Kto siedzi na gałęzi, którą piłuje Tusk?

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Tusk, który kiedyś obłapiał Putina przy każdej okazji, teraz usiłuje wywabić zapach, jaki wtedy nasycił jego szaty. Teraz też stroi się w szatki obrońcy „naszych polskich granic’, oczywiście wzdłuż płotu białoruskiego, którego budowę kiedyś w czambuł potępiał. W Radzie Europy Polska głosowała przeciw Paktowi Migracyjnemu. Nawiasem mówiąc nie naraziwszy się Brukseli, bo wiadomo było, że Pakt przejdzie. W Parlamencie Europejskim głosowanie nad Paktem, w tym przypadku nad mechanizmem solidarności w ramach paktu migracyjnego, stosunkiem 301 głosami za przy 272 przeciw i 46 głosów wstrzymujących się, przeszło, ale co do posłów KO, to konia z rzędem dla tego, kto zyska absolutną pewność jak oni głosowali.

Właściwie tak naprawdę trudno jest dziś powiedzieć, jak Polacy reagują na rządy Tuska, bo podwyżki cen jeszcze przed nami. Co do mających się odbyć wyborów do PE opozycja zbyt trąbi na zwycięstwo, a dość kompetentny sondaż jest następujący: na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 32,7 proc. ankietowanych. Drugie miejsce przypadłoby Koalicji Obywatelskiej, która uzyskałaby 30,3 proc. głosów, Trzecia Droga ok. 12 %. Co to oznacza? To, mianowicie, że spółka krok po kroku rozwalająca Polskę ma się całkiem dobrze. Ostatnio zaskoczyła chyba większość Polaków wypowiedź Macieja Thorza zastępcy dyrektora departamentu gospodarki wodnej w resorcie infrastruktury: „Nie zamierzamy – z tego, co mi wiadomo – kontynuować budowy Polski mocarstwowej w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze po to, żeby przemysłowo traktować rzeki. My do rzek podchodzimy z szacunkiem i chcemy je traktować podmiotowo jako dobro naturalne, które zostało nam dane i musimy je przekazać przyszłym pokoleniom”.

Przywykliśmy już do niedorzecznych wypowiedzi różnych funkcjonariuszy władzy, ale ta przechodzi już wszelkie wyobrażenia o jakiejkolwiek odpowiedzialności za słowa. To, co robiła Zjednoczona Prawica było tylko i wyłącznie budowaniem autorytetu Polski w świecie. Nawet najmniejsze państwo ma do tego prawo i obowiązek wobec własnych obywateli. Polska ma takie położenie geopolityczne, że ono samo powinno ją skłaniać do umacniania tego autorytetu, chyba, że rządzący nią z góry przyjmują postawę według receptury Chiraca: by siedzieć cicho, w tym przypadku przypodobać się Niemcom, zrezygnować z ważnej arterii wodnej, jednej z dwóch łączących kraj z morzem. Rzecz jasna, na tym nie koniec, bo równie niewygodny jest dla sąsiadów CPK i budowanie obronności. Przecież lotniska są w Berlinie, a Bundeswehra nas obroni. To jest język jakiego nauczenie się narzucają przyszli – nie wiadomo jak ich nazwać – okupanci, czy nowi właściciele Polski?

