Bardziej, czyli podsumowanie 2011 roku

Obrazek użytkownika Andrzej.A

Nie zmieściłem się czasowo w napisaniu podsumowania w 2011 roku, w związku z tym robię to już po zmianie roku. Chociaż czy to ma jakieś większe znaczenie, rzecz raczej czysto umowna.Podsumowując rok poprzedni, czyli 2010, pisałem o tym, że jest źle, jest porównywalnie źle jak za Jaruzela (źródło). Odchodzący rok 2011 nie przebił czymś drastycznym roku 2010.Było po prostu bardziej.Bardziej kłamliwie w mediach.Bardziej arogancko we władzach.Bardziej chamsko wobec oponentów władzy.Bardziej bezczelnie wobec ludzi będących przeciwnikami obecnej władzy.Tych "BARDZIEJ' można by jeszcze parę wymienić i każdy w miarę myślący człowiek jest w stanie wytworzyć i uzupełnić sobie sam taką listę rzeczy, które go uwierają.Niby nic drastycznego się nie wydarzyło, ale ...Ale właśnie pewne drobne rzeczy, które miały miejsce w ciągu ostatniego roku wyraźnie świadczą o tym, że władza dąży do konfrontacji ze społeczeństwem. Tak, to nie są jakieś wymysły ani fanaberie.Również niektóre dzieła powinno się odczytywać w zupełnie inny sposób niż dotychczas.Weźmy film "Katyń" i ostatnią końcową scenę. Scenę straszną. Sens tej sceny jest taki, żeby przestraszyć, przestraszyć wszystkich tych, którzy nie pamiętają lat 1981-1989. I to jest główny przekaz tego filmu, a nie martyrologia, lepiej lub gorzej opisana, tylko właśnie chodzi o przestraszenie.Również wydarzenia w Warszawie z dnia 11-11-2011 miały ludzi przestraszyć. No tu powiem szczerze, że władze się według mnie przeliczyły. Bo gdyby te tysiące ludzi (od 50'000 do 100'000) się rzeczywiście wkurzyły i dały sprowokować, to tych gliniarzy pomimo ich opancerzenia to trzeba by było żyletkami zeskrobywać z chodników. Po prostu zostali by wdeptani w Warszawskie ulice. Te niemiaszki i ich przydupasy z Krytyki Politycznej również.Tu uwaga na marginesie: ogłupiali są ci policjanci do imentu, zresztą tak samo jak większość tych, którzy albo w wyborach udziału nie biorą albo głosują na PO i oboczności. Nie dziwmy się temu, wszak do policji nie idą ludzie nadmiernie rozwinięci intelektualnie. Można nimi manipulować tak samo jak za Jaruzela zomolami - to nie jest nic nowego.Objawiło się również kilka tendencji pozytywnych.Te tysiące ludzi na Marszu Niepodległości w dniu 11-11-11. Te setki klubów Gazety Polskiej, które powstały i prężnie działają. Te organizacje społeczne jak "Solidarni 2010", ludzie upamiętniający tragicznie zmarłych 10-04-2010. Nie od razu i nie w pięć minut spośród tych ludzi wyłonią się nowi liderzy, którzy pociągną wózek o nazwie POLSKOŚĆ.Ma rację redaktor Ziemkiewicz porównując obecną sytuację do tej, która miała miejsce w okresie "młodej Endecji": "... w Polsce jest tylu analfabetów, że to jest nasza szansa, bo my ich nauczymy pisać i oni będą pisać i myśleć PO POLSKU. ..." Tak mówili Dmowski i Popławski i mieli rację.Teraz jest analogicznie, 15 milionów uprawnionych do głosowania nie korzysta ze swego prawa wyborczego - trzeba im uświadomić, nauczyć prawidłowego rozróżniania rzeczywistych intencji ludzi, którzy występują w telewizorni. Pokazać na prostych przykładach czym jest sofizmat, czym erystyka, czym inne machinacje dokonywane przez media.Osobiście uważam, że ludziom trzeba wyjaśnić jedną prostą rzecz. Że ta kiełbasa na grilla, ten chlebek i browarek to będą tanie wtedy i tylko wtedy gdy Polska będzie silnym państwem. Czyli, że opłaca się mieć silne państwo właśnie po to żeby mnie osobiście było dobrze. To taki merkantylny punkt widzenia, odległy o lata świetlne od punktu widzenia człowieka, który mówi o sztandarze z napisem "BÓG, HONOR, OJCZYZNA". Ale posługując się analogią historyczną można powiedzieć, że już raz coś takiego miało miejsce. Przecież wojnę z bolszewikami w 1920 roku wygrano również, jeśli nie głównie, dlatego, że do armii zaciągnęli się chłopi. Ci sami chłopi. lub ich potomkowie, którzy obdzierali Powstańców Styczniowych z butów i jeszcze donosili na powstańcze oddziały do cyrkułu. Czyli precedens istnieje, czyli można ludzi nauczyć i przekonać.Chociaż tutaj się z redaktorem Ziemkiewiczem nie zgadzam. Ponieważ redaktor mówi, w jednym z wystąpień, że obecnie jest łatwiej.Otóż nie, obecnie jest trudniej. Bo każdy przeciętny odbiorca papki medialnej jest narażony na codzienną porcję indoktrynacji, której jednym z celów jest zniechęcenie do podejmowania jakichkolwiek działań w celu poprawy funkcjonowania państwa. Również funkcjonujące od lat hasło, że od mojego głosu w wyborach nic nie zależy ma na celu zniechęcenie ludzi do udziału w głosowaniach.Gra trwa dalej. Nadal nie zostaliśmy zwyciężeni, chociaż zakusy trwają. Wbrew tym wszystkim idiotom, którzy mówili o końcu historii.Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

