Błędy wyliczone

Dzisiaj jak codzień czytam wiadomości, i widzę pana premiera Morawieckiego mówiącego to[1]:

Popieram powrót do kompromisu aborcyjnego, a to dlatego, że nie jestem naiwny. Wiem, że jeżeli wahadło wychyli się bardzo mocno w drugą stronę, to projekty liberalne, które były wczoraj proponowane, mogą wejść w życie

To nie pierwsza jego wypowiedź w tej materii, kilka miesięcy temu jak pamiętam stwierdził to samo.

Bardzo mnie brzydzą takie wypowiedzi, i aż dziwi mnie to, dlaczego Prezes na to nie zareagował.

"Kompromis aborcyjny" zezwalał na mordowanie dzieci Z PRZYPUSZCZENIEM chorób.

Czyli co? Teraz chcecie znów chodować "rasę aryjską" (tj. ludzi doskonałych)?

Czy po prostu wyczyścić teren, by nachodźcy nie napotykali oporu?

W czym ci ludzie są gorsi od innych?

Czyż nie jest to łamaniem przykazania "nie zabijaj"?

P. Morawiecki nazywa się realistą, jednak według mnie nie jest to realizm, lecz banie się tych barbarzyńców.

Gdyby "kompromis" nadal obowiązywał, banda rudego i tak by wróciła ("bratnia pomoc narodu europejskiego"), i i tak wprowadziłaby zabijanie na chcenie.

Jak to celnie stwierdził R. Ziemkiewicz, spadek poparcia PiSu w na przełomie 2020-21 nie wynika z orzeczenia TK, lecz z polityki kowidowej pańskiego rządu.

Powiedzmy to szczerze. Te wszystkie obostrzenia były wprowadzane po to, żeby ówczesna opozycja nie krzyczała, mimo, że potem i tak krzyczała, bo oni zawsze krzyczą.

Dodatkowo, kolejną pułapką było KPO. Przecież każdy, kto choć trochę o tym poczytał, wie, że to nic innego, jak kredyty na niemieckie wiatraczki.

SP ostrzegało, i doradzało, by zawetować ten budżet. I p. Morawiecki jechał do Brukseli właśnie z zamiarem złożenia weta.

Pamiętam, że właśnie w ten dzień z niecierpliwością wyczekiwałem weta, i bardzo mnie zasmuciła i zdziwiła decyzja o klepnięciu tego.

I kolejnym błędem było kontynuowanie tego. Przez lata p. premier nastawiał się plakatów i bilbordów, na których to pokazywał, jakie wspaniałe rzeczy jewrapiejskij sajuz da nam zupełnie za darmo (tak by wynikało z przekazu plakatów).

Mimo tego, iż przez te cztery lata nie dostaliśmy ani groszy, mimo iż musieliśmy spłacać kredyty innych.

I na koniec, mój apel do PiSu:

Nie stosujcie doktryny Neumanna! Jeśli ktoś był premierem, i przegrał wybory, niech kandydatem na premiera zostanie ktoś inny. Ktoś, kto ostrzegał przed błędami poprzednika, i wie, jak je naprawić.

Zachęcam do przemyślenia.

Przypisy:

[1] ]]>https://wpolityce.pl/polityka/688467-morawiecki-popieram-powrot-do-kompr...]]>