W kontekst takiego widzenia Polski wpisuje się Rezolucja dotycząca zmian w unijnych traktatach, którą poparł Parlament Europejski przy udziale posłów lewicy – nie udawajmy, że ci z PO są innych zapatrywań. Głównie chodzi o stopniową likwidację zasady jednomyślności na większościową, o zmianę nazwy Komisji Europejskiej na Europejski Organ Wykonawczy, co jest już bliskie centralnemu rządowi Europy. Dalej idzie propozycja wyłącznych kompetencji Unii w zakresie środowiska i różnorodności biologicznej, a także w zakresie negocjacji w sprawie zmiany klimatu. W tym samym kierunku idzie propozycja dalszego rozwój kompetencji dzielonych Unii w obszarach związanych z energetyką, sprawami zagranicznymi, bezpieczeństwem zewnętrznym i obronnością, polityką dotyczącą granic zewnętrznych w przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości oraz infrastrukturą transgraniczną. Kolejna propozycja jest zapowiedzią szczególnie niebezpiecznych zmian, zwłaszcza w dziedzinie obyczaju: chodzi bowiem o rozszerzenie zakresu ochrony przed dyskryminacją ze względu na płeć, pochodzenie społeczne, język, poglądy polityczne i przynależność do mniejszości narodowej oraz wprowadzenie zwykłej procedury ustawodawczej w odniesieniu do prawodawstwa dotyczącego niedyskryminacji; proponuje zastąpienie wyrażenia „równość kobiet i mężczyzn” zwrotem „równouprawnienie płci” w całym tekście traktatów; podkreśla, że skład instytucji Unii oraz ich organów zarządzających i konsultacyjnych musi być niedyskryminacyjny i musi odzwierciedlać równouprawnienie płci oraz różnorodność społeczeństwa. Z kolei enigmatyczna jest propozycja wzmocnienia wspólnej polityki imigracyjnej Unii poprzez podjęcie odpowiednich i niezbędnych środków służących zapewnieniu skutecznego monitorowania, zabezpieczenia i efektywnej kontroli zewnętrznych granic Unii, a także uwzględnienie w polityce migracyjnej Unii stabilności gospodarczej i społecznej państw członkowskich, zdolności do zaspokojenia zapotrzebowania na siłę roboczą na jednolitym rynku, jak również skuteczne zarządzanie migracją z uwzględnieniem sprawiedliwego traktowania obywateli państw trzecich. Tkwi w niej niebezpieczeństwo takiego gospodarowania migracją, w którym państwa członkowskie zdane będą na autorytarne decyzje Europejskiego Organu Wykonawczego.

Oczywiście Deklaracja jest o wiele obszerniejsza, a tu tylko wskazano na kilka jej elementów, wystarczająco niebezpiecznych dla państw członkowskich wydanych na pastwę samowoli bossów europejskich.

Wyborcy w Polsce niezależnie od ich preferencji politycznych czy innych nie mogą niemrawo wysłuchiwać bzdur, jak ta wyżej przytoczona, pana zastępcy dyrektora departamentu gospodarki wodnej w resorcie infrastruktury, czy akceptować mijania się z prawdą i rzeczywistością Tuska, chyba że chcą naśladować sąsiadów zza Odry we wszystkim, nawet w bezkrytycznym, jak tamci niegdyś, wsłuchiwaniu się w tyrady Hitlera i wierne towarzyszenie mu aż do klęski. Powinni pamiętać, że na gałęzi, którą piłuje Tusk wraz ze swoimi paladynami siedzą także jego klakierzy. On nie spadnie, bo ktoś go tam za Odrą podejmie, zatem piłuje bez obaw. A co z wami?

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Donek kojarzy wam się z ;
1. owczarkiem niemieckim
2. buldogiem
3. ratlerkiem
4. pekińczykiem
5. bulterierem
6. jamnikiem
7. kundlem
?

Vote up!
3
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1660570

To, bez wątpienia, kundel!

Vote up!
2
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1660585

Mam kundelka ze schroniska i jest to wyjątkowo serdeczny i inteligentny pies, nijak nie kojarzy się z Tfuskiem. Ten to co najwyżej mieszaniec ras głupich, brutalnych.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1660590

Z tą mocarstwowością to nie tylko Odra im się kojarzy ale także wzrost znaczenia Polski na arenie międzynarodowej mający odbicie w ocenach międzynarodowych agencji rankingowych. Berlin nagle spostrzegł, że Polska zaczyna być dla niego niebezpieczna w szybkim rozwoju gospodarczym więc wysłał do nas swojego człowieka aby to wszystko rozwalił.  W dodatku człowieka, dla którego polskość to nienormalność i moherowe berety. On swoje zadanie spełnia . Ciekawe jak długo to będzie trwało? Pewnie dotąd aż pozostaną zgliszcza.

