Smoleńsk po rosyjsku

Obrazek użytkownika teli
Artykuł

http://www.mk.ru/incident/accident/article/2010/10/03/533783-samolet-kachinskogo-razbilsya-na-mnozhestvo-versiy.html
tłumaczenie z automatu
Specjalny korespondent "MK" w Smoleńsku spotkał się z polskich ekspertów i prezydent Rosji był świadkiem katastrofy, "Tu-154"
10 października będzie obchodzić sześciu miesięcy od katastrofy Tu-154 z ogona numer 101 Rzeczpospolita Polska, w którym zginęło 96 osób, w tym były polski przywódca Lech Kaczyński i jego żona Maria.
Kieszenie pożaru zostały wyeliminowane w 10 minut.
Foto: AP

Interstate Aviation Komisja zakończyła dochodzenie w sprawie wypadku. Obecnie szczegółowy raport. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy, polskich ekspertów zbada dokumentu i ostateczne wnioski.

I pytania ze strony polskiej zebrał wiele. Na przykład, dlaczego polski MON nie ma na pokładzie Tu-154 "tak zwany" liderem "- nawigator z Rosji? W jakim celu natychmiast po katastrofie, zostały zastąpione przez lampy oświetlenie pasa startowego? Czy istnieje techniczna możliwość "zdalnego wpływ" na pokładzie oprzyrządowanie pracy prezydenckiego samolotu? Czy będzie przeciwmgielne sposób naturalny lub sztuczny, stworzony?

Zważywszy, że w katastrofie samolotu może być nie znalazłem szczątków zwłok i części samolotu, Warszawa wysłana do Smoleńska renomowanych archeologów i geologów.

Na miejscu katastrofy prezydenckich Tu-154 "wraz z polskich ekspertów podróżował korespondent" MK ".

Prowadzenie dochodzeń, gromadzenie i opisywanie fragmenty samolotu i pozostałości martwych, w miejscu upadku prezydenta Tu-154 "wyciąć setki drzew. Brzozy z korzenia rozwidlone na dwie lufy nie dotknął.

Thorn w jego kora jest głęboko tkwi odłamek metalu z samolotu powłoki. Żywy pomnik ... Blisko bije na wietrze i biały ptak, czerwona polska flaga. Flagstaff - tynk figurka anioła i maki czerwone.

Miejsce, w którym znaleźli ciało byłego polskiego lidera Lech Kaczyński zauważył, dwie małe flagi.

10 kwietnia. 10:00 41 minut 6 sekund. Według oficjalnych komunikatów, w tym momencie "przyszedł ostateczne zniszczenie struktury samolotu. Dla 96 osób czas się zatrzymał. Numery te są umieszczone na jednym z krzyża dębu, w kamieniu Poklonnaya. Blok granitu został przywieziony z lokalnego pit spychacz na drugi dzień po wypadku. Teraz u jego podnóża, świetliki są stale palące się świece w lampy z kolorowego szkła - w języku polskim zvichi. ruzhantsy Lie - specjalne okrągłe koraliki z modlitwy zaczerpnięte z katolikami.

W ramce z kserokopią zdjęcia dziewczyn, dla stewardess, z których najstarsza córka nawet nie 30, jasny szalik przerzucany. Na wieńce polusmytye napis pada: "Gone - spoczywaj w pokoju", "... z Komendy Głównej Policji ..." Pamięć o katastrofach lotniczych ATC ...."

Na cokole pod szkłem z nazwiska ofiar jest skomplikowana krzyż pierwszy - Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej, a następnie - ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Polska Kacharovskogo, a następnie - w kolejności alfabetycznej - polityków, dyplomatów i publicznych.

W zamkniętych plastikowych, przeźroczystych torbach - notatki. Przedstawiciel Koordynator polskiej ambasady Emily tłumaczy Yasiuk: "Ci, których serca nie przestało bić na ziemi smoleńskiej, i tych, którzy teraz stoi w miejscu ich śmierci - to jedno."

Na kamieniu Poklonnaya stoimy ramię w ramię z polskich ekspertów - specjalistów z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. Profesor Andrzej Buko, za którą wielu wypraw, uznaje się, że nie jest to łatwe do pracy w tak okropnym, miejsce negatywne. Prokurator wojskowy głównej prokuratury Polska przez długi czas patrzył na loty do stacji badań w locie statków powietrznych samolotów fabryki.

Podczas gdy eksperci nie mają specjalistycznego sprzętu. Przez dwa dni muszą określić zakres prac i harmonogram map badań.

