Pięć dzienników Anoszkina przyjechało do Polski

Obrazek użytkownika Hun
Artykuł

Nie jeden, ale już pięć... Będzie co czytać, niech się więcej Spawacz nie martwi...

"Gen. Jaruzelski twierdzi, że jest to nic niewarta luźna notatka, która nie może być traktowana jako dokument. Ale okazuje się, że mamy do czynienia nie z jedną notatką, lecz z całym szeregiem zapisów gen. Anoszkina. Pięć jego dzienników z okresu 1980 - 1981 przywiózł do Polski Dariusz Jabłoński, reżyser filmu „Gry Wojenne” opowiadającego o losach pułkownika Kuklińskiego. - To prowadzone codziennie, bardzo szczegółowe zapiski i relacje ze spotkań marszałka Kulikowa - mówi „Rz” osoba, która widziała dzienniki. - Są tam nie tylko jego rozmowy z gen. Jaruzelskim, ale także z innymi przywódcami i dowódcami z państw Układu Warszawskiego. Materiały mają zostać w poniedziałek zaprezentowane i przekazane historykom."

http://www.rp.pl/artykul/405763_Piec_dziennikow_Anoszkina_przyjechalo_do_Polski.html

Brak głosów