjach właśnie śmiech był rzeczywiście kojącym balsamem, ot, choćby w nieodległym PRLu.
Jak widać, choć wiele się zmieniło i niektóre kanalie zakończyły swój żywot, to jednak przybyły nam nowe, wcale nie gorsze od tamtych, a może nawet bardziej wredne...
Dzięki za te "opatrunki" na bolące rany :)
Ursa Minor
emka
29 Marca, 2011 - 12:11
Czytam po raz kolejny to oświadczenie i wciąż brakuje słów na wyrażenie oburzenia. Nie wiem już, gdzie jest granica, i czy w ogóle jest taka, poza którą nie posunąłby się Wałęsa Lech, były działacz NSZZ Solidarność, były prezydent RP, a może także i były patriota?
Nie chcę nikomu odmawiać prawa do miłości naszego Kraju, nawet tym, którzy ciągle jeszcze są po drugiej stronie przyzwoitości, bo zawsze powinni mieć szansę, aby naprawić krzywdy - tak każe mi moja religia. Jednak trudne to zadanie, w przypadku zdrajców i podleców, bardzo trudne...
Serdeczności, @emko
Ursa Minor
skandal i hańba
30 Marca, 2011 - 00:59
I mamy skutki kuriozalnego wyroku sądu nakazującego przeprosić Wyszkowskiemu Wałęsę. Teraz rozbestwiony były prezydent i były TW domaga się przeprosin od Dudka, Gontarczyka, Cęckiewicza (tak, tak, tak napisał) i Zyzyka. A jak nie, to on im pokaże. W każdym razie ujmując rzecz krótko Panie Wałęsa, czekam na pozew. Fakty są dla pana nieubłagane, i nie zmienią ich nawet służalczy sędziowie. Był pan TW.
Sądy....
29 Marca, 2011 - 11:53
kitciwucho;SĄdy w calosci do wymiany, tam jest zupelne zepsucie , degrengolada. Do sadow idzie sie po sprawiedliwosc , a wychodzi z niesmakiem oszukanstwa. BIEGLI PISZA FALSZYWE OPINIE, w sadach falszuje sie akta sprowadzane z innych urzedow , nie wazna prawda i sprawiedliwosc , wazna poprawnosc polityczna , albo czyjs interes prywatny. Ohyda!!!!
kitciwucho
kitciwucho
29 Marca, 2011 - 12:32
Do wymiany jest cała ta waaadza, ale istotnie, od sądów należałoby zacząć porządki.
Na początek zaniechana lustracja, a potem powolutku osuszanie tego bagna.
Pozdrowienia
Ursa Minor
Ursa Minor,idzie wiosna,CZAS robić porządki :)
29 Marca, 2011 - 17:27
gość z drogi
i z Uśmiechem na dodatek
ps nie zamienią nam Orła na ....orliki
nie i już.......:)
serd pozdr
a dla pana Krzysztofa niskie ukłony...........
On jest naszą legendą a nie jakies bolki,lolki
nie ma już w sród nas Matki Solidarności pani ANNY-Solidarność,ale dzięki Bogu jest Pan Krzysztof i Jemu PODOBNI :)
10
gość z drogi
gość z drogi
29 Marca, 2011 - 18:01
Tak, zakasać rękawy i POwymiatać śmieci, brudy, różne paskudztwa. POświęcić tych najbardziej oświeconych towarzyszy... Może by się dało wygonić z nich złe duchy, co ich mamią i tumanią...?
Tym bardziej, że zbliża nam się Wielkanoc!
Serdeczności :-)
Ursa Minor
Na brudy najlepszy Podobno bielinek,czy coś w tym rodzaju
1 Kwietnia, 2011 - 16:36
gość z drogi
na Takie brudy
potrzebna brygada sprzątajaca i deratyzacja............Wielkanoć sprzyja TAKIM porządkom.......
gość z drogi
Panie Krzysztofie,nie jest Pan sam
1 Kwietnia, 2011 - 16:39
gość z drogi
jesteśmy z Panem..............a nad nam,i w niebie Nasza Matka Solidarność-Anna
Pani Anno Solidarność,pamiętamy..
10
gość z drogi