Wniosek o możliwości popełnienia zamachu na prezydenta

Obrazek użytkownika teli
Artykuł

http://www.niezalezna.pl/artykul/wniosek_na_podstawie_artykulow_w_gazecie_polskiej_/43285/1

Adwokat Marcin Dubieniecki, mąż i pełnomocnik Marty Kaczyńskiej, zamierza złożyć wniosek o możliwości popełnienia zamachu na prezydenta. Jak mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, zamierza oprzeć go na dwóch zagadnieniach poruszanych w "Gazecie Polskiej".

Chodzi o dwie kwestie - związane z zeznaniami rosyjskiego
lekarza, naocznego świadka katastrofy, a także brakiem analizy
biochemicznej próbek gruntu, która mogłaby potwierdzić lub zaprzeczyć teorii, że mogło dojść do rozpylenia przez rosyjski samolot sztucznej mgły. Kwestie te poruszała już w swoich artykułach "Gazeta Polska".

Jeśli nasza prokuratura jeszcze nie wszczęła z urzędu postępowania dowodowego w zakresie tego, o czym pisała "Gazeta Polska", a więc kwestii niewykonania do tej pory analizy próbek gruntu, to będę chciał złożyć wniosek w tej sprawie. Badanie to mogło być bowiem kluczowe dla sprawy i jeśli go nie wykonano oznacza to, że mogło dojść do poważnych błędów procesowych w dowodzeniu. Upływ czasu może powodować, że nie da się już ustalić prawdy i odnieść się do zarzutów co do Iła, który mógł rozpylać sztuczną mgłę - powiedział portalowi wp.pl Dubieniecki.

Adwokat powołuje się też na zeznania świadka, którego przesłuchała rosyjska prokuratura. Chodzi o Nikołaja Bodina, lekarza, który ma działkę niedaleko miejsca katastrofy. O nim również pisała w jednym z artykułów "Gazeta Polska". Lekarz - jak podawała "Gazeta" - mówił, że panowała gęsta mgła, a widoczność wynosiła w linii prostej około 30 m. Tłumaczył, że w momencie zderzenia z drzewem nie zauważył, "aby na skutek tego zahaczenia o drzewo odpadły jakiekolwiek części samolotu. Po uderzeniu w drzewo samolot
kontynuował lot w kierunku zachodnim, przy czym w linii prostej i idąc na obniżenie lotu".

Obawiam się że los takiego wniosku będzie przesądzony jak wszystkie wcześniejsze.

Brak głosów

Komentarze

Pan Adwokat powinien był to zgłosić, gdy próbki gruntu można było jeszcze przebadać. Skoro zgłasza postulat teraz, gdy wybudowano tam drogę, to najwyraźniej jest to tylko promocja jego pt osoby polegająca na założeniu, że odbiorcy tego pozoru, są przygłupami.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xall

#409259