- Decyzja w sprawie prac archeologicznych, aby znaleźć "pozostaje ofiar, wrak samolotu i rzeczy martwych została przyjęta pod presją społeczności polskiej - powiedział zastępca szefa stosunków międzynarodowych, współpracy regionalnej i turystyki w regionie Sergey Kudryavtsev Smoleńsk. - Na początku września, odwiedził miejsce tragedii polskich motocyklistów. W zasadzie nie byli już młodzi ludzie, którzy każdego roku uczestniczą w motocross "raid Katyniu. Goście udali się do lasu, rzekomo, aby się modlić, i wykopali część szczęki. Następnie wszystkie miesiące gry w polskich mediach. W telewizji to wystarczająco prowokująca historia: szczątki samolotu i nastolatki biegają pokonując szkła. Ale wszystkie szczegóły rozbił samolot na terenie chronionym lotniska. A co przeżyli ze szkła może być rozparł na kadłubie?

Bohaterem "prowokacyjny działki" - polski biznesmen Albert Vaskevich, który był w Smoleńsku. Powiedział Program TV Pierwszy Polskiego Radia, że znalazł się w miejscu katastrofy ... kilkanaście lokalnych mieszkańców, którzy wyjechali na pola, zbierając pozostaje w worki, rzeczy osobiste zmarłego, a nawet szczątki samolotu. Natychmiast spalane pożarów, które spalił powłoki kabli elektrycznych, uwalniając metalu. Przedsiębiorca sprowadzono do Warszawy jako dowód tej niesamowitej, z punktu widzenia Polaków, historii mankiet koszuli z spinki do mankietów, kawałek taśmy z zegarka i zdjęcie stewardesa.

W związku z polskich gazet donosi, że mieszkańcy Smoleńska pod pozorem rzekomo na miejscu katastrofy odwiedzających push rzeczy Poles Apart stare ubrania i pozostałości innych starych samolotów, które są kompletne na lotnisku, "Północ".

Ambasady Polskiej w Moskwie przekazał Minister spraw zagranicznych Rosji notę protestu i miejscu katastrofy samolotu prezydenckiego umieścić na posterunek. Ponadto zezwolenie na prowadzenie archeologicznych wypraw.

"Siły specjalne wyeliminować świadków"

Teraz stoimy z pracownikiem Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie w prosty krzyż brzozowy, wybudowany w pośpiechu dwa churbachkov związany z wstążką. Idź do oznaczenia pamięci przyklejony kartonu pochodzącego z kaligrafii tekstu. Wiadomość napisany w imieniu zmarłego ... - Anna: "Wszyscy chcemy żyć. Ale mieliśmy los umrzeć w domu z naszych przodków, które określają ich głowy w Katyniu. Wdzięczni za życia, miłości rodziny, cieszyć się każdym dniem przeszły .... "

Śmiertelnych zderzenia z drzewem, zanim statek powietrzny uderzył o ziemię było 6 sekund. Najgorsze sekundy swojego życia. Medyczno-trassologicheskoe badania wykazały, że pasażerowie działał przeciążenie 100 g. (Pasażer na pokładzie samolotu podczas startu występuje przeciążenie 1,5 g, spadochroniarz podczas otwarcia spadochronu - 5 kosmonauci podczas zanurzania w statku kosmicznym - do 4 samolotów sportowych podczas wykonywania akrobacji pilot manewry - od 8 do 12).

Szanse przeżycia dla tych, którzy pozostali w prezydenckiej Tupolew, nie było. Ale tygodnik "Polska zastanawiał się nad losem rannych w katastrofie 10 kwietnia powołując się na zeznania świadków z trzech pogotowia, który odszedł z miejsca wybuchu włączone syreny.

YouTube na hosting w Internecie pojawił się amatorski film, nakręcony tuż po upadku samolotu prezydenckiego. Można zauważyć, spalanie wraku samolotu, słychać wycie syren ognia, cztery bawełny, trochę przypominający strzały i okrzyki: "Wszyscy z powrotem, stąd wydostać".

Strzał w biegu na telefon z aparatem fotograficznym, przeklinanie, oczywiście ktoś z miejscowych mieszkańców, którzy przez przypadek okazało się w pobliżu miejsca tragedii. Wartość wyjątkowy film, który trwa tylko 1 minutę i 24 sekund, został doceniony w Europie Zachodniej. Strzały były niesamowite interpretację: "uzbrojeni mężczyźni, mówiąc w języku rosyjskim, zabijając pasażerów przeżył katastrofę."

Konto zainteresowanych organom dochodzeniowym Polska i Rosja.

Według zeznań o śmierci, zniszczenia niektórych członków polskiej delegacji opóźnione o 10-15 minut. Szef polskiego Komisji Śledczej w sprawie wrak Tu-154 "Edmund Klich wydał wyjaśnienie:" Niektórzy pasażerowie byli martwi po pewnym czasie po wypadku, ale ze względu na fakt, że spadają, one są ranni, nie są zgodne z życia ".

Wydaje się, że wszystko jest jasne. Ale na forum do tej pory obejmuje szeroką dyskusję z rezonansu nagrywania. Polacy zastanawiają się, kto były te dwa, że pojawiła się tuż po upadku liniowej Lech Kaczyński we mgle las.

Znaleźliśmy jedną z nich. Dzisiaj jest pierwszym szefem trzeci pożar w Smoleńsku, 33-letni kapitan Alexander Muramschikov szczerze opowiada o wydarzeniach z tego tragicznego poranka.

"Czy nie zaley nafty, nikt nie będzie grzebać"

- Aerodrom "Północ" znajduje się w obszarze Zadneprovsky, który chroni część z nas. 7 i 10 kwietnia, kiedy delegacja rządowa latały nam wzmocnić skład należności bezpośrednio na pasie startowym. Środki bezpieczeństwa podjęto bezprecedensowe. Staliśmy na trzecim parking.

Kiedy wylądował "Yak-40" Ministerstwa Obrony Polska, warunki pogodowe nie były jeszcze krytyczna. Trace na stronie zespołu przeszedł kurs i lewo z wysokości 3 metrów naszych przewoźników. W tej chwili mam wybuchł pożar w termos lusterka samochodu, pamiętaj, dyszała: "Problem" Kiedy nasz IL-76 poszedł na lotnisko zapasowe, wszystkie odetchnął z ulgą.

40 minut było słychać, jak leci prezydenckich samolotów. Na lotnisku przed bojownikami zostały oparte. Kiedy zdjął i przeszedł barierę dźwięku, słychać było bawełny. A 10 grudnia rano, słyszeliśmy także bardzo podobny dźwięk i na początku nie przywiązywał wartości. Ogłuszający wybuch nie był głuchy bawełny - i wszystkich! Z wieży kontroli jechał "UAZ", chłopaki powiedział, że samolot rozbił się. W przypadku, gdy upadł, nie było jasne, że pokazał nam tylko kierunek ręką.

Nasz zakład - dwa wozy strażackie i mój samochód zaczął się w drodze na lotnisko z miejsca wypadku drogowego, jesteśmy pracownika Federalnej Służby Bezpieczeństwa rywalizowały na asfalt prosto. Następnie, rzucając samochodu zaczęły przenikać przez las i las. Jest to już przepływające ponad wierzchołki drzew dymu.

Kiedy zbliża się do miejsca katastrofy, słyszeliśmy oklaski. Nawet profesjonalny FSO oficer, a następnie przenieść nie można określić, czy jest dźwięk strzałów. Miał informacje, że ochroniarz polski prezydent miał broń. A "cargo" zostały uznane za: 7 pistoletów Glock. Od razu ostrzegł nas, że jesteśmy dokładnie żadnych działań, ponieważ amunicji mieli poważny wpływ na życie.

Ponad 50 metrów od miejsca katastrofy były rozdarte na strzępy ciał mężczyzn. Stało się jasne, że nikt nie przeżył. Widzieliśmy tylko dwa duże fragmenty samolotu: skrzydła i kadłub z podwozia. Silniki leżał na boku. Gdzie się do kokpitu i kabiny - nie było jasne, wszystko rozbiło się na małe kawałki. Wraków i ciała osób pochowano w płytkich zawieszenie - mieszanki popiołu i kurzu.

Nie słychać żadnych krzyków lub jęki. W powszechnego, złowrogiego milczenia nadal pierścień w kieszeni martwych telefonów komórkowych: Polonez Ogińskiego grać, dziarski krakowiak ...

Wszystkie spółki został ścięty lub głowy pasażerów są spłaszczone, wszystkie kości twarzy złamane. Ogólna liczba Mam tylko widziałem młodej dziewczyny. To my później dowiedziałem się, że samolot uderzył w drzewo, że Polacy nazwany "satanistycznych", przewrócił się i upadł kadłuba.