Vote up!
3
Vote down!
0

Szpilka

#1660572

Szpilka, w samo sedno, o to właśnie chodzi i to, że Tusk Polske dołuje mnie nie dziwi, natomiast ci jego ministrowie i ministerki, przecież niemożliwe by pochodzili z byłych eingedeutschtow czyli renegatów  po wojnie rehabilitowanych. Mamy zatem w Polsce  ladny chlewik, a tak często słysze jacy to Polacy patrioci. Coś mi tu nie gra. 30 % + 12 Holowniów i łze-ludowcow to zbyt wiele. O lewicy nawet njie ma co mówić. Nie jest różowo. A kiedy i czy się skończy? Któs mi mówil, że 80 % nie uważa się za Polaków ale za europejczyków, czy to możliwe? A może już w ogóle nie ma Polaków, tylko ślązacy, Kaszubi i europejczycy? Głupota robi zadiwiające postępy.. 

Vote up!
5
Vote down!
-1
#1660573

Gratuluję, w samo sedno, wynik celnej obserwacji tego "chlewika".

Serdecznie pozdrawiam. 

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1660580

Geopolityka, tak na rozum mata rezerwy, ... „ten nie zna życia, kto nie służył w Marynarce, ... przy betoniarce!” Stawka większa niż życie, to jest to, co aktualnie dokonuje się po raz kolejny na naszych oczach, czyli podział Europy. Polska znajduje się wewnątrz pechowego trójkąta; Niemcy – Rosja – Izrael, na trasie granicy wpływów, o którą obcnie toczą się boje.

Rodzicami tego planu są Angela Merkel i Władimir Władimirowicz Putin. A jego podstępnymi inspiratorami, wielkie koncerny przemysłowe i cała zgraja oligarchicznych spekulantów ze światowych giełd handlu surowcami mineralnymi i produktami rolnymi. Politycy są przez nich dobrze wytresowani i wleczeni na krótkiej smyczy. Fundamentem tego planu był projekt gazociągowych rur po dnie Bałtyku, znany pod nazwą Nord Stream 1 i 2. Plan ten miał swoich entuzjastów jak i oponentów, a w tej roli głównie Polskę i Ukrainę. Faktem jest, że w ten scenariusz zwalczania oponentów wpisuje się zarówno katastrofa lotnicza pod Smoleńskiem, jak i przyprawianie Polsce gęby państwa bezprawia i awantur pod rządami PiS, oraz nachalne napędzanie do Polski migrantów z państw muzułmańskich. Ukrainę też nawiedził ten plan usuwania oponentów, a to pod postacią strasznej masakry protestujących na Euromajdanie w Kijowie, aneksji Krymu, utworzenia przez Rosję Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz od lutego 2022, otwartej wojny zaborczej z Ukrainą.

Opieszałość i reglamentacja pomocy militarnej Zachodu dla Ukrainy świadczy o tym,
że gra on na czas po to, aby obie strony tej wojny zmuszone wyczerpaniem, zgodziły się na zamorżenie tej wojny na zachodnich warunkach i powrotu do „business as usual.” Ukraina dostanie jakieś gwarancje, Rosja przybliży się do Wisły, a Niemcy zaczną odbudowywać Ukrainę za unijne pieniądze i tworzyć Wielką Armię UE pod swoim dowództwem. Ende gut, alles gut!

