Rosjanie (a przez kilkadziesiąt lat Sowieci) nie tolerują i nie cierpią słabych. Oni słabymi gardzą.

Obrazek użytkownika Andy-aandy
Nazwa serwisu: 
wpolityce.pl
Cytat: 

W stosunkach z Rosją ekipa Tuska osiągnęła tyle, że dawała się „bić po pysku”. Dlatego teraz musi udawać, że to ona chciała bić.

Rosjanie (a przez kilkadziesiąt lat Sowieci) nie tolerują i nie cierpią słabych. Oni słabymi gardzą. Słabych i skamlących o łaskę, o litość czy tylko o dobre traktowanie nie podnoszą z kolan, tylko strzelają im w głowę, a w najlepszym wypadku kopią bądź walą w pysk. O tym od zawsze wiedzieli ci, którzy mieli jakiekolwiek pojęcie o rosyjskiej (sowieckiej) mentalności oraz o zasadach działania rosyjskiego (sowieckiego) imperium. Wiedzieli też ci, których fascynuje twórczość Fiodora Dostojewskiego, szczególnie jego „Wspomnienia z domu umarłych”. Nie wiedzieli tego Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Radosław Sikorski i spółka. Albo wiedzieli, tylko udawali, że nie wiedzą. (...)

Umizgi i akty poddaństwa ekipy Tuska psu na budę się zdały, a tylko Putina rozzuchwaliły i umocniły w poczuciu, żeby ówczesnymi władzami RP gardzić i nimi pomiatać. I przy okazji gardzić Polakami, o czym najdotkliwiej świadczy rosyjskie postępowanie po katastrofie smoleńskiej oraz groźby pod adresem Polski po agresji Rosji na Ukrainę. Reset z Rosją skutkował jednym wielkim pasmem upokorzeń po polskiej stronie oraz fontannami buty, chamstwa i bezgranicznej pogardy do wszystkiego, co polskie po stronie rosyjskiej. (...)

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)