Brak głosów

Komentarze

Popieram pana Andrzeja w całej rozciągłośi,z jednym bym
się nie zgodził.Aby rozdeptac całe to plugawe towarzystwo
wzajemnej adoracji,należy posiadac jaja.Polactwo jak widac
po tym,na co sobie pozwalają polszewickie skurwysyny(tak
swołocz należy nazywac),jajca ma urwane,albo już obrzezane.
Na nasze mocarstwo zasobne w głupków,gdyby zechciała napaśc
Malta lub Monaco,to na całkowitą aneksje,potrzebowałyby
dwa,trzy dni.I taka jest prawda.Skończyłem!.
http://www.youtube.com/watch?v=mMH0YhhAuOs

Vote up!
0
Vote down!
-1

JAN OLSZEWSKI

#210945

ze społeczeństwem mam od bardzo dawna. Cały dzień 10 kwietnia 2011 spędziłam na Krakowskim Przedmieściu, potem w Archikatedrze, później na Marszu Pamięci.
Wtedy też wystarczyłby punt zapalny, aby zrobiło się gorąco.
Zostaliśmy ściśnięci przez policję tak, że ludzie w tłumie - życzliwi sobie i będący tam przecież z tego samego powodu - zaczynali na siebie warczeć. Miałam dwa momenty, w których przestałam dotykać nogami podłoża. Byłam niesiona przez tłum i wcale nie ja jedna.
Patrzyliśmy dalej, ponad głowami policjantów, wzdłuż budynków przy Krakowskim. Tam było sporo miejsca. Nie było jasne, dlaczego wyznaczono nam tak wąski pasek ulicy.

No i ilość radiowozów, pałki i kamizelki, które broniły dostępu do zniczy.

Mnie to wyglądało na prowokację, a już na pewno na manifestację siły.

