Upiór z Wiejskiej i cierpienia Gauleitera

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Tusk na konferencji z okazji wizyty premiera Szwecji Ulfa Kristerssona podzielił się z Narodem swoim cierpieniem - po uniżonym pytaniu, które zadała mu odpolityczniona dziennikarka stacji Tusk Vision Network24: „Pozwolę sobie zadać pytanie: Kiedy opinia publiczna będzie mogła poznać pełną listę osób inwigilowanych tym systemem, przynajmniej częściowo?

Reakcja Donalda Tuska na pytanie odpolitycznionej dziennikarki unaoczniła społeczeństwu, jak dobry a zarazem pobłażliwy jest wódz, którego większość Polaków wybrała. Bo Tusk mógł przecież dać w gębę odpolitycznionej żurnalistce z zaciśniętej piąstki ! A Donald Tusk przeciwnie ! Chociaż Tusk jest wskazanym przez Niemiecką Republikę Federalną Gauleiterem na Polskę, z którym liczą się wszyscy ludzie postępu – nie tylko pozwolił zadać sobie pytanie, to jeszcze na pytanie żurnalistki TVN24 odpowiedział, ujawniając przy tym - jak cierpi z powodu PIS-u: "Sam fakt, że w Polsce narasta przekonanie, że PiS podsłuchiwał wszystkich, także siebie nawzajem, jest czymś trudnym do zniesienia" - odpowiedział szkopski Gauleiter...

Gauleiter na Polskę, który od lat usiłuje przekonać Polaków, że PIS wszystkich podsłuchiwał Pegasusem, czyli okrągłe 38 milionów ludzi – a nawet obiecywał Prezydentowi Dudzie, że dostarczy mu listę podsłuchiwanych – do dziś tej listy prezydentowi nie przekazał. Jest to jednak całkowicie zrozumiałe, gdyż niemiecki Gauleiter musi zrobić spis ludności na dzień 13 grudnia 2023, czyli na dzień objęcia władzy nad Polską przez juntę 13 Grudnia! To może trwać nawet do końca kadencji Gauleitera czyli do czasu, gdy kanclerz RFN podejmie decyzję o wycofaniu Tuska z okupowanej Polski i przeniesienia go na z góry przewidziane stanowisko!

To oczekiwanie jest trudne do zniesienia dla Gauleitera, który przecież już zwierzył się stacji Tusk Vision Network ze swoich upiornych myśli: „To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział… na tej Wiejskiej” - mówił Donald Tusk w studiu TVN24 przed wejściem na antenę, gdzie był gościem Agaty Adamek w programie „Jeden na jeden”.

Upiorne myśli Gauleitera, który zamiast być otoczony przez elitę uśmiechniętych i postępowych ludzi z Brukseli i Berlina, poklepujących go po plecach - musi dziś siedzieć na Wiejskiej i wysłuchiwać pytań, których miało już nie być. Jest więc oczywiste, że Tusk cierpi.

Cierpienie Donalda jest tym większe, im więcej ludzi przestaje wierzyć w jego zapewnienia, że wszyscy Polacy – a nie tylko gangsterzy, łapownicy i zaufani ludzie Tuska tacy, jak Brejza, któremu siepacze z PIS-u spalili toi-toia, Sławomir Nowak (słynny Lolo Pindolo), Staszek Gawłowski od przekrętów w melioracji, Kopertnik z Senatu czy też słynny Koń, zmuszony do ukrywania się w Italii – byli podsłuchiwani przy pomocy Pegasusa.

A przecież tych ludzi Tuska Naród znów wybrał do Parlamentu – poza Nowakiem, który gigantyczne łapówy ukrywał m.in. w nogach od stołu. Jest jednak oczywiste, że oskarżony o 17 przestępstw kryminalnych Lolo Pindolo, gdyby był wystawiony w wyborach na liście Platformy – dziś byłby tak samo nietykalny, jak koń Donalda !

W październikowych wyborach większość Polaków udowodniła zatem całemu światu, że Polska jest godna takiego przywódcy, jakim był i nadal jest Donald Tusk oraz mężowie stanu typu Brejza, Giertych, Gawłowski, czy Grodzki – Kopertnikiem zwany. Skoro „wolny” Gdańsk zagłosował na Krzywonos, to dlaczego nie mógłby zagłosować na Lola Pindola?

Tak więc – jeśli jakaś grupa patriotów, czy też zdesperowanych rolników nie obali dyktatora – większość Polaków pójdzie za Tuskiem – tak jak Niemcy poszli za Hitlerem a Rosjanie za Stalinem! I to jest jedyna osłoda dla cierpiącego Gauleitera, którego dręczą upiorne myśli, że Polacy wreszcie się przebudzą i przegonią z Polski kacapów i folksdojczów.

Ta upiorna myśl nie pozwala Gauleiterowi spokojnie usiąść w KPRM-ie przed telewizorem i obejrzeć w gronie zaufanych mecze Bundesligi – nie mówiąc już o harataniu w gałę! Zamiast tego - Tusk musi siedzieć na tej Wiejskiej – zmuszony bić się z upiornymi myślami...

I tylko „polityka miłości”, którą Donald Tusk ma na pierwszym miejscu sprawia, że żurnalistka z TVN24 wraz z odpolitycznioną dziennikarką z neo-TVP - znowu zostaną wpuszczone na kolejną konferencję Gauleitera, gdzie Gauleiter pozwoli im zadać pytania, które już nigdy nie miały być zadawane w okupowanej Polsce…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

  • Nienawidzący polskiego patriotyzmu POstbolszewiccy mafiozi z PO-PSL i Polska 2050 Tuska i Trzaskowskiego, komuniści, zbolszewizowani lewaccy degeneraci oraz wszelkiej maści załgane lewactwo -- wszyscy walczą z polskimi patriotami określanymi przez nich jako "faszyści".

Już komunistyczny, sowiecki zbrodniarz Stalin kazał swoim bolszewickim politrukom nazywać przeciwników komunizmu "faszystami". Tak samo robi sowiecki zbrodniarz z KGB Putin - określający jako "faszystów" mordowanych przez zbrodniarzy z rosyjskiej armii Ukraińców walczących o swoją wolność. Walczących także i o to, by rosyjscy zbrodniarze Putina nie dotarli do granicy z Polską.

Bo przecież, kolejnym celem agresji rosyjskich zbrodniarzy niewątpliwie byłaby Polska. Rosyjscy propagandziści już od dawna także i Polaków określają jako "faszystów"...

Dlatego Michaił Epstein proponuje zastosowanie nowej definicji: „schizo-faszyzmu”, czyli „faszyzmu przebranego za walkę z faszyzmem”.

Jednak socjalistyczny nazizm jest ideologią mającą te same źródła oraz tożsamą z socjalistycznym, tak samo zbrodniczym bolszewickim komunizmem.

Tak więc, tę niebezpieczną, karykaturalną ideologię "schizo-faszyzmu" widać także w antypolskiej działalności łgarza i oszusta Tuska i jego mafijnego PO-PSL i Polska 2050 - z członkami PO w Sejmie i Senacie oskarżanymi o przestępstwa kryminalne lecz chronionych przed skazaniem immunitetem.

  • Mafijne PO-PSL, Polska 2050 oraz lewaccy degeneraci chcą wspólnie z ruską agenturą i przestępcami w bolszewickiej UE, a także mafiami w UE i w Niemczech znów bezkarnie niszczyć oraz rabować Polskę, czyli "aby było jak było".
Vote up!
4
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1659056