W międzyczasie, Izrael przerabia Strefę Gazy na Jewrassic Park, w którym będzie można obserwować jak powstawało życie na naszej planecie. Zawsze to lepiej graniczyć z parkiem
niż z wrogim narodem. Dziwnym zbiegiem okoliczności, Rada UE zatwierdziła właśnie pakt migracyjny, czyli przymusową solidarność w obliczu masowej inwazji migrantów z całego świata na Europę. Otrzymamy interesujących sąsiadów i trochę unijnych pieniędzy, tak na początek, za dobre zachowanie. Ta „akcja humanitarna,” finansowana ze środków unijnych, ma nie być ani ilościowo, ani czasowo ograniczona. Meczety za to, sfinansuje nam Arabia Saudyjska i Katar. Bliski Wschód przeprowadza się do Wschodniej Europy, bo w Izraelu nie starcza już wody na plantacje bananów i na pola golfowe. To też w ramach niemieckich odszkodowań za II WŚ. A nam pozostanie podzielić tragiczny los plemienia Mohikanów. Chyba, że tym razem postawimy na właściwego konia w wyborach do PE. Bądźmy tym razem mądrzy przed szkodą!

Vote up!
2
Vote down!
0
#1660574

Co do migrantów. Kiedy Merkel otwierała szeroko ramiona do migrantów zapraszając ich do Niemiec, to jakoś nie pytała czy się to nam podoba. Więc Polska nie powinna ani grosza zapłacić za nich, niech płacą Niemcy skoro sami stworzyli problem nie myśląc jakie to może mieć konsekwencje. Polska przyjmuje takich migrantów, którzy tu pracują i zarabiają a nie czekają na darmowe papu. Nas ubogacać kulturowo nie trzeba. Może to dobre dla naszych zachodnich sąsiadów?

Vote up!
3
Vote down!
0

Szpilka

#1660579

Wroga inwazja medialna na Polskę spowodowała ogromne spustoszenia w głowach Polek i Polaków, szczególnie tych urodzonych po 1990 roku. Oni żyją w alternatywnej rzeczywistości. Z tych to mediów dowiedzieli się, że są obywatelami UE i że zamieszkują obszar unijny na wschód od Odry i że ta rzeka ma ogromne, unikalne walory przyrodnicze, które należy chonić, by nie podzieliła losu np., takiego Renu, który napędza gospodarki czterech państw. To pokolenie wie też, że patriotyzm jest źródłem wszelkich wojen na świecie i dlatego Unia nalega, by prawo wyborcze na unijne stanowiska było dozwolone od lat 16. W Niemczech, Austrii i we Francji, to już rzeczywistość. Część zagłosuje pewnie na misia Puchatka, a reszta na koziołka Matołka. To takie kosmetyczne zmiany, bo i tak Niemcy rządzą, ale dobre pozory, to połowa zwycięstwa. Bez odzyskania suwerenności medialnej i sądowniczej, trudno będzie patriotycznej Polsce zwalczać, coraz to bardziej absurdalne, unijne uzurpacje. Bezprawie w UE stało się prawem, a polityka faktów dokonanych, unijnym modus operandi.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1660597

Suwerenność medialna i sądownicza jest wówczas, gdy istnieje suwerenność państwowa. A my w UE mamy atrapę suwerenności i powoli nawet  ją tracimy przez różne manipulacje zapisów traktatowych. Tylko państwo suwerenne może podejmować suwerenne decyzje we wszystkich obszarach życia. Nam się to odbiera.

Vote up!
1
Vote down!
0

Szpilka

#1660603

Polaris, bardzo słuszne ale jakże smutne, że głupota takie m powodzenie. ZZ. 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1660599

 

po_rzucone sieroty. Klakierami, naiwnymi debilami się nie przejmuje, a do  brudnej roboty zawsze szuka cieci. Teraz do zwijania Polski cz. II używa Bodnara, Sienkiewicza. Kierwińskiego, Hołownię i gównego specjalistę od ściągania krzyży i "opiłowywania" katolików  Trzaskowskiego ... etc. tfuSSkowi może się uda i ucieknie do swoich zagranicznych mocodawców, ale oni wcześniej czy później będą musieli odpowiedzieć za bez prawne i bandyckie działania.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1660644