Vote up!
0
Vote down!
0
#210949

Daani :) Polakom sily i swiadomosci, gdzie sa, z kim i po co w Nowy Rok....
Lechu! Wracaj, chociaz sprobuj....Pani Anna Walentynowicz, ktora dobrze znalam, twierdzila,ze to mozliwe...,ale Walesa musi pojednac sie z narodem...W Polsce dzieje sie zle- bezczelne ataki na patriotyzm, podszywanie sie pod nurt narodowy, ukrywanie tozsamosci...napady na polskie wartosci narodowe. Potrzeba Pana autorytetu w swiecie, emergii, ktora przygasla.Jest Pan potrzebny Polakom.
Dosc mamy tytulow w prasie " Chopin, ktory zostal nazista" /"Wprost"/" Niech niemiecki nacjonalizm trzyma sie jak najmocniej-Andrzej Stasiuk "/Wprost/ Tekstow typu"...Ale ten ton naszej prawicowej opozycji, ten styl, ta retoryka, ta demagogia sa jednak porazajace./.../Kombinat nienawisci i fanatyzmu dziala bez zarzutow. Maszynke oliwiono w nim przez lata./.../insynuacje, obelgi,glanowanie przeciwnika,dezawuowanie i dyskredytowanie go./.../Dzis celem jest Sikorski, wczoraj byl Komorowski, jutro bedzie Tusk, a codziennie sa dziennikarze, co nie nasi" /Tomasz Lis red nacz "Wprost"/-wszystkie cyctaty tylko z jednego numeru 5-11-XII-2011 tego pisma.
" Jan Tadeusz Stanislawski "Rozmowa w cztery oczy" Przeglad Piosenki Zakazanej Gdansk 81:"Wczoraj Otwock, dzis Warszawa, a jutro co? Pyta Lipawski- /czeski komentator "Rudego Prawa" w 81r/Lipawski,Lipawski, cos masz dowcip plaski, juz ty sie nieklopocz, o moj Pakt Warszawski, Lipawski ,Lipawski, koncz te swoje blagi zbieraj d... w troki i zjezdzaj do Pragi.Za twe wredne brednie i moralna marnosc, wkrotce ci zaplaci czeska "Solidarnosc" ! Wczoraj Otwock, dzisiaj Warszawa, a pojutrze ? Wkraczamy do Hradec Kralowych!!:)"

Vote up!
1
Vote down!
-1

Daani :)

#210976

Ten jest doskonałą ilustracją dokonań wszystkich naszych ekip rządzących w ostatnim 20-leciu.

Jakieś wątpliwości?
 

Vote up!
0
Vote down!
-1
#210987

Witam

A kto rządził od 2001? SLD i wszyscy poskomuniści oraz syjoniści wszelkiej maści uwielbiaja uzależniać Polske od długów i zycia na kredyt (deficytów)...

Pozdrawiam

krzysztofjaw
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com)

Vote up!
1
Vote down!
-1

krzysztofjaw

#211004

większość ludzi to wzrokowcy..Tekst pisany dłuższy niz pasek TVNu to podstawowa wiedza POstUbekmotłochu, czyli młodych wykształconych z wielkich miast którzy oprócz grillowania opanowali jeszcze wiedzą hasłowo-inwektywowa typu " faszysta, anysemita, nietolernacyjny, oszołom, cimnogród itp" Dlatego wkleiłem ten wykres który POkazuje jasno i wyraźnie tendencje uzalezniania Polski od miedzynarodowego szemranego kapitału który zaczął sie w 1991 i z każdym rokiem zwyżkował aż do 2005 kiedy to władzę przejał PiS..2006 i 2007 to to wraźna tendencja spadkowa zadłużenia (uzależnienia) którą niestety przerwano przy pomocy potęznych pieniedzy Berlina, Moskwy i Swiatowego Kongresu Żydów..No i dzieki niestety głuPOcie młodych wykształconych wszystko wróciło do normy i dziś zadłużenie przekroczyło 50% ale tylko dzięki oszustwom Vincenta i herr Tusku. Tak na prawde , to chyba nawet najgłupszy POstUbecki zwolennik wie, że to zadłużenie juz dawno przekroczyło granicę 55% PKB!

Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym 2012 roku!

Vote up!
0
Vote down!
0
#211095