Małe kieszenie w różnych częściach płonący las. Nie było eksplozji, iskra może dać urządzeń elektrycznych i silników lotniczych są uruchomione. Wszystko dookoła kałuże nafty jako paliwa jest na pokładzie samolotu - nikt nie wiedział. Straż pożarna wywalczyli sobie drogę przez lasy i bagna. Nasz kierowca, Dmitry Nikonow, który właśnie skończył 25 lat, piłą łańcuchową i siekane i mielone rozliczeniowych, przełamał się na miejsce katastrofy objęte kawałki i krwi. A kto myśli o sobie? obecnie samochód Chłopaki z bagien, a dosłownie na ręce podniesione. Każdy rozumie: jeśli nie wypełnią nafty pianki i zapalić, nikt nie zostanie pochowany. Kieszenie ognia zostały usunięte w ciągu 10 minut.

"" Wystrzelili pojemniki z kamizelka ratunkowa "

- Po około 20 minutach po katastrofie, mgła podnosi się i widoczność była doskonała - kontynuuje Muramschikov. - Mamy do cumowania zdarza się: czasza się tam rozproszone.

Pierwszy dzień zebraliśmy pozostaje, eksperci komisji śledczej opisał je. Na rozciągnięte kawałki polietylenu określonymi co pozostało z ludzi.

Miejsce, w pobliżu miejsca katastrofy, został podzielony na sektory z taśmy, zbierane z ziemi, nawet w najmniejszych szczegółach z samolotu. Oddzielnie składane dokumenty, rzeczy osobiste i bonów pieniężnych. Każdy, i nie miał pojęcia, że jakoś wybrać się "w pamięci". Wszystko było przenośni i dosłownie moczy się w krwi, przeprowadzaną śmierci.

Po raz pierwszy opisano kapłana - w przypadku odzieży i dużych złotym krzyżem na szyi. Lech Kaczyński jest również przeżył lepiej niż inni. Szef państwa polskiego, po raz pierwszy przez jego brata - Jarosława, a następnie polski premier Donald Tusk. I przyszedł jeden po drugim. Marii Kaczyńskiej, poszukiwanych przez dłuższy czas, wskazane przez jej pierścionek zaręczynowy.

Znaleźliśmy szczątki natychmiast ładowane do trumny i stron trzecich zostały przekazane do Moskwy.

Na drugi dzień po katastrofie podniesione przy pomocy ciężkiego sprzętu i demontażu dużych części samolotu. Pod skrzydłami znaleziono kolejne trzy ciała.

Według wstępnych danych z naszych usług bezpieczeństwa na pokładzie prezydenckich może być 136 osób na lotnisku został wzięty ze wszystkich Smoleńska było kilka trumien. Okazało się, że straż liczy się podwójnie. Wtedy, zgodnie z aktualnych danych, liczba ofiar spadła do 96. Puste trumny określone jako zbędne do ściany. A polskich dziennikarzy oskarżonych nam, że nie znaleźliśmy wszystkich szczątków.

I ratowników następnie zastrzelony przez łopaty sektorze innym warstwa po warstwie. Ślady poprzednich specjalny pług - brona i znowu na placach wszystkich shoveled - przesiewa się ręcznie. Przejęty nawet metalowe przedmioty wielkości paznokcia.

Strażacy Dima Nikonow, Roman Kryukov następnie Polskiej Nagrody - Oficerowie Krzyża. Muramschikovu medal za osiągnięcia w zakresie reagowania kryzysowego i ... zaproszenie do stawienia się przed komisją śledczego.

- Nie widziałem filmu, gdzie rzekomo "strzelać" obywateli polskich. Jesteś zabawny, ale musiałem dać szczegółowe zeznania. Dwie ciemne postacie wyłaniające się z lasu - to naprawdę jesteśmy funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Miał na sobie czarny płaszcz, a ja - w boevki ciemno-zielone. Strzałki pokazano ciała, które rzekomo podniesione. W rzeczywistości w tym miejscu była największą liczbę pozostaje jednym ciele leżał na innym. Top z rąk recurving leżał starszy mężczyzna, w pobliżu - kuli. Kiedy zabrzmiał klaszcze, w pobliżu krzyknął: "Chodź tu ..." a następnie: "Wszyscy z powrotem, stąd wydostać". Może eksplodować i pocisków, ponieważ trzeba było opuścić zagrożony teren. Ktoś może natknąć się na wrak, organ mógł się ruszyć.

Później zespół dochodzeniowo-śledczy znaleźć wszystkie siedem pistoletów i klipy do nich. Wkłady nie były naruszone. Bawełny były na butle powietrzne, które powinny tam nadmuchiwania kamizelki ratunkowe.

Zwykłych rabusiów

Teraz polskich polityków oskarża stronę rosyjską, która zniszczyła prezydenckich samolotów Tu-154 "znajduje się pod gołym niebem i jego bezpieczeństwa nie może być dostarczona.

Na wniosek Komitetu Międzynarodowego Lotnictwa, administracji regionalnej jest teraz szyje w fabryce samolotów w specjalnej stronie tytułowej, które zostaną wprowadzone do metalu szafy dwa metry.

Zobacz wrak samolotu, utworzona przez obrys skrzydlate samochody, póki możesz z dachów dziewięć, zwany tutaj "Pentagon", które sąsiadują z betonu ogrodzenia lotniska.

Tak, transmisja na duże odległości nie wydaje się przeszkodą. Na przykład, mogę swobodnie przekazywane tam iz powrotem przez licznik wody, i tylko wtedy, gdy zacząłem perkusji w zaciemnionym szkła, z głębi point guard pospiesznie wskoczył cztery senny draftee.

Strażnik na lotnisku nic. To jest do roku 1998 oparte są samoloty 401 i 871 th th Pułk Lotnictwa Myśliwskiego - MiG-23, Su-27, MiG-29. Do 2009 roku stacjonował na lotnisku 103-sze Straży Czerwonego Sztandaru Krasnosel'skii wojskowego transportu lotniczego pułku nazwę Grizodubova - samoloty Ił-76M, Il-76MD. Teraz musimy tylko umorzenie techniki. lotnisko Tak sporadycznie używane do odbioru samolotów cywilnych.

Aby uzyskać zezwolenie na wizytę numer jednostki wojskowej 06755, który stanowi działalności, "Północ", nie powiodła się. Command zamknięty na dziennikarzy i nie odpowiadała na telefony. To zrozumiałe, nic do dumy. Czterech żołnierzy, że w kwietniu 10, powinny złożyć się po drabinie na pokład prezydenta, oskarżony o kradzież kart bankowych sekretarz Polskiej Rady pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Pshevoznika.

4 karty serów Siergiej, Igor Pustovarov, Arthur Pankratov, Yuri Sanko porwany dzień katastrofy, stojąc w punkcie kordon uderzenia statku prezydenckich. Jeden z nich został dołączony karton z kodem PIN napisane. Po usunięciu pieniądze z bankomatu, żołnierze propylo-spożywane w kawiarni i restauracji, 59000 rubli. Polacy uwzględnienia prowizji, okazało się - 60.345 rubli.

Wszyscy oskarżeni są teraz w pobliżu jednostki wojskowej "pod nadzorem komendy". Trzy z nich były wcześniej osądzeni. Świecą do 5 lat pozbawienia wolności.

... Miejsce tragedii z drogi przez las teraz torują drogę. Na łożu z piasku, ciężki sprzęt leżał płyt betonowych. O kamień Poklonnaya został już zainstalowany podium scenariusz z baldachimem.

10 października podczas wykonywania pół roku od tragicznych wydarzeń w wypadku przyjdzie dużych delegacji. rodzin osieroconych i krewni będą towarzyszyć przez psychologów, lekarzy i duchownych różnych wyznań. Na wycieczkę do udziału prezydenta żona Bronisława Komorowskiego - Anna. Według jednego z inicjatorów pielgrzymki, Paul Deresh, w Smoleńsku, "może spełniać małżonek prezydentów Rosji i Polska".

Po pierwsze, polska delegacja planował pójść drogą prezydenckiego samolotu i wylądował na lotnisku "Północ", ale Ministerstwo Obrony zaleca się stosowanie zabezpieczeń lotnisko w Witebsku, a zostanie wysłany do dwóch po stronie polskiej.

I dopiero po smutnym dniu rozpoczęcia badań archeologicznych polskich ekspertów.

Miejsce katastrofy przez sondę USG zbada grupy 20 geologów i archeologów.

administracja regionalna, zostali poproszeni, aby wyposażyć pokój w pomieszczeniach przechowywania znalezionych przedmiotów i szczątków ludzkich. Planuje się, że pracy, w zależności od pogody, trwać 10 dni, po których zarovnyat decyzji miejscu katastrofy z piasku i ziemi.

Na miejscu katastrofy samolotu prezydenckiego strona rosyjska zamierza ustanowić steli. Fundusze pochodzą z krajobrazu regionalny fundusz na nieprzewidziane wydatki. Aby uwiecznić pamięć swoich rodaków, Polska jeszcze nie zidentyfikowano ani złotówki.

